Nowe wymogi klimatyczne dla hodowców
Autorzy stanowiska przyznają, że unijne raporty dobrze opisują problemy sektora: presję regulacyjną, rosnące koszty i spadek opłacalności. Ich zdaniem to dopiero początek.
– Redukcja emisji będzie coraz częściej wymuszana nie tylko przez przepisy rolnicze, ale też przez wymogi raportowania ESG i CSRD – wskazują hodowcy.
Redukcja emisji a dochody rolników
Najważniejszy postulat jest prosty: jeśli rolnik ma ograniczać emisje, musi na tym zarabiać.
– Rolnik pomaga sektorowi spełnić cele klimatyczne, więc powinien otrzymać konkretną, mierzalną korzyść finansową – podkreślają autorzy dokumentu.
Bez tego – ostrzegają – koszty transformacji zostaną przerzucone na gospodarstwa.
Systemy jakości w hodowli zwierząt
Hodowcy zwracają uwagę na niedocenianą rolę systemów jakości. Ich zdaniem to one realnie porządkują rynek.
– Systemy jakości organizują łańcuch dostaw i ułatwiają rolnikom negocjowanie stabilniejszych warunków sprzedaży – czytamy w stanowisku.
To także narzędzie do wdrażania rozwiązań klimatycznych i dobrostanowych w praktyce, a nie tylko „na papierze”.
Rola produkcji zwierzęcej w rolnictwie i środowisku
Autorzy dokumentu apelują o zmianę narracji wokół hodowli.
– Produkcja zwierzęca może wspierać bioróżnorodność, retencję wody i wiązanie węgla w glebie – podkreślają.
Zwracają uwagę, że systemy pastwiskowe i ekstensywne mają zupełnie inny wpływ na środowisko niż najbardziej intensywne formy produkcji.
Narzędzia do liczenia emisji w rolnictwie
Hodowcy wskazują, że rozmowa o emisjach często kończy się na teoriach.
– Bez prostych kalkulatorów i wsparcia doradczego temat emisji pozostanie abstrakcją – ostrzegają.
Ich zdaniem narzędzia cyfrowe muszą być dopasowane do realiów zwykłego gospodarstwa, a nie tylko dużych firm.
Obornik i biogaz jako realna szansa
W stanowisku mocno wybrzmiewa temat gospodarki obiegu zamkniętego.
– Obornik i gnojowica mają ogromny potencjał w produkcji biogazu i ograniczaniu emisji metanu – wskazują organizacje.
Postulują rozwój projektów łączących hodowlę, energię i nawozy w jednym systemie.
Import produktów zwierzęcych spoza UE a standardy
Na koniec pojawia się wątek handlu.
– Europejscy producenci nie mogą konkurować z importem, który nie spełnia tych samych norm środowiskowych i dobrostanowych – alarmują hodowcy.
Bez równych zasad – podkreślają – unijna produkcja zwierzęca będzie wypychana z rynku.
Głos hodowców w europejskiej debacie
Stanowisko #HodowcyRazem pokazuje, że rolnicy nie odrzucają zmian, ale domagają się uczciwych reguł.
– Transformacja sektora musi iść w parze z dochodem gospodarstw i stabilnością rynku – podsumowują autorzy dokumentu.
Albert Katana
na podstawie: Stanowisko dot. perspektywy europejskiej produkcji zwierzęcej do Copa – Cogeca
