Ministerstwo rolnictwa mówi "nie" powołaniu Inspekcji Ochrony Zwierząt!

Petycję w sprawie uchwalenia ustawy o Inspekcji Ochrony Zwierząt, która wpłynęła do właściwej sejmowej komisji, resort rolnictwa zaopiniował negatywnie. Podmiot wnoszący postuluje w niej zmianę przepisów dotyczących kontroli dobrostanu zwierząt podczas chowu, hodowli, obrotu, transportu, uboju oraz o powołanie specjalistycznej formacji, która będzie się tym zajmować, czyli Inspekcji Ochrony Zwierząt.
IOZ miałaby kontrolować dobrostan zwierząt na wsiach
Wobec – jak to określił autor petycji – „słabości” obecnego systemu, zaproponowano powołanie nowej organizacji, zajmującej się wyłącznie tą problematyką.
Projekt ustawy nie precyzje jakimi wykształceniem mieliby wykazać się „inspektorzy”
Na podstawie ustaleń kontrolnych inspektorzy ochrony zwierząt mogliby wydawać zarządzenia pokontrolne, decyzje administracyjne oraz wszczynać egzekucje. Ustawa nie precyzje jakimi wykształceniem mieliby wykazać się „inspektorzy”.
„Inspekcja Weterynaryjna sprawuje nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt”
– Czy właściwą drogą do poprawy ochrony zwierząt jest wzmocnienie finansowe i kompetencyjne istniejącej instytucji, czy też może uzasadnione byłoby powołanie odrębnej i wyspecjalizowanej inspekcji zajmującej się ochroną zwierząt – zapytał resort rolnictwa poseł Sławomir Jan Piechota, przewodniczący komisji ds. petycji.
Podczas posiedzenia komisji wiceminister Lech Kołakowski zdecydowanie odrzucił pomysł powołania nowej instytucji.
– To Inspekcja Weterynaryjna sprawuje nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt. Powoływanie nowego podmiotu uprawnionego do kontroli dobrostanu zwierząt mogłoby prowadzić do problemów organizacyjnych i zaburzyć istniejący porządek kompetencyjny – powiedział Kołakowski.
fot.: Pixabay