StoryEditor

Kukiz’15: Ustawą zwiększyć produkcję roślin białkowych

Kukiz’15 proponuje wprowadzenie obowiązkowego minimalnego poziomu produkcji roślin białkowych. W ten sposób Polska ma się uniezależnić od importu genetycznie zmodyfikowanych roślin. Posłowie proponują, aby do 2020 r. praktycznie wyeliminować pasze GMO z żywienia zwierząt.
29.11.2017., 10:11h
Projektowana ustawa ma na celu stworzenie warunków zapewniających "bezpieczeństwo białkowe" kraju w przypadku wystąpienia światowego kryzysu białkowego i brak uzależnienia Polski od importu paszy .
– Celem projektowanej ustawy jest zmniejszenie importu białka paszowego, głównie poekstrakcyjnej śruty sojowej modyfikowanej genetycznie, poprzez ustanowienie minimalnego udziału roślin wysokobiałkowych w paszach wprowadzanych do obrotu na terytorium Rzeczpospolitej Polski – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Niepokój u posłów budzi fakt importu z Brazylii i Argentyny genetycznie zmodyfikowanych pasz.  Zdaniem posłów Kukiz’15 nie jest bowiem do końca znany wpływ GMO na życie i zdrowie człowieka oraz zwierząt.
– W związku z brakiem jednoznacznych dowodów na bezpieczeństwo skarmiania paszami zawierającą śrutę sojową modyfikowaną genetycznie podstawowym obowiązkiem ustawodawcy powinna być ochrona zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt  – napisali posłowie w uzasadnieniu.

Dotychczasowe działania kolejnych rządów koncentrowały się na udzielaniu wsparcia w zakresie uprawy roślin wysokobiałkowych. Rolnicy mogli liczyć na płatności do powierzchni upraw roślin strączkowych. Jednak dotychczasowe działania nie skutkowały zwiększeniem wykorzystania roślin wysokobiałkowych w paszach. Dlatego teraz konieczne jest stworzenie mechanizmu, który skutecznie doprowadzi do wzrostu wykorzystania rodzimych roślin wysokobiałkowych w produkcji pasz.

Polska co roku importuje około 2 mln ton śruty sojowej. Tymczasem uprawa roślin strączkowych to ok. 200 tys. ha roślin strączkowych, z której to powierzchni można byłoby uzyskać około 0,13 mln ton białka. Łącznie ze śrutą rzepakową i wywarami dawałoby to w sumie 0,4 mln ton białka. Oznacza to, że w kraju możliwe byłoby wyprodukowanie od 30% do 40% potrzebnych pasz w oparciu o źródła białka niemodyfikowane genetycznie.

Stąd pomysł na stworzenie białkowego Narodowego Celu Wskaźnikowego, czyli  minimalnego udziału roślin wysokobiałkowych w ogólnej ilości pasz wprowadzanych do obrotu na terytorium Rzeczpospolitej Polski.
W projekcie ustawy określono Narodowy Cel Wskaźnikowy na lata 2017-2020. I tak  białkowy NCW powinno wynosić:
  • 2018 r. – 70%;
  • 2019 r. – 80%;
  • 2020 r. – 90%.
Zaproponowano również, aby począwszy od 2020 r. Rada Ministrów co 5 lat określała, w drodze rozporządzenia, Narodowy Cel Wskaźnikowy na kolejne 5 lat, biorąc pod uwagę możliwości surowcowe i wytwórcze oraz możliwości branży paszowej. Jednocześnie w przypadku wystąpienia na rynku nadzwyczajnych zdarzeń skutkujących zmianą warunków zaopatrzenia w rośliny wysokobiałkowe, Rada Ministrów będzie mogła obniżyć, w drodze rozporządzenia, Narodowy Cel Wskaźnikowy wyznaczony na dany rok kalendarzowy.
wk
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 22:52