Rolnictwo pod lupą. Ukraina szykuje ocenę wpływu przepisów UE
Wicepremier Ukrainy Taras Kaczka zapowiedział rozpoczęcie serii „okrągłych stołów” z przedstawicielami gospodarki, w tym z sektorem rolno-spożywczym. Spotkania mają pomóc w przygotowaniu strategii dostosowania przepisów krajowych do unijnego prawa – ze szczególnym uwzględnieniem skutków dla producentów żywności, hodowców i rolników.
– „Potrzebujemy waszych pomysłów, wiedzy eksperckiej i strategii, aby reformy w Ukrainie odpowiadały interesom biznesu” – powiedział Kaczka podczas konferencji „Gospodarka Ukrainy na drodze do UE”.
Ukraina nie chce działać w ciemno. Powstaje analiza dla sektora rolnego
Wiceminister gospodarki Daryna Marchak, odpowiedzialna m.in. za integrację europejską, podkreśliła, że rolnictwo, produkcja rolna i przemysł spożywczy będą przedmiotem szczegółowej analizy. Celem jest identyfikacja tych regulacji unijnych, które mogą mieć największy wpływ na ukraiński rynek żywności, produkcję rolną i eksport produktów rolnych.
– „Najgorsze, co możemy zrobić, to działać z zamkniętymi oczami. (…) Chcemy, aby każda branża zrozumiała cały potencjalny wpływ” – podkreśliła Marchak.
Zaproponowano utworzenie dokumentu „IF-U” (impact assessment), który określi skutki zmian dla każdego sektora, w tym dla gospodarstw rolnych i przetwórstwa rolno-spożywczego.
Przepisy UE, dopłaty, normy środowiskowe – Ukraina chce znać skutki
Jak zaznaczyła wiceminister, nie chodzi tylko o ocenę pojedynczych przepisów, ale o całościowy wpływ pakietów regulacyjnych UE, które mogą dotyczyć m.in. dopłat rolniczych, wymogów środowiskowych, dobrostanu zwierząt czy zasad obrotu ziemią rolną.
– „Złożona kompozycja regulacji może dawać nieoczekiwane skutki dla konkretnych sektorów, dlatego musimy to przeanalizować z udziałem organizacji rolniczych i ośrodków analitycznych” – zaznaczyła Marchak.
Produkcja żywności pod ochroną? Możliwe okresy przejściowe
Na podstawie wyników analizy Ukraina przygotuje stanowiska negocjacyjne w sprawie integracji z UE. Jednym z możliwych elementów mają być okresy przejściowe dla sektora rolnego oraz postulaty dotyczące wsparcia dla producentów żywności i gospodarstw rolnych, które mogą odczuć negatywne skutki dostosowania.
– „Chcemy zaprojektować optymalny dla każdego sektora okres przejściowy i – w razie potrzeby – prowadzić negocjacje o dodatkowe finansowanie” – zapowiedziała Marchak.
Dla polskich rolników – ważny sygnał
Zanim Ukraina otworzy się na prawo i standardy unijne, chce dokładnie zbadać skutki – i zaplanować jak najmniej bolesne wejście na wspólny rynek dla rolnictwa. To wyraźny sygnał, że Kijów chce chronić swoich rolników i producentów żywności, zanim jeszcze przystąpi do negocjacji akcesyjnych.
W kontekście trwających konsultacji nad przyszłością WPR, warto zauważyć, że Ukraina nie tylko stara się o członkostwo, ale aktywnie planuje, jak wejść do UE bez osłabienia własnego sektora rolnego.
Albert Katana
na podstawie: Interfax Ukraina
