Jesteś w strefie Premium
Rusza kampania cukrownicza – w Cukrowni Cerekiew rozpalono piec
Buraki dojrzewają na polach, a rolnicy szykują się do ich kopania, bo rusza kampania cukrownicza. Zgodnie z prawie 150-letnią tradycją w Cukrowni Cerekiew przedstawiciele władz koncernu Suedzucker, plantatorów i władz samorządowych uroczyście rozpalili piec wapienny.
Na tą chwilę czekało prawie dwa tysiące opolskich, śląskich i dolnośląskich rolników, którzy uprawiają buraki cukrowe. Wielu obawia się jednak, co będzie dalej z uprawą buraków cukrowych, która nie jest już z najbardziej opłacalna w gospodarstwie.
– Piec to mieszanina kamienia wapiennego oraz ok. 90 procent koksu, czyli paliwa. Zapalamy koks po to, żeby kamień się wypalił i z tego kamienia w czasie kampanii produkowane jest mleko wapienne, które służy do oczyszczania soków technologicznych. Kampanię cukrową, czyli krojenie buraków rozpoczynamy w niedzielę 8. września w Cukrowni Cerekiew. W kolejnych cukrowniach grupy Suedzucker kampania startuje: w poniedziałek w Strzelinie, we wtorek w Świdnicy i w środę w Cukrowni Ropczyce w okolicach Rzeszowa. Tradycyjnie kampanię rozpoczynamy w pierwszym tygodniu września. Teraz z powodu pogody rozpoczynamy później. Plany były takie, że rozpoczniemy rozpalenie pieca tak, jak przed rokiem, czyli pod koniec sierpnia. W tym roku z powodu suszy opóźniamy kampanię we wszystkich naszych cukrowniach. W Polskiej Cerekwi kampania będzie trwała 135 dni, czyli długo. Kiedyś kampania trwałą 120 dni. Średnio w całej grupie kampania ma trwać 124 dni, chociaż plany były o kilka dni dłuższe. Spodziewamy się lekko wyższego plonu niż przed rokiem, natomiast surowca będzie mniej, ponieważ kontraktacja w tym roku była o kilka procent mniejsza: przerobimy ok. 2,9 miliona ton buraków – mówi Marek Wójcik, członek zarządu Suedzucker Polska.
– Tegoroczna kampania będzie na pewno lepsza niż poprzednia. Pomimo zawirowań pogodowych, które powodują tygodniowe opóźnienie patrzymy z nadzieją, że będzie lepiej. Bo nie chcielibyśmy, żeby buraki uprawiali tylko pasjonaci. Ja jestem z rejonu koło Cukrowni Cerekiew, gdzie mamy cięższe ziemie i bardziej nam się opłaca – dodaje Jerzy Kościelny, prezes Związku Plantatorów przy Cukrowni Cerekiew.
Jak przyznaje Marek Wójcik, jest kilkuprocentowy spadek kontraktacji, natomiast rolnicy osiągający najniższe plony, którzy nadal są w grupie naszych plantatorów zrezygnowali, bo utrzymujące się od kilku lat ceny cukru na rynkach światowych powodują, że za buraki, gdzie cena buraków oparta jest o cenę cukru, za buraki w ostatnich dwóch, trzech latach, nie możemy płacić tyle, co wcześniej.
– Osobowo ubyło plantatorów, ale powierzchnia upraw została na tym samym poziomie, co wcześniej. Przynajmniej na terenie Cukrowni Cerekiew – dodaje Jerzy Kościelny.
– Ostatnia rata płatności za buraki będzie wypłacona w czerwcu. Inni producenci w Polsce i Europie płacą podobnym systemem. Problemem jest generalnie cena, opłacalność, no i plon. Sytuacja pogodowa w tym roku i w poprzednim powoduje, że plon i dochód z hektara jest istotnie mniejszy nawet na tych wysokotowarowych rejonach Cukrowni Cerekiew. Ten rok był rokiem mniejszych inwestycji z racji sytuacji w całej grupie, w całym sektorze cukru w Suedzucker Polska, natomiast przeznaczyliśmy kilkadziesiąt milionów złotych na inwestycje w czterech naszych cukrowniach. Plany są rozwojowe dotyczące także powiększenia produkcji. Natomiast w obecnej sytuacji utrzymujemy tę długość kampanii co poprzednio – kończy członek zarządu Suedzucker Polska.
ZOBACZ FILM!
Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż
– Piec to mieszanina kamienia wapiennego oraz ok. 90 procent koksu, czyli paliwa. Zapalamy koks po to, żeby kamień się wypalił i z tego kamienia w czasie kampanii produkowane jest mleko wapienne, które służy do oczyszczania soków technologicznych. Kampanię cukrową, czyli krojenie buraków rozpoczynamy w niedzielę 8. września w Cukrowni Cerekiew. W kolejnych cukrowniach grupy Suedzucker kampania startuje: w poniedziałek w Strzelinie, we wtorek w Świdnicy i w środę w Cukrowni Ropczyce w okolicach Rzeszowa. Tradycyjnie kampanię rozpoczynamy w pierwszym tygodniu września. Teraz z powodu pogody rozpoczynamy później. Plany były takie, że rozpoczniemy rozpalenie pieca tak, jak przed rokiem, czyli pod koniec sierpnia. W tym roku z powodu suszy opóźniamy kampanię we wszystkich naszych cukrowniach. W Polskiej Cerekwi kampania będzie trwała 135 dni, czyli długo. Kiedyś kampania trwałą 120 dni. Średnio w całej grupie kampania ma trwać 124 dni, chociaż plany były o kilka dni dłuższe. Spodziewamy się lekko wyższego plonu niż przed rokiem, natomiast surowca będzie mniej, ponieważ kontraktacja w tym roku była o kilka procent mniejsza: przerobimy ok. 2,9 miliona ton buraków – mówi Marek Wójcik, członek zarządu Suedzucker Polska.
– Tegoroczna kampania będzie na pewno lepsza niż poprzednia. Pomimo zawirowań pogodowych, które powodują tygodniowe opóźnienie patrzymy z nadzieją, że będzie lepiej. Bo nie chcielibyśmy, żeby buraki uprawiali tylko pasjonaci. Ja jestem z rejonu koło Cukrowni Cerekiew, gdzie mamy cięższe ziemie i bardziej nam się opłaca – dodaje Jerzy Kościelny, prezes Związku Plantatorów przy Cukrowni Cerekiew.
Jak przyznaje Marek Wójcik, jest kilkuprocentowy spadek kontraktacji, natomiast rolnicy osiągający najniższe plony, którzy nadal są w grupie naszych plantatorów zrezygnowali, bo utrzymujące się od kilku lat ceny cukru na rynkach światowych powodują, że za buraki, gdzie cena buraków oparta jest o cenę cukru, za buraki w ostatnich dwóch, trzech latach, nie możemy płacić tyle, co wcześniej.
– Osobowo ubyło plantatorów, ale powierzchnia upraw została na tym samym poziomie, co wcześniej. Przynajmniej na terenie Cukrowni Cerekiew – dodaje Jerzy Kościelny.
– Ostatnia rata płatności za buraki będzie wypłacona w czerwcu. Inni producenci w Polsce i Europie płacą podobnym systemem. Problemem jest generalnie cena, opłacalność, no i plon. Sytuacja pogodowa w tym roku i w poprzednim powoduje, że plon i dochód z hektara jest istotnie mniejszy nawet na tych wysokotowarowych rejonach Cukrowni Cerekiew. Ten rok był rokiem mniejszych inwestycji z racji sytuacji w całej grupie, w całym sektorze cukru w Suedzucker Polska, natomiast przeznaczyliśmy kilkadziesiąt milionów złotych na inwestycje w czterech naszych cukrowniach. Plany są rozwojowe dotyczące także powiększenia produkcji. Natomiast w obecnej sytuacji utrzymujemy tę długość kampanii co poprzednio – kończy członek zarządu Suedzucker Polska.
ZOBACZ FILM!
Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż
Przeczytaj również
buraki cukrowecukrowniaCukrownia Cerekiewkampania cukrowniczaplantatorzy buraków cukrowychrozpalenie piecaSuedzuckerSuedzucker Polskazbiór buraków cukrowych