- Jako OOPR przedstawiliśmy konkretne rozwiązania dla rolnictwa. Trzeba zaznaczyć, że mimo braku organizacji przez nas protestów rolniczych, to cały czas się spotykamy i rozmawiamy, o tym jak naprawić sytuacje w rolnictwie, czego efektem są przedstawione rozwiązania, które przekazaliśmy ministrowi Krajewskiemu – tłumaczy naszej Redakcji Damian Murawiec, członek OOPR.
Doraźne dopłaty dla rolników to tylko kroplówka
W pierwszych zdaniach pisma do ministra Krajewskiego, które złożono 8 września rolnicy zaznaczają, że od lat już ostrzegali, że doraźne dopłaty i chwilowe rekompensaty nie rozwiążą problemów polskiego i europejskiego rolnictwa. Jednorazową pomoc traktowano jak kroplówkę, która miała na szybko załagodzić objawy kryzysu. Rolnicy jednak spodziewali się uruchomienia prac systemowych, które wprowadzą długofalowe zmiany, które poprawią opłacalność produkcji i zapewnią stabilność gospodarstwom rolnym. Nie doczekali się niestety, a ceny produktów rolnych dołują, pogłowie zwierząt spada, młodzi rezygnują.
- Te prowizoryczne działania miały charakter często gaszenia pożarów - bez wizji i bez realnej strategii dla wsi. Dziś skutki tej polityki są widoczne gołym okiem: kryzys cenowy, bankructwa gospodarstw, rosnące uzależnienie od importu żywności oraz utrata poczucia bezpieczeństwa wśród rolników. Rolnicy nie domagają się przywilejów, lecz sprawiedliwości i uczciwych warunków konkurencji – czytamy w piśmie do ministra. Uważają, że rolnictwo należy traktować priorytetowo i strategicznie, na równi z energetyką czy przemysłem obronnym.
Przemyślany pakiet działań i gotowych rozwiązań trafił do resortu rolnictwa
Rolnicy przygotowali obszerny dokument, w którym zawarli działania, jak twierdzą, których wdrożenie może uratować polskie rolnictwo przed zapaścią.
- To program odbudowy i stabilizacji, bez którego wieś i całe państwo będą zdane na łaskę globalnych rynków i zagranicznych dostawców. Rolnictwo jest fundamentem bezpieczeństwa narodowego - jeśli ono upadnie, straci cała Polska – podkreślają rolnicy, którzy przygotowali pismo.
22 postulaty i rozwiązania poznamy już niebawem
Niestety od 8 września, kiedy pismo trafiło do ministra rolnicy nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, ale jako rolnicy żądamy i domagamy się rozwiązań systemowych, ponieważ coroczne podłączanie nas do kroplówki, coroczne przyklejanie plasterka na krwawiącą tętnicę, nie zaprowadzi nas daleko. Dlatego będziemy codziennie publikować jeden czy dwa postulaty w naszych social mediach. Oczekujemy odpowiedzi i realnych działań od ministerstwa rolnictwa – mówi Damian Murawiec, rolnik z Żuław i członek OOPR.
Opracowano 22 postulaty, które będziemy przekazywać i szczegółowo omawiać w kolejnych dniach.
