W ostatnich dniach przysłaliście do mnie wiele listów elektronicznych z pytaniem, czy już jest właściwy moment na wykonanie zabiegu dokrzewiania pszenicy. Ogólna odpowiedź na to pytanie nie jest możliwa, ponieważ stan plantacji pszenicy ozimej w całym kraju jest różny.
Większość pszenic ozimych wysianych w optymalnym terminie generalnie nie wymaga dokrzewiania. Natomiast dla roślin wysianych po terminie termin wykonania tego zabiegu jest uzależniony od odmiany, aktualnej fazy rozwojowej i kondycji rośliny. Na plantacji, która dziś odwiedziłam (pszenica wysiana 31.10.2016 r.) zabieg dokrzewiania trzeba wykonać jak najszybciej. Korzenie przybyszowe mają ok. 3 cm długości i to jest najlepszy sygnał do tego, by wyjechać opryskiwaczem w pole.
Z kolei w rzepaku generalnie rolnicy wysiali już drugą dawkę azotu i wykonali zabieg insektycydem na chowacza brukwiaczka i słodyszka. Ale co dalej?
Więcej informacji znajdziecie w najnowszym odcinku Pogotowia polowego, który publikuję poniżej.
