Podczas webinarium rzepakowego, które odbyło się 3. lutego Artur Kozera z firmy Rapool przekonywał, że rzepak nadal jest rośliną o ogromnym potencjale, który może dawać rolnikom stabilny dochód i satysfakcjonujące plony.
– Firma Rapool skupia trzy europejskie hodowle rzepaku. Ma 10 oddziałów, w tym w Polsce, Czechach, Słowacji, Bułgarii, Rosji, Kazachstanie, na Węgrzech, w Rumunii, na Białorusi i w krajach bałtyckich. Oceniamy, że rzepak nasz siany jest na powierzchni 2,6 mln ha. Jest około 200 odmian zarejestrowanych i wprowadzonych na rynek – mówił Artur Kozera z firmy Rapool.
– To, że ostanie zimy były łagodne i pozwoliły rzepakowi dobrze przetrwać, nie oznacza, że tak będzie zawsze. Dlatego jednym z priorytetów przy siewie rzepaku w naszych warunkach jest wybór zimotrwałej odmiany – dodał Kozera. Drugim elementem, na który zwrócił uwagę jest odporność odmian na nowe zagrożenie – wirusa żółtaczki rzepy.
Jedną z polecanych odmian jest Temptation F1. Jest to zarejestrowany w 2020 roku mieszaniec z odpornością na wirusa żółtaczki rzepy. Wg firmy wykazuje ponadprzeciętny potencjał plonowania – średni plon względny w latach 2017–20 wyniósł 123% wzorca (plon bezwzględny 46,6 dt/ha). Zajął czołową lokatę w rankingu zawartości tłuszczu w 2019 r. (1,6% powyżej wzorca w badaniach COBORU na zawartość tłuszczu w suchej masie).
Kolejną odmianą jest Duke F1. Ta kreacja wg Rapool także charakteryzuje się ponadprzeciętnym potencjałem plonowania – średni plon względny w latach 2017–20 -wyniósł 126% wzorca (plon bezwzględny 47,4 dt/ha). Odmiana ta takze jest odporna na wirus TuYV. Poza tym odporna jest na jednego ze sprawców suchej zgnilizny (posiada gen RLM7) oraz na pękanie łuszczyn i osypywanie się nasion. Pzreznaczona jest na stanowiska od średnich po bardzo dobre.
Zachęcamy do oglądania! Więcej o webinarium TUTAJ!
StoryEditor