StoryEditor

Rolniczy budżet na 2019 rok mniejszy o 1,5 mld zł

W Sejmie trwają prace nad budżetem państwa na 2019 r. ale nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek się zmieniło w wydatkach na rolnictwo. Poprawki zmierzające do znalezienia dodatkowych funduszy dla ofiar klęsk żywiołowych i zwalczanie chorób zakaźnych zostały odrzucone. Oznacza to, że wydatki na rolnictwo w 2019 r. spadną o 1,5 mld zł w porównaniu do zeszłego roku.
16.01.2019., 08:01h
Podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych kontynuowano prace nad wydatkami państwa na ten rok. Polskie Stronnictwo Ludowe zgłosiło m.in. poprawkę zmierzającą do stworzenia „Funduszu klęskowego dla rolników”. Świadczyłby on wypłaty rekompensat dla rolników ofiar występowania klęsk żywiołowych.  Zaproponowano, aby na ten cel budżet państwa przeznaczył 1,8 mld zł. Ale nad poprawką nie odbyła się nawet dyskusja. Przedstawiciel ministerstwa finansów oznajmił, że rząd jest jej przeciwny, a większość sejmowa zagłosowała za odrzuceniem.

Dodatkowe pieniądze na ASF

Dłuższa dyskusja odbyła się nad wydatkami nad na Inspekcję Weterynaryjną. W poprawce Platformy Obywatelskiej zaproponowano obcięcie wydatków na Instytut Pamięci Narodowej oraz rezerwy ogólnej o 200 mln zł i przeznaczyć je na wzmocnienie kadrowe i finansowe Inspekcji Weterynaryjnej wszystkich szczebli w celu likwidacji afrykańskiego pomoru świń. 

– Inspekcja Weterynaryjna znajduje się w zapaści finansowo-kadrowej o czym mówią wszystkie dostępne dokumenty. W efekcie w 30% konkursach na stanowiska w Inspekcji nie zgłoszono ani jednej aplikacji. Tymczasem natychmiast potrzeba ok. 440 lekarzy weterynarii, którzy nie zgłaszają się do pracy w związku z niskimi zarobkami. Nad naszym krajem wisi groźba zapaści produkcji trzody chlewnej w związku z afrykańskim pomorem świń. Bez wsparcia finansowego Inspekcja nie jest w stanie efektywnie wywiązywać się ze swoich obowiązków - uzasadniała potrzebę zwiększenia wydatków na IW posłanka Dorota Niedziela z Platformy Obywatelskiej.

– W powiatowych inspektoratach weterynarii, gdzie leży gros zadań z zakresu zwalczania ASF średnie wynagrodzenie wynosi 2,5-3,0 tys. zł brutto. Z powodu tak niskich pensji lekarze weterynarii odchodzą z pracy z przyczyn ekonomicznych – dodał Jacek Łukaszewicz, prezes Krajowej Rady Lekarsko - Weterynaryjnej, który przypomniał, że rynek trzody chlewnej wart jest w Polsce ok. 20 mld zł.

W odpowiedzi przedstawiciel resortu finansów zwrócił uwagę, że wydatki na zwalczenie chorób zakaźnych w rezerwie rosną w 2019 r. o 140 mln zł, a to oznacza wzrost o 47%. Ale nie tylko.

– Inspekcja weterynaryjna została uwzględniona w tej puli instytucji, które miały dodatkowo zwiększono wynagrodzenia o ponad 2,3% kwoty bazowej, tak jak zaplanowano podwyżki w całej administracji, tutaj jeszcze wzrosło o dodatkowe 2%, więc Inspekcja został potraktowana lepiej. Choć zdajemy sobie sprawę, ze nie tak jak byśmy wszyscy chcieli - tłumaczył wiceminister finansów.

Ale zdaniem opozycji dodatkowe pieniądze z rezerw nie będą przeznaczone m.in. na badanie i monitorowanie mięsa w rzeźniach. Ponieważ produkcja rośnie państwo musi wydawać więcej na badania. Nie przekłada się to jednak bezpośrednio na pensje i etaty w Inspekcji Weterynaryjnej.

– To jest rezerwa na zwalczanie choroby. Z tego idą środki materiałowe, odszkodowania dla rolników i tym  podobne rzeczy. Z tych pieniędzy ani jedna złotówka nie trafi do lekarzy weterynarii - podsumował 
J. Łukaszewicz z KRL-W.    wk
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 08:19