r e k l a m a
"Zabić dzika, nie rolnika"
Chwilę po 8 rano w Rękoraju pod Piotrkowem Trybunalskim rozpoczął się protest rolników. Działacze AgroUnii i innych organizacji rolniczych przyjechali ciągnikami wyposażonymi w transparenty, na których umieścili hasła: "Wojna o polską wieś", "Politycy niszczą polską wieś", "Zabić dzika, nie rolnika", "Skończyły sie obietnice, idziemy na stolicę". Wspierają ich firmy transportujące świnie, które też tracą na restrykcjach związanych z ASF.
- Zaczynamy pytaniem: za co ta parlamentarna banda przyznała sobie podwyżki? - wołał Michał Kołodziejczak, lider protestu - Zaczynamy tu dziś dwudniowe zgromadzenie, bo rolnicy już nie mogą wytrzymać. Sytuacja jest tragiczna.
ASF niszczy hodowlę świń
r e k l a m a
A o co walczą? Podobnie, jak trzy tygodnie temu w Srocku (też pod Piotrkowem Trybunalskim) domagają się od rządu skutecznej walki z ASF, który od 7 lat pustoszy w Polsce chlewnie. W tym roku sytuacja jest wręcz dramatyczna, bo ognisk choroby przybywa w rekordowym tempie. Już mamy ich 40, podczas gdy rok temu o tej porze było ich o połowę mniej. I, co najgorsze, wybuchają często w miejscach nie będących strefami ASF.
- Sytuacja polskiego rolnictwa jest coraz gorsza. Każdego dnia upadają kolejne gospodarstwa, każdego dnia zamyka się ok. 250 hodowli świń. A rząd nie robi nic, mimo że ASF idzie przez kraj jak walec. Dlatego podejmujemy kolejne działania. Dziś rolnicy z obszarów ASF nie mają gdzie i jak sprzedać swoich świń. A nawet jak znajdzie się kupiec, to oferuje dużo niższą cenę – wyjaśniał Kołodziejczak.
Protestujący alarmują, że chlewnie stoją pełne, bo skupy, jeśli zdecydują się na kupno, płacą nawet 2 zł/kg mniej. Przerośnięte tuczniki są dla ubojni nieatrakcyjne, a mimo, że hodowcy mają dokumenty i badania potwierdzające zdrowie zwierząt, nikt ich nie odbiera.

top agrar Polska – roczna prenumerata

Protest potrwa dwa dni
Dziś do Rękoraju rolnicy przyjechali z całej Polski. Jest silna reprezentacja m.in. z woj. kujawsko-pomorskiego, podlaskiego i wielkopolskiego. Na drogę krajową nr 12 wyjechało już ponad 100 ciągników, które stojąc blokują drogę krajową nr 12 i wjazd na autostradę A1. Już tworzą się korki na S8 i DK12, a rolnicy będą blokować trasę przez kolejne 24 godziny, do jutra rana.
Polecany artykuł

AgroUnia ponownie zablokuje drogi. Sprawdź, gdzie dokładnie!
Kołodziejczak zapowiedział też, że jeśli dziś nie będzie odpowiedzi ze strony rządu, jutro, czyli w czwartek, rolnicy zablokują rondo przy skrzyżowaniu autostrady A2 z drogą S8 pod Piotrkowem.
Miejsca protestów zostały wybrane nieprzypadkowo, gdyż powiat piotrkowski jest rejonem o wysokiej koncentracji produkcji trzody chlewnej.
Ministerstwo nie ma pomysłu na wsparcie
Przypomnijmy tylko, że w odpowiedzi na lipcowy protest resort rolnictwa przygotował Program wsparcia gospodarstw utrzymujących świnie. Miała być rewolucja, ale większość propozycji zawartych w tym dokumencie to znane i realizowane od lat programy pomocowe. Jak mówi Kołodziejczak, straty jednego tylko hodowcy świń sięgają miliona złotych, więc obiecany budżet pomocy jest, mówiąc delikatnie, nieadekwatny. Trudno więc dziwić się rolnikom, że z bezsilności wyszli na ulice....
GALERIA ZDJĘĆ
Galeria zdjęć


















✕
r e k l a m a
r e k l a m a