Notowania pszenicy nie giełdzie MATIF, przy przechodzeniu na terminy grudniowe zdecydowanie spadły. Uspokojenie sytuacji na krajowym rynku może być tylko chwilową przerwą po żniwnej zawierusze rynkowej. Koniec żniw sprzyja podsumowaniom i nad cenami pszenicy zaczynają się gromadzić większe chmury, które mogą sygnalizować kolejne spadki. Większe, niż wcześniej zakładano zbiory notują bowiem Rosja, Kanada, UE. Mniejsza ma być jednak produkcja w Australii, która i tak zbierze zdecydowanie więcej od wielu lat.
Rosja podnosi zbiory, a ceny eksportowe lecą
Analitycy SovEcon z miesiąca na miesiąc podnieśli szacunki zbiorów zbóż w Rosji, a jest to niebagatelny wzrost, bo mamy do czynienia z podwyższeniem ilości aż o 1,8 mln t, aktualnie do 85,4 mln t.
Okazuje się jednak, że w tym roku Rosja o ponad 32% zmniejszyła zasiewy tak popularnej w żywieniu w tym kraju gryki i obecny areał wynoszący 746,5 tys. ha będzie najniższym od 22 lat. Ta powierzchnia starczy na wyprodukowanie ok. 790 tys. t gryki, najmniej od sześciu lat, co od razu spowoduje większe wykorzystanie krajowe głównych zbóż.
Tym samym pomimo zdecydowanie większych zbiorów zbóż podstawowych szacowany eksport pszenicy z Rosji w sezonie 2024/25 wzrośnie tylko o 400 tys. t do 43,7 mln t. Jest to jednak wystarczająca presja, by zachwiać cenami eksportowymi, które dla pszenicy o zawartości białka 12,5% z dostawą jeszcze we wrześniu spadły o 4 dolary w ciągu poprzedniego tygodnia osiągając poziom 230–232 USD/t na FOB-ie (ok. 840 zł/t).
Ukraina mniej eksportuje, a i tak ceny obniża
Ostatnie dni sierpnia pozwoliły na podsumowanie wyników dotychczasowego eksportu. Jak informuje Ministerstwo Polityki Agrarnej od początku lipca do 29 sierpnia br., Ukraina wyeksportowała 4 mln t zbóż i roślin strączkowych, w odniesieniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, kiedy eksport wyniósł 6,7 mln t, jest to aż 40% mniej. Na tegoroczny wynik składa się m.in. 2,5 mln t pszenicy, 882 tys. t kukurydzy i 562 tys. t jęczmienia.
Okazuje się jednak, że na pszenicę i jęczmień aktualny eksport wpływa odmiennie. Ceny pszenicy w Ukrainie według APK-Inform, w dalszym ciągu były tendencji spadkowej. Słaba aktywność eksporterów wpłynęła na spadki cen pszenicy konsumpcyjnej. W ostatnich dniach sierpnia pszenicę konsumpcyjną II i III klasy w portach Wielkiej Odessy wyceniano odpowiednio na 221–229 USD/t (średnio ok. 823 zł/t) i 219–227 USD/t (średnio ok. 816 zł/t). O ok. 1–2 dolary tańsza była pszenica dostarczona do portów na Dunaju.
Ograniczona podaż jęczmienia powodowała, że to zboże utrzymywało się w trendzie wzrostowym. Nie wszyscy bowiem zainteresowani handlem, bądź skarmieniem zgromadzili odpowiednie ilości ziarna i nadal utrzymywali swoje oferty zakupowe w pobliży stawek maksymalnych. Dlatego też za dostarczony jęczmień w Ukrainie oferowano 9000, do nawet 10.100 UAH/t (ok. 794–892 zł/t).
Zbiory większe, czy mniejsze?
Co prawda Kanadyjski Urząd Statystyczny (StatCan) co obniża swoją prognozę zbioru pszenicy w sezonie 2025/26 o 400 tys. t, szacując je na 35,5 mln t (w porównaniu z 35,9 mln ton w sezonie 2024/25). Jest to jednak wciąż o pół miliona ton więcej niż zakładała USDA w sierpniu podając 35 mln t.
Ze wzrostem przewidywań tegorocznych zbiorów mamy także miejsce w Unii Europejskiej, KE podwyższyła bowiem prognozę zbiorów pszenicy miękkiej w sezonie 2025/26 o 0,8 mln t do 128,1 mln t. I tutaj jest rozbieżność z USDA, która unijne zbiory w sierpniu prognozowała na poziomie 138,25 mln t.
W Australii pomimo niekorzystnie suchego startu sezonu, poprawiające się warunki pogodowe poprawiły nastroje wśród oceniających potencjał ozimin ekspertów. Departament Rolnictwa poinformował, że obecnie prognozuje się, iż produkcja pszenicy w Australii spadnie w tym roku tylko o 1% i wyniesie 33,8 mln t metrycznych. Jak zaznaczono spodziewane zbiory będą o 22% wyższe od 10-letniej średniej.
