StoryEditor

Hansen: Wsparcie dla rolników może być większe – jeśli rządy będą tego chcieć

Komisja Europejska gwarantuje tylko 300 miliardów euro na rolnictwo – mniej niż dotąd. Wsparcie dla gospodarstw może być większe, ale wszystko zależy od decyzji rządów krajowych – mówi komisarz ds. rolnictwa UE Christophe Hansen.

28.08.2025., 18:05h

Komisarz Hansen w czeskim radiu

Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego budżetu Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), w którym zapisano 300 miliardów euro na rolnictwo. To o 86 miliardów mniej niż w obecnym okresie. Komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen w wywiadzie udzielonym Czeskiemu Radiu Plus tłumaczył, że to jednak dobra propozycja.  

Rolnictwo w rękach rządów? 

Zdaniem komisarza Hansena mniejszy budżet nie oznacza cięć, lecz zmianę mechanizmu finansowania. 

–  Te 300 mld jest zagwarantowane na rolnictwo. Przyznaję, że to absolutne minimum. Ale to państwa członkowskie będą decydować, ile pieniędzy chcą zainwestować w rolnictwo – podkreśla Hansen w rozmowie z Czeskim Radiem. 

Środki te mają pochodzić z nowego Narodowego i Regionalnego Funduszu Partnerstwa, który łącznie będzie dysponować kwotą 865 miliardów euro. Z tej sumy 300 miliardów zostało zarezerwowane wyłącznie na rolnictwo – reszta może być wykorzystana przez państwa członkowskie według ich własnych priorytetów, także na dodatkowe wsparcie rolników. 

Hansen: rolnicy powinni naciskać na rządy 

Zdaniem komisarza, to właśnie rządy poszczególnych państw będą mieć największy wpływ na to, jak wysoki poziom wsparcia otrzymają gospodarstwa rolne. 

–  Rolnicy powinni naciskać na swoje rządy. Jeśli to zrobią, rządy też wezmą odpowiedzialność za finansowanie rolnictwa – razem z Komisją. To przyniesie im nie tylko więcej pieniędzy, ale także mniej biurokracji – mówi Hansen. 

Komisarz podkreśla, że zmiany mają odpowiedzieć na postulaty zgłaszane przez środowiska rolnicze. Jako główne przyczyny wcześniejszych protestów wymienia: spadające ceny płodów rolnych, nadmierną biurokrację i nieuczciwe praktyki handlowe. 

– Ten budżet odpowiada na wiele kwestii, które były powodem protestów – dodaje. 

Hansen: nie możemy polegać na imporcie żywności 

Christophe Hansen wielokrotnie przekonuje, że rolnictwo nadal pozostaje priorytetem Unii Europejskiej. Jego zdaniem, mimo przesunięcia części odpowiedzialności na państwa członkowskie, UE nie rezygnuje z rolnictwa jako kluczowego elementu polityki. 

– Nie da się zbudować Europy z pustym żołądkiem, tak jak nie da się wygrać wojny z pustym żołądkiem. Ważne jest, abyśmy byli przygotowani na najgorsze scenariusze i nie polegali na imporcie z krajów trzecich – zaznacza komisarz ds. rolnictwa. 

Podkreśla też, że suwerenność żywnościowa, obok konkurencyjności i bezpieczeństwa energetycznego, staje się jednym z głównych celów WPR po 2027 roku. 

Rolnicy mogą być pewni dodatkowych pieniędzy 

Nowy model WPR zakłada, że poza podstawową pulą środków, państwa członkowskie będą mogły samodzielnie decydować o przeznaczeniu dodatkowych funduszy z funduszu partnerstwa na dopłaty bezpośrednie, wsparcie dla inwestycji rolniczych, rozwój wsi i infrastrukturę wiejską. 

– Rolnicy mogą być pewni, że otrzymają dodatkowe pieniądze przeznaczone na przykład na rozwój obszarów wiejskich czy rozwój infrastruktury – deklaruje Hansen. 

Jednocześnie zastrzega, że środki te będą zależne od krajowych priorytetów i planów. 

Priorytet: młodzi rolnicy i kobiety w rolnictwie 

Nowy budżet ma też zawierać propozycje ograniczenia wsparcia dla największych gospodarstw rolnych w UE. W krajach takich jak Czechy, gdzie dominują duże gospodarstwa, może to wywołać kontrowersje. 

– W Europie mamy zróżnicowane rolnictwo i musimy je chronić. Potrzebujemy dużych i małych gospodarstw, ale także limitów płatności i musimy mówić o degresji – mówi komisarz. 

Jak wyjaśnia, jeśli Unia chce skutecznie wspierać młodych rolników, kobiety w rolnictwie i małe gospodarstwa, konieczne są ograniczenia w finansowaniu największych producentów. 

– Duzi rolnicy korzystają z efektu skali. Ale oczywiście o tym teraz porozmawiamy – dodaje. 

Dopłaty dla rolników to nie przywilej 

Komisarz Hansen odrzuca też zarzuty, jakoby system dopłat unijnych był sztucznym utrzymywaniem nierentownego modelu gospodarowania. Jak twierdzi, dopłaty stanowią około 15% dochodów europejskich rolników, a ich brak doprowadziłby do masowego ograniczenia produkcji i wzrostu cen żywności. 

– Wspólna Polityka Rolna nie jest bardzo kosztowna. Jej brak byłby znacznie bardziej kosztowny dla obywateli Unii, ponieważ nie mielibyśmy wpływu na ceny żywności – podkreśla. 

Dodaje, że traktaty unijne zobowiązują instytucje wspólnotowe do zapewnienia godziwych dochodów dla rolników, bezpieczeństwa żywnościowego i uczciwych cen dla konsumentów. 

Budżet WPR – mniej gwarancji, więcej możliwości 

Nowy model finansowania WPR oznacza, że gwarantowana kwota będzie mniejsza, ale możliwość uzyskania dodatkowego wsparcia – większa, o ile rządy państw członkowskich zdecydują się na alokację środków. 

Komisja ustawia się w roli partnera i koordynatora, ale to krajowe plany będą kluczowe. Hansen nie pozostawia wątpliwości: kto chce więcej pieniędzy dla rolników, powinien patrzeć nie tylko na Brukselę, ale przede wszystkim na swój rząd. 

Albert Katana

na podst.: Komisarz UE: Rolnictwo jest priorytetem. Nie da się budować Europy ani wygrywać wojny na pusty żołądek.

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 04:32