StoryEditor

Razem znaczy dobrze

Nowy budynek, nowoczesna technologia, zapał i zaangażowanie całej rodziny. Tak wygląda droga do sprzedaży 33–34 prosiąt od lochy w roku. 
22.02.2019., 13:02h

Barbara i Andrzej Walkówkowie z Czerniakowa w woj. łódzkim postawili na rozwój gospodarstwa. Wykonali prawdziwy skok z 80 na 700 loch na produkcję prosiąt.

Rynek oczekuje dużych, wyrównanych partii prosiąt. A zatem zwiększenie skali produkcji, które jest dziś gwarancją zbytu było niezbędnym posunięciem, aby utrzymać się na rynku – uważa właściciel i od razu dodaje, że nie budowałby nowej chlewni, gdyby nie dzieci – przyszli następcy.

Nasze pociechy chcą pracować z nami i w wolnym od nauki czasie pracują. Są wychowane w gospodarstwie, a praca przy zwierzętach jest ich pasją. Patryk jest w technikum rolniczym na mechanizacji rolnictwa i agrotechnice, Wiktoria w liceum na profilu biologiczno-chemicznym, a najstarsza Edyta studiuje germanistykę i informatykę – mówi rolnik. – Kiedyś z 80 loch żyliśmy godnie i rozwijaliśmy gospodarstwo, dziś już to nie wystarcza. Trzeba inwestować, szczególnie wtedy, kiedy są następcy – dodaje rolnik. Małżeństwu aż 3 lata zajęło kompletowanie stosownych dokumentów i uzyskiwanie decyzji i pozwoleń na budowę. 

Inwestycja w genetykę
Dawniej pracowali na stadzie loch krajowej genetyki pbz × wbp. Później przestawili się na lochy PIC. Zanim zdecydowali się na obecną genetykę – DanBred (Agro Sokołów F1), najpierw przetestowali ją, kupując do starej chlewni 10 loszek. Nawet w mniejszym stadzie spełniły one oczekiwania. Pierwsze wstawienie loszek hodowlanych do nowego budynku miało miejsce we wrześniu 2017 r. Pierwsza sprzedaż prosiąt odbyła się w czerwcu 2018 r.

– Po półtorarocznej pracy z tym stadem możemy pochwalić się 33–34 30-kilogramowymi prosiętami sprzedanymi średnio od lochy rocznie – mówi Barbara Walkówka. Dodaje też, że maciory rodzą ok. 16–17 żywych prosiąt, podczas kiedy na stadzie krajowej genetyki uzyskiwali średnio ok. 22 tuczniki od lochy w roku.

– W ostatnich grupach, które rodzą trzeci raz, mamy po 18,6 noworodków od lochy, co z grupy 30 loch daje 560 prosiąt – wylicza właścicielka. 



Zapraszamy do lektury o organizacji produkcji oraz nowoczesnej technologii m.in. zastosowanych tu stacjach żywienia loch w najnowszym, marcowym wydaniu "top świnie". 

Zapraszamy do galerii zdjęć z tej chlewni.
Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
09. grudzień 2024 14:05