Rolnictwo w superresorcie
Na Ukrainie powstało nowe Ministerstwo Gospodarki, Środowiska i Rolnictwa. Tym samym Ukraina zrezygnowała z uznawania rolnictwa za sektor wymagający innego traktowania niż pozostałe dziedziny gospodarki.
Nowy superresort ma odpowiadać za wzmocnienie potencjału gospodarczego Ukrainy – w tym także rolnictwa. Oznacza to, że rolnictwo, które już teraz odpowiada za znaczącą część PKB Ukrainy, ma stać się jeszcze silniejsze.
Minister z doświadczeniem w walce z korupcją
Nowym resortem kieruje Ołeksij Sobolew – ekonomista, który wcześniej jako szef platformy internetowej Prozorro.Sale zajmował się wprowadzaniem przejrzystości w obrocie państwowymi gruntami i majątkiem rolnym, ograniczając pole do korupcji w tym sektorze. Teraz to podejście przenosi do zarządzania całym rolnictwem.
- Mamy jasne zadanie strategiczne od Prezydenta Ukrainy i Premiera – skoncentrować nasze wysiłki w jak największym stopniu na wzmocnieniu potencjału gospodarczego Ukrainy. Nie zaczynamy od zera, lecz udoskonalamy istniejące polityki Ministerstwa Polityki Agrarnej i Ministerstwa Środowiska, uzupełniając je o kompetencje w zakresie planowania inwestycji, dostępu do środków od darczyńców, mechanizmów redukcji ryzyka i reformy systemu pozwoleń – powiedział Ołeksij Sobolew, cytowany w oficjalnym komunikacie rządu Ukrainy.
Wiceministrowie: integracja z UE i cyfryzacja wsi
Zastępcami Sobolewa zostali Taras Wysocki i Denis Baszłyk – doświadczeni urzędnicy związani z agrobiznesem i rozwojem wsi.
Taras Wysocki był przez kilka lat pierwszym zastępcą ministra rolnictwa. Odpowiadał za integrację ukraińskiego prawa rolnego z normami UE, bezpieczeństwo żywności, wsparcie produkcji roślinnej, zwierzęcej i sadowniczej, a także rozwój logistyki i agroenergetyki. W superresorcie zachował te kompetencje, stając się kluczowym urzędnikiem ds. polityki rolnej i współpracy z UE.
Denis Baszłyk to doświadczony specjalista w dziedzinie relacji lądowych, transformacji cyfrowej i rozwoju wsi. Pracował w Ministerstwie Ekologii, Państwowym Geokadastri, stowarzyszeniach Rolniczych. W latach 2022-2025 pełnił funkcję wiceministra Rolnictwa ds. Rozwoju Cyfrowego. W nowym ministerstwie będzie odpowiadał za cyfryzację i rozwój infrastrukturalny obszarów wiejskich Ukrainy.
Rolnictwo jak biznes
Ukraina już wcześniej miała inną filozofię rolnictwa niż Unia Europejska. Wskazywała na to już sama nazwa poprzedniego ministerstwa – Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywności. Na ukraińskim rządowym portalu brak osobnej zakładki „rolnictwo” – sektor ten jest traktowany jak element gospodarki narodowej, a nie osobny, uprzywilejowany obszar wymagający specjalnych regulacji.
To podejście widoczne jest także w mediach branżowych. Popularne podcasty, takie jak „Wszystko o agrobiznesie” portalu Latifundista, koncentrują się na efektywności, innowacjach i zarządzaniu, a nie na tradycyjnym obrazie rolnictwa jako producenta żywności i kontynuatora tradycji.
Co to znaczy dla Polski i UE?
Ukraina, stawiając na „ministerstwo agroprzemysłu”, może znacząco przyspieszyć rozwój swojego sektora rolnego. Nowy resort Łącząc rolnictwo z gospodarką i środowiskiem w jednym resorcie daje możliwość tworzenia spójnej polityki inwestycyjnej, szybszego podejmowania decyzji i łatwiejszego dostępu do międzynarodowych funduszy odbudowy. "Wzmocnienie potencjału" będzie odbywać się poprzez zwiększenie efektywności produkcji, rozbudowaniu infrastruktury logistycznej, wdrażaniu innowacji i cyfryzacji.
To rodzi pytania o przyszłość europejskiego modelu rolnictwa.
Rolnictwo w Unii Europejskiej ma obecnie charakter bardzo zróżnicowany – od kilkusethektarowych gospodarstw towarowych po małe gospodarstwa rodzinne. Od dekad Wspólna Polityka Rolna (WPR) utrzymuje status rolnictwa jako odrębnej gałęzi gospodarki, wymagającej ochrony i wsparcia publicznego. System dotacji i regulacji ma nie tylko znaczenie ekonomiczne, ale także społeczne i środowiskowe: zapewnia stabilność dochodów rolników, chroni lokalne rynki przed nadmiernymi wahaniami cen i wspiera funkcje pozaprodukcyjne, takie jak utrzymanie krajobrazu czy ochrona bioróżnorodności.
Na tym systemie opierają swoją pozycję dominujące w Unii Europejskiej gospodarstwa rodzinne. Efektem jest produkcja żywności wysokiej jakości, sprzedawanej na zamożnym rynku UE. Jednak to, co przez dekady budowało i umacniało wyjątkową pozycję rolnictwa w Europie, obecnie może okazać się jego słabością. Zależność od funduszy, o których decyduje się na kilka lat wprzód, regulacje, które przekształcają się w biurokrację, jakość, która ma swoją wysoką cenę - to wszystko może stać się mechanizmem krępującym nie tylko rozwój, ale też możliwości odpowiedzi na wyzwania konkurencyjne.
Możliwe kierunki rozwoju
Na tym tle ukraińskie podejście jest radykalne: rolnictwo jest tam elementem ogólnej strategii rozwoju gospodarczego, pozbawionej historycznego „poczucia wyjątkowości”. Nowa filozofia zarządzania ukraińskim rolnictwem, nowe narzędzia wzmacniające dynamikę rozwoju tego sektora, są dzwonkiem alarmowym dla rolnictwa w UE i w Polsce.
Czy dlatego Komisja Europejska coraz częściej mówi o konieczności łączenia polityki rolnej z innymi działami – środowiskową, klimatyczną i spójnościową? Taki projekt w praktyce oznacza bowiem odejście od traktowania rolnictwa jako w pełni autonomicznego filaru gospodarki i stopniowe wpisywanie go w szersze strategie transformacji energetycznej, cyfrowej i terytorialnej.
Podsumowanie
Ukraińskie „ministerstwo agroprzemysłu” jest symbolem zmiany podejścia do rolnictwa. Jeśli ten model się sprawdzi, może stać się poważnym wyzwaniem dla modelu rolnictwa Unii Europejskiej. Czy polskie i unijne gospodarstwa wytrzymają tę konkurencję? To pytanie z każdym miesiącem staje się coraz bardziej aktualne.
Albert Katana
na podst.: UkrAgroConsult; Ministerstwo Gospodarki, Środowiska i Rolnictwa Ukrainy
