Firma Bayer planuje wprowadzić na rynek Unii Europejskie pierwszy raz od ponad 30 lat ikafolinę. Jak zapowiadają jest to nowy sposób działania w zwalczaniu chwastów po wschodach roślin uprawnych. Ma ona być stosowana jako uzupełnienie istniejących herbicydów, takich jak glifosat.
Działanie na życice i przytulie
Według firmy ta substancja czynna wykazuje dobrą skuteczność w zwalczaniu szerokiego spektrum chwastów, w tym ważnych odpornych traw, takich jak życica, przytulia i szczawik zajęczy, a także trudnych do zwalczania chwastów, takich jak komosa wodna.
W jakich uprawach będzie zarejestrowana?
Bayer podaje, że icafolin będzie początkowo stosowany w soi, ale może być również stosowany w innych uprawach, takich jak kukurydza i słonecznik.
Zobacz także: Czy to koniec ery glifosatu? Bayer pod ogromną presją prawną i finansową
Substancja została również opracowana do stosowania w zbożach, innych roślinach strączkowych i rzepaku, a także w owocach ziarnkowych i pestkowych, drzewach orzechowych, winogronach i owocach cytrusowych.
Kiedy będzie dostępny w UE?
Według firmy Bayer, wniosek w UE jest następstwem wniosków o dopuszczenie do obrotu w Brazylii, USA i Kanadzie. Wprowadzenie na rynek w Brazylii planowane jest na 2028 rok, a następnie w USA. Przewiduje się, że herbicyd będzie dostępny w UE od 2030 roku.
Niskie dawki preparatu
Właściwości icafolinu sprawiają, że nadaje się on do celowanego oprysku i stosowania w niskich dawkach. Dzięki temu wniosek o przyznanie statusu obniżonego ryzyka został złożony. Bayer przewiduje, że szczytowy potencjał sprzedaży wyniesie 750 milionów euro.
Co więcej, według firmy Bayer, jest to pierwszy składnik aktywny, który korzysta z nowego podejścia badawczo-rozwojowego w zakresie środków ochrony roślin. Zamiast dotychczasowych badań przesiewowych w kierunku cząsteczek, opracowywane są nowe cząsteczki, które celują w określone białka występujące w chwastach, szkodnikach i chorobach roślin. Firma ma nadzieję, że to podejście badawcze przyspieszy rozwój nowych składników aktywnych w środkach ochrony roślin w przyszłości.
Florian Post/ AgE
Fot:
