StoryEditor

Węgiel w odwrocie, OZE rośnie w siłę. Nowe inwestycje przyspieszają

Jeżeli ktoś myślał, że rewolucję energetyczną można zatrzymać – był w błędzie. Potwierdzają to dane, z których wynika, że polska energetyka znajduje się u progu ważnych zmian. W 2024 r. udział odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym osiągnął 29,6%. To najwyższy poziom w historii!

26.05.2025., 14:10h
Z tego artykułu dowiesz się:

Gdzie znajduje się największa farma fotowoltaiczna w Polsce? Ile wyniósł udział węgla w krajowym miksie energetycznym w 2024 roku? Czy warto inwestować w elektrownie wiatrowe?

Nasz kraj powoli, ale konsekwentnie zmniejsza udział węgla w miksie energetycznym (w ubiegłym roku spadł do rekordowo niskich 57,1%).

Nowe inwestycje w OZE przyspieszają, a kolejne regulacje prawne torują drogę do odejścia od węgla i zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego. – Transformacja to nie kwestia wyboru, ale konieczność – zarówno w aspekcie ochrony środowiska, jak i konkurencyjności polskiej gospodarki – mówi Jarosław Fabiański, prezes Direct4Energy.

image

Biogazownie – sposoby na optymalizację kosztów!

Inwestycje dają impuls do działania

Z danych za ubiegły rok wynika, że udział OZE w krajowej produkcji prądu wyniósł 29,6%, a udział węgla – 57,1%. Dla porównania – jeszcze w 2015 r. węgiel odpowiadał za około 83% generacji energii elektrycznej w Polsce.

Tym samym w ciągu dekady udział węgla spadł o ponad 25 punktów procentowych, zastępowany przez energetykę odnawialną i gazową. Farmy wiatrowe pokryły już ok. 14,7% krajowego zapotrzebowania na elektryczność (24,5 TWh wyprodukowanej energii w 2024 r.), a fotowoltaika blisko 9% (15,0 TWh).

Pozostałą część bilansu uzupełnia głównie gaz ziemny – znaczenie tej technologii wzrosło w ostatnich latach dzięki oddaniu nowych bloków gazowo-parowych oraz stabilizacji cen paliwa po kryzysie 2022 r.

Rekordowa generacja OZE

Polska systematycznie odchodzi od węgla, co widać po malejącej produkcji z elektrowni węglowych. Udział źródeł węglowych (kamienny + brunatny) spadł z 72,5% w 2020 roku do 57,1% w 2024 roku Jednocześnie udział zielonej energii był w 2024 roku najwyższy w historii – prawie o 2,3 pp wyższy niż rok wcześniej.

Szczególnie maj 2024 r. wyróżnił się rekordową generacją OZE (35,9% energii w tym miesiącu pochodziło z odnawialnych źródeł), a we wrześniu udział węgla spadł chwilowo do zaledwie 51,5% dzięki wysokiej produkcji z OZE i gazu. Te dane potwierdzają trwały trend dekarbonizacji polskiego miksu energetycznego.

image

Dzierżawa ziemi pod OZE a podatek VAT

Branża PV w Polsce szybko dojrzewa

Największy skok w mocy notuje energetyka słoneczna. Fotowoltaika w Polsce kontynuowała dynamiczny rozwój – na koniec 2024 r. zainstalowana moc PV osiągnęła 21,2 GW, co oznacza wzrost o 26,3% rok do roku (z poziomu 16,75 GW na koniec 2023 r.).

Instalacje fotowoltaiczne stanowią już ponad 60% łącznej mocy zainstalowanej we wszystkich OZE w kraju. Polska znajduje się w ścisłej czołówce europejskiej pod względem rozwoju słonecznych źródeł – pod kątem rocznego przyrostu mocy zajęliśmy 4. miejsce w UE, a pod względem całkowitej mocy PV plasujemy się na 6. miejscu. Co więcej, jesteśmy też w światowej czołówce pod względem mocy fotowoltaiki na mieszkańca.

– Powyższe dane potwierdzają, że sektor OZE, a w szczególności fotowoltaika, nadal jest kluczowym elementem transformacji energetycznej w Polsce – podkreśla Jarosław Fabiański.

Rosnąca baza zainstalowanych paneli słonecznych to zasługa m.in. prosumentów, ale zauważalny jest trend rozwoju większych farm fotowoltaicznych kosztem mikroinstalacji domowych. Udział prosumentów zmniejszył się do 59% łącznej mocy PV, co oznacza rosnącą rolę dużych inwestorów i komercyjnych elektrowni słonecznych.

– To naturalny etap rozwoju rynku. Większe podmioty są w stanie lepiej dostosować produkcję energii do potrzeb systemu poprzez zastosowanie magazynów energii lub zarządzanie popytem – wyjaśnia Fabiański, komentując proces dojrzewania branży PV w Polsce. Tendencja do budowy instalacji o większej mocy potwierdza fakt, że średnia moc nowo przyłączanej instalacji PV w grudniu 2024 roku wyniosła już 55,3 kW. Największa farma fotowoltaiczna w kraju (Zwartowo w gminie Choczewo, woj. pomorskie) ma moc 204 MW i jest jedną z najpotężniejszych w Europie Wschodniej.

image

Dzierżawa gruntu pod farmę fotowoltaiczną – kto ma utylizować panele po ustaniu umowy?

Fotowoltaika zalicza solidne wzrosty

Rozwojowi OZE sprzyjają liczne inwestycje wsparte programami rządowymi i unijnymi. Funkcjonują aukcje i taryfy gwarantowane dla źródeł odnawialnych, a programy takie jak Mój Prąd oferują dofinansowanie do mikroinstalacji PV i przydomowych magazynów energii.

Eksperci zwracają uwagę, że dzięki tym działaniom moc zainstalowana OZE w Polsce rośnie skokowo – według prognoz, do 2027 r. moc fotowoltaiki może sięgnąć nawet 25-35 GW (w zależności od scenariusza), a łączny udział OZE w produkcji energii może osiągnąć około 50% do 2040 r. Tak znaczący wzrost mocy wymaga jednak jednoczesnego rozwiązania wyzwań infrastrukturalnych, aby w pełni wykorzystać potencjał zielonej energii.

Energia z wiatru nabiera rozpędu

Drugim filarem transformacji są elektrownie wiatrowe. Obecnie energetyka wiatrowa odpowiada za największą część produkcji zielonej energii w Polsce – w 2024 r. farmy wiatrowe dostarczyły ok. 14% krajowego prądu.

Rozwój lądowych wiatraków był jednak w ostatnich latach spowolniony przez bariery administracyjno-prawne. W ubiegłym roku zbudowano 0,8 GW nowych mocy wiatru na lądzie, mniej niż w 2023 r., co wynikało głównie z ograniczonej dostępności terenów pod inwestycje przy obowiązującej restrykcyjnej zasadzie 10H (wymóg dużej odległości turbin od zabudowań).

Odblokowanie potencjału wiatru ma przynieść nowelizacja tzw. ustawy wiatrakowej. W 2025 r. rząd zaproponował dalsze złagodzenie przepisów – minimalna odległość turbiny od budynków mieszkalnych ma zostać zmniejszona z 700 m do 500 m, co faktycznie znosi sztywną regułę 10H.

Dzięki tej zmianie ma znacząco wzrosnąć obszar dostępny pod farmy wiatrowe (o ok. 26% więcej terenów). Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska zmiana przepisów pozwoli na budowę nawet 10 GW nowych mocy wiatrowych do 2030 r., co – jak podkreśla resort – przyniesie realne korzyści lokalnym społecznościom: tańszą energię, nowe miejsca pracy i dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Ustawa zakłada jednocześnie utrzymanie odpowiednich stref ochronnych – turbiny wciąż nie będą mogły powstawać na obszarach chronionych (parki narodowe, rezerwaty przyrody itp.) ani w ich bezpośrednim sąsiedztwie.

Lepsze warunki prawne już przekładają się na wzrost zainteresowania inwestorów energią wiatrową. Planowane projekty lądowe w najbliższych latach mogą istotnie zwiększyć zainstalowaną moc – rząd szacuje, że do 2030 r. potencjał wiatru na lądzie wzrośnie kilkukrotnie.

Dodatkowo nasz kraj rozwija energetykę wiatrową na morzu (offshore), która stanie się kluczowym elementem miksu po 2025 roku. Pierwsze wielkoskalowe farmy wiatrowe na Bałtyku są w fazie realizacji – łącznie ok. 5,9 GW projektów uzyskało już kontrakty różnicowe i pozwolenia, a ich uruchomienie planowane jest ok. 2026-2027 roku.

Polska wyznaczyła oficjalne cele 5,9 GW mocy offshore do 2030 r. oraz 8-11 GW do 2040 r. i wszystko wskazuje na to, że cele te będą podnoszone wraz z rozwojem technologii.

Inwestycje na morzu nie tylko zwiększą udział czystej energii, ale też pobudzą krajowy przemysł – szacuje się, że budowa 6 GW mocy offshore wygeneruje ok. 77 tys. miejsc pracy i miliardowe wpływy podatkowe do 2030 r.

image

Upadłość firmy zakładającej fotowoltaikę – co rolnik może zrobić w tej sytuacji?

Konieczne zwiększenie zdolności przesyłowych

Rosnący udział niestabilnych źródeł (wiatru i słońca) stawia nowe wymagania przed systemem elektroenergetycznym. Aby zielona energia mogła w pełni zastąpić źródła konwencjonalne, potrzebne są inwestycje w infrastrukturę sieciową oraz magazyny energii.

Polskie sieci przesyłowe i dystrybucyjne wymagają modernizacji i rozbudowy – według analiz, bez zdecydowanych działań już w latach 2026-2030 mogą wystąpić niedobory mocy w systemie. Przyłączanie kolejnych gigawatów OZE wymaga zwiększenia zdolności przesyłowych i elastyczności sieci, tak by uniknąć sytuacji, w których nadwyżki zielonej energii są tracone.

Tylko w 2024 r. operator musiał czasowo ograniczyć generację odnawialną o ponad 500 GWh (głównie z fotowoltaiki) ze względu na przeciążenia sieci – to energia równoważna rocznemu zużyciu prądu kilkuset tysięcy gospodarstw domowych.

Receptą na te wyzwania jest m.in. rozwój magazynów energii pozwalających gromadzić nadwyżki produkcji i oddawać je do sieci w szczycie zapotrzebowania.

– Elastyczność systemu i możliwość magazynowania nadwyżek energii z OZE to przyszłość energetyki – zauważa Jarosław Fabiański. – Inwestycje w baterie oraz innowacyjne technologie wodorowe mogą stać się prawdziwym game changerem dla Polski. Pozwolą one stabilnie zasilać gospodarstwa domowe czystą energią nawet wtedy, gdy nie świeci słońce czy nie wieje wiatr – dodaje.

image

Zachłysnęliśmy się fotowoltaiką na wsi! Jakie są jej ograniczenia?

Magazyny, które budzą respekt

Już teraz na rynku pojawiają się pierwsze duże magazyny litowo-jonowe przy farmach OZE, a operatorzy systemu testują magazyny bateryjne do stabilizacji sieci. Rząd wdraża też mechanizmy wsparcia – zniesiono podwójne opodatkowanie magazynowania energii, a fundusze unijne (m.in. KPO) przewidują środki na magazyny i inteligentne sieci.

Wszystko to ma zwiększyć elastyczność Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, dzięki czemu energia ze słońca i wiatru będzie mogła w większym stopniu pokrywać zapotrzebowanie bez ryzyka przerw czy konieczności importu.

Modernizacja sieci elektroenergetycznych jest równie ważna. Trwają projekty zwiększające zdolności przesyłowe między północą a południem kraju (aby transportować energię z farm wiatrowych na Pomorzu w głąb Polski) oraz rozbudowa połączeń transgranicznych.

Zwiększenie przepustowości sieci krajowej i międzynarodowej poprawi bilans mocy i bezpieczeństwo dostaw, zwłaszcza w okresach szczytowego popytu lub niskiej generacji z OZE. Inwestycje te, wraz z magazynami, stanowią fundament nowoczesnego systemu energetycznego, zdolnego integrować rosnące wolumeny zielonej energii.

Krzysztof Zacharuk

Krzysztof Zacharuk
Autor Artykułu:Krzysztof Zacharuk
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 14:43