StoryEditor

Podrzucone śmieci na polu – czy będzie dofinansowanie do usuwania nielegalnych odpadów?

07.06.2025., 14:00h

Sterty śmieci podrzuconych na działce, łące czy polu – takie sytuacje wciąż mają miejsce w naszym kraju. Zdarza się, że rolnik – właściciel gruntu, na którym zostawiono nielegalnie odpady, musi sam je usunąć, ponosząc przy tym spore koszty. Ministerstwo Klimatu i Środowiska broni się jednak przed tym, aby uruchomić dofinansowanie do usuwania nielegalnych odpadów dla osób fizycznych. Dlaczego?

Usuwanie podrzuconych śmieci

Według prawa to właściciel nieruchomości, któremu nielegalnie podrzucono odpady, jest za nie odpowiedzialny. Nic dziwnego, że idąc tym tokiem rozumowania, jest zobowiązany do ich usunięcia, choć przecież to nie on je wyprodukował. Niedopełnienie tej powinności jest obarczone ryzykiem mandatu.

Przez lata do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływały skargi dotyczące niesprawiedliwości, jakiej doświadczały osoby ponoszące koszty za usuwanie śmieci, które ktoś naumyślnie zostawił na ich działce. Niestety, pokrzywdzony, który nie wskaże winnego, sam ponosi odpowiedzialność za te odpady. Niestety, najczęściej jest to niemożliwe, aby ustalić sprawcę, a koszt usunięcia śmieci może być bardzo obciążający. Warto dodać, że jeśli podobna sytuacja będzie miała miejsce na terenach jednostek samorządu terytorialnego, to są przewidziane formy wsparcia finansowego z programu priorytetowego: „Usuwanie porzuconych odpadów” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dofinansowanie do usuwania nielegalnych odpadów

Marcin Wiącek – Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO), powołując się na zasadę sprawiedliwości społecznej, podkreślał, że dobrym rozwiązaniem było wsparcie finansowe dla osób, które ewidentnie stały się ofiarami oszustów. Stąd jego apele jeszcze do byłej minister klimatu i środowiska Anny Moskwy o takie dofinansowanie.

Przeczytaj także: Pomysł na biznes na wsi: gospodarstwo ekologiczne Manufaktura Dobra. Z czego żyją rolnicy? (VIDEO)

Jacek Ozdoba, były sekretarz stanu w MKiŚ w odpowiedzi wskazywał, że ustalenie domniemanego posiadacza odpadów jest koniecznie ze względu na to, aby uniknąć sytuacji, gdy nikt nie będzie ponosił odpowiedzialności za śmieci. – Władający powierzchnią ziemi muszą mieć świadomość o odpowiedzialności za działania osób trzecich prowadzące do zanieczyszczenia ich nieruchomości. Przede wszystkim w przypadku wynajmowania nieruchomości niesprawdzonym podmiotom mających zamiar prowadzić działalność w zakresie gospodarowania odpadami na tej nieruchomości. Jest to szczególnie istotne w kontekście możliwości wynajmowania, dzierżawy lub użyczenia nieruchomości w formie umowy ustnej – prawnie nie jest to zakazane – czytamy w odpowiedzi Jacka Ozdoby na stronie Biuletyn Informacji Publicznej RPO. Chodzi przede wszystkim o usuwanie odpadów z miejsc nieprzeznaczonych do ich składowania, także o śmieci porzucone po zakończeniu prowadzenia działalności gospodarczej. Jeśli właściciel gruntu nie usunie śmieci, organy ochrony środowiska wydadzą decyzję nakazującą, może dojść także do przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego czy wykonania zastępczego wydanej decyzji.

Odpady toksyczne 

Zdarza się, że odpady są niebezpieczne i stanowią zagrożenie dla otoczenia i ludzi, zatem usunięcie odpadów powinno odbyć się w trybie natychmiastowym. W takim przypadku właściwy organ administracji publicznej zajmuje się tego typu sprawami. Może korzystać z programu „Usuwanie porzuconych odpadów” – dofinansowanie jest możliwe w formie dotacji do wysokości 80 % kosztów i pożyczki w wysokości do 100% kosztów. Jednak w dalszym ciągu organy ochrony środowiska muszą ustalić sprawcę tego zdarzenia. W przypadku, gdy organ ten usunie zastępczo odpady, ma obowiązek zażądać od tzw. posiadacza odpadów, który jest za nie odpowiedzialny, zwrotu poniesionych przez siebie kosztów. Ministerstwo zaznacza, że ewentualne wsparcie finansowe dedykowane osobom fizycznym mogłoby zachęcić do nielegalnych działań – stąd takie stanowisko.

Dofinansowanie do usuwania nielegalnych odpadów a aktualne ustalenia 

Aby uaktualnić ten wątek, warto dodać, że Marcin Wiącek prosił również obecny resort o komentarz. Odpowiedź Anity Sowińskiej, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, to przede wszystkim podtrzymanie stanowiska – niewskazane jest udzielanie wsparcia finansowego ze środków publicznych posiadaczom odpadów oraz zapewnienie, że trwają przygotowania do prac nad zmianą przepisów w zakresie nielegalnego postępowania z odpadami.

Źródło: bip.brpo.gov.pl

fot. envato elements

Angelika Drygas
Autor Artykułu:Angelika Drygas
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. czerwiec 2025 08:41