
To kolejny wyraz sprzeciwu rolników wobec zalewania polskiego rynku ziarnem z Ukrainy, które w większości powinno z Polskie jechać dalej do innych krajów, ale w większości zostaje w krajowych magazynach różnych firm handlowych i paszowych. Pisaliśmy w grudniu o protestach na Lubelszczyźnie oraz w woj. podlaskim. Na Lubelszczyźnie doszło też do zamknięcia przez Powiatowego Lekarza Weterynarii jednego z punktów skupu, gdzie według rolników trafiało techniczne ziarno z Ukrainy.
Kilka dni temu wicepremier i minister rolnictwa przyjechał do woj. lubelskiego, gdzie miał kilka planowanych spotkań. Rolnicy czekali na ministra pod siedzibą jednej z firm, ale do rozmów nie doszło. Kilku rolników a AgroUnii - w tym lider Michał Kolodziejczak - weszło na spotkanie ministra z rolnikami w Szkole Podstawowej w Wilkowie i było zawiedzionych tym, co minister mówił. Zarzucano mu to, iż zapewniał by przetrzymać zboże w magazynach, bo będzie po żniwach droższe. Tymczasem zboże obecnie jest tańsze i rolnikom trudno znaleźć na nie kupca.
Tym razem rolnicy zrzeszeni w Polskim Związku Rolnym zapowiadają strajk, który ma się odbyć w Osieku k. Brodnicy w woj. kujawsko-pomorskim we wtorek 17 stycznia br. Strajk ma się rozpocząć o 9:00 rano przed siedzibą jednej z firm, która kupuje ziarno z Ukrainy i potrwać 24 godziny.
Fot. Envato Elements