StoryEditor

V Kongres Rolnictwa w Warszawie – lista żądań rolników

Wprowadzenia zakazu powstawania nowych, wielkoprzemysłowych tuczarni trzody chlewnej zażądano na V Kongresie Rolnictwa. Lista postulatów zebranych w Warszawie rolników jest długa i zawiera również wniosek o zmiany w przepisach dotyczących egzekucji.
25.02.2019., 17:02h
Kilkaset osób zebrało się w Warszawie podczas V Kongresu Rolnictwa zorganizowanego przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Organizacji Rolniczych.

Już na początku obrad przewodniczący OPZZiOR Sławomir Izdebski skrytykował istniejące związki i organizacji rolnicze oraz obrady Porozumienia Rolniczego, które powstały z inicjatywy ministra rolnictwa.

– Polska jest jedynym krajem w Europie i na świecie, którego kolejne rządy mają swoje prywatne związki zawodowe. Jak są kłopoty w rolnictwie, to powołuje się okrągłe, kwadratowe i prostokątne stoły, rady dialogów społecznych czy inne zespoły robocze. Ciekawe czym zakończy się Porozumienie Rolnicze, które zostało powołane z organizacji, które nie wiele mają wspólnego z obroną polskiego rolnictwa, bardziej z obroną kolejnych ministrów i rządów - powiedział Sławomir Izdebski.

Uczestnicy obrad za swój sukces wymienili walkę z Polskim Związkiem Łowieckim oraz powołanie nowej Naczelnej Rady Łowieckiej i nowego Łowczego Krajowego. Podkreśli jednak, że sprawa odszkodowań za szkody łowieckie wciąż nie jest załatwiona.

– Gospodarka łowiecka była źle zarządzana, była zarządzana przez stary, komunistyczny system, a rolnicy musieli zawsze płacić za te błędy, wielu rolników do tej pory nie dostało odszkodowań - mówił S. Izdebski.   

Wśród przekazanych do resortu rolnictwa żądań znalazło się:
  • zmiana ustawy o egzekucjach komorniczych,
  • likwidacja utrudnień przy zatrudnianiu obcokrajowców w rolnictwie,
  • wprowadzenie powszechnego ubezpieczenia płodów rolnych,
  • restrukturyzacja zadłużenia gospodarstw rolnych.

Ale najważniejsze było żądania wprowadzenia całkowitego zakazu wydawania pozwoleń na wielkoprzemysłowe instalacje do hodowli trzody chlewnej.

– Giną kolejne gospodarstwa rodzinne. Dzisiaj zwykły rolnik musi czekać 4-5 lat aby dostać pozwolenie na budowę obory a oni stawiają hangary na 15-20  tys. sztuk świń. Policzycie, ile gospodarstw rodzinnych trzeba zlikwidować jak oni wchodzą na rynek. Musimy zablokować ten mechanizm i go uzdrowić - przekonywał szef OPZZiOR.   wk
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 00:19