StoryEditor

Rolnicy kontra urzędnicy w Baranowie. Zaostrza się spór o Centralny Port Komunikacyjny

Sprawa budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego niedaleko Baranowa znana jest od kilku lat, ale ostatnio machina urzędnicza przyśpieszyła i rozpoczęły się procedury mające na celu pozyskanie przez spółkę CPK nieruchomości pod budowę lotniska wraz z całym zapleczem logistycznym drogowo-kolejowym. Bardzo burzliwy przebieg miało dziś spotkanie Rady Społecznej do Spraw CPK w Baranowie z przedstawicielami CPK w sprawie budowy lotniska. Emocje mieszkańców terenów, które mają być wysiedlone pod port komunikacyjny sięgnęły zenitu. 
16.12.2021., 18:12h

Z uwagi na sytuację epidemiologiczną do OSP, w której odbywało się posiedzenie, mogła wejść tylko niewielka ilość osób. Rolnicy i mieszkańcy terenów, na których ma powstać lotnisko uznali to za działanie celowe. Zgromadzili się więc licznie przed budynkiem. Wśród nich pojawili się także działacze AgroUnii. Wspólnie zaprotestowali przeciwko utworzeniu portu i wysiedlaniu ludzi.

Gdy okazało się prezes CPK Mikołaj Wild nie przyjechał, a na rozmowy wysłał swoich przedstawicieli, m.in. Marcela Klinowskiego - koordynatora komunikacji CPK, oburzeni mieszkańcy wtargnęli do OSP. Wielokrotnie, ale bezskutecznie domagali się informacji, gdzie dokładnie ma powstać lotnisko i cała infrastruktura portowa oraz ile pieniędzy otrzymają za metr ziemi.

Nieoficjalnie mówi się, że rząd chce rolnikom zaproponować 5 zł/mkw. To oczywiście kwota nie do zaakceptowania, zwłaszcza że klasy ziemi w tej okolicy są dobre. 

- Jak przyjdą mnie wywłaszczać za 5 zł/mkw to ubiję! – oburzał się jeden z rolników. 

- Złodzieje! Okradacie nas! Od 4 lata niczego się nie dowiedzieliśmy. Gdzie ja się podzieję po wywłaszczeniu? Do bloku pójdę ze stadem zwierząt? – denerwowała się inna rolniczka. 


Z kolei Tadeusz Szymańczak, mieszkaniec Skrzelewa, który od początku walczy z budową lotniska, przyznał, że on i inni mieszkańcy zostali okradzeni z poczucia bezpieczeństwa, a rząd od czterech lat unika rozmów w tej sprawie.

- CPK chce przejąć te tereny, okraść nas, a później handlować za miliony. Tu tereny inwestycyjnie kosztują 1 mln za ha. Żądamy, by rząd wycofał się z CPK, bo to najgłupszy pomysł w historii – mówił Tadeusz Szymańczak. 

Mieszkańcy gminy Baranów są pewni, że rząd chce za bezcen przejąć ich ziemię, by później sprzedać ją z dużym zyskiem Koreańczykom. Chodzi o informacje, które pojawiły się niedawno, że CPK ma powstać przy pomocy firm z Korei Południowej.

- Okęcie, czyli bankruta wpisujecie do spółki, naszymi pieniędzmi będziecie płacić długi. A później Koreańczyk przejmie lotnisko za ciężkie pieniądze. Taki interes chcecie ubić - mówił mieszkaniec gminy Baranów.

Znamienne jest to, że w tym samym czasie w Warszawie pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała zaprezentował lokalizację nowego lotniska. Powstanie ono niedaleko miejscowości Baranów. Jego budowa zajmie 41 km kw i obejmie 20 miejscowości. Część z nich, jak Skrzelew, Buszyce, Podoryszew, Duninopol, Podbuszyce, Stara Wieś czy  Maurycew całkiem znikną z mapy. 


Na wywłaszczanym terenie znajduje się ok. 3,8 tys. działek z ok. 520 budynkami mieszkalnymi. To oczywiście dla ich właścicieli prawdziwy cios. Wielu z nich od lat prowadzi tam gospodarstwa, mają poczynione wielomilionowe inwestycje jak kurniki czy obory i kredyty do spłacenia. Budowa portu wiąże się więc z likwidacją ich miejsc pracy. A zarząd CPK do tej pory nie przedstawił im warunków wysiedlenia. Nie wiedzą, za jaką cenę ma być wykupowana ich ziemia i co mieliby robić po wywłaszczeniu, skoro utracą gospodarstwa.

Do dzisiejszych wydarzeń w Baranowie odniósł się Marcin Horała. Na Twitterze umieścił wpis, w którym oskarża AgroUnię zakłócenie spotkania w Baranowie. W jego ocenie Kołodziejczak uniemożliwił pracownikom CPK rozmowę z mieszkańcami.  

Kamila Szałaj

Fot. Agrounia

 

Kamila Szałaj
Autor Artykułu:Kamila Szałaj Redaktorka portalu tygodnik-rolniczy.pl i Tygodnika Poradnika Rolniczego. Kamila Szałaj jest ekspertką z zakresu polityki rolnej w Polsce oraz rynków rolnych. Specjalizuje się także w kwestii dopłat bezpośrednich i dotacji dla rolnictwa. Podejmuje też tematy dotyczące bezpieczeństwa w rolnictwie oraz interwencji w obronie rolników. Zdobyła 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie KRUS „W rolnictwie można pracować bezpieczniej”. W 2018 roku odznaczona przez ministra rolnictwa medalem Zasłużony dla Rolnictwa.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 18:38