Dodanie czerwonych wodorostów morskich do krowich odchodów znacznie zmniejszyło emisję metanu z obornika – czytamy we Frontiers in Sustainable Food Systems. Pomysły, by dać krowom wodorosty i w ten sposób ograniczyć emisję metanu już były – wcześniejsze badania wskazywały, że pomaga dodanie do paszy niewielkiej ilości tropikalnego wodorostu – krasnorostu Asparagopsis taxiformis, który swój czerwony kolor zawdzięcza barwnikowi fikoerytrynie, a zawiera bromoform, który blokuje proces, w którym wytwarzany jest metan. Niestety, oprócz tego ma też duże (za duże!) ilości jodu, który z paszy przenika do mleka.
Wodorosty w oborniku – ile metanu da się zredukować?
Szwedzcy naukowcy mają pomysł, jak ominąć ten problem – zamiast do paszy dodali krasnorost do odchodów krów i sprawdzili, jak wpłynęło to na emisję gazów cieplarnianych z obornika. Wyniki są obiecujące – dodanie A. taxiformis do odchodów krów mlecznych zmniejszyło emisję metanu o 44% w porównaniu z odchodami bez niego.
Zobacz też: Dopłaty do płyt obornikowych. Rząd będzie szukać wsparcia dla rolników
Udział obornika w emisji gazów cieplarnianych zależy od kilku czynników, w tym warunków przechowywania. Obornik przechowywany w chłodnym klimacie europejskim odpowiada szacunkowo za 12% całkowitej emisji metanu związanej z produkcją mleka. Naukowcy wskazują, że tak samo, jak ograniczamy emisję metanu przez zwierzęta, powinniśmy zadbać, aby i z obornika do atmosfery ulatniało się mniej tego gazu.
Ten artykuł pochodzi z wydania 7/2025
czytaj więcej
