Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium

Pilnuj pH wody

Obrazek

Parametr ten ma wpływ na rozpuszczalność tego, co dodajemy do opryskiwacza. Podczas przygotowywania mieszaniny możemy nim sterować, by wszystko nam się rozpuściło.

Jacek Daleszyński25 maja 2021, 15:00
Nieodpowiednie pH wody używanej do opryskiwania oznacza dla nas tak naprawdę 2 niekorzystne rzeczy:
  • osłabienie działania lub nawet kompletny rozkład substancji czynnych,
  • wpływ pH na rozpuszczalność s.cz. środków, który może spowodować, że nie będziemy w stanie poprawnie wprowadzić zakładanej dawki s.cz. do cieczy roboczej (dotyczy szczególnie herbicydów).

Do pierwszego przypadku nada się przykład fluroksypyru. W formie estru jest on stabilny nawet w cieczy o pH 9. Na skutek hydrolizy alkalicznej (rozkładu przy wysokim pH) przechodzi on w czysty fluroksypyr, który już w pH 7 mocno zmienia swoje właściwości lipofilne (zdolność do rozpuszczania tłuszczów – wosku). Oznacza to bardzo duże problemy nawet przy cienkiej warstwie woskowej na chwastach.

Dobrym przykładem są też insektycydy. Właściwie wszystkie stosowane w nich s.cz. są stabilne w niskim i neutralnym pH. Wysokie pH prowadzi do ich szybkiego rozkładu. Dla wartości 9 problematyczne staje się zostawienie w opryskiwaczu np. substancji tau-fluwalinat. W takich warunkach czas, po którym rozłoży się połowa tej substacji (DT50) to 1,25 dnia. Dla indoksakarbu wystarcza kilkanaście godzin do jego połowicznego rozkładu. Przy wysokim pH mało trwały w mieszaninie jest też np. graminicyd chizalofop. W cieczy o pH 9 rozkłada się w połowie po niecałych 4 godzinach. Warto więc wiedzieć, jakie nasza woda ma pH i odpowiednio je regulować. Zakwaszać można kwaskiem cytrynowym (roztwór 0,1%), a podnosić pH np. borem – 2 l popularnej boroetanoloaminy podniosą pH cieczy o nawet 2 jednostki.

Optymalne pH dla skutecznego działania preparatów wynoszą:
  • fungicydy pH 5,5–6,5;
  • herbicydy pH 5,5–6,5;
  • insektycydy 4,5–6;
  • sulfonylomoczniki pH 7,5–9;
  • regulatory wzrostu pH 5–6,5.

Niektóre kiepsko się rozpuszczają

Rozpuszczalność to ważny parametr dla substancji czynnych, m.in. dla sulfonylomoczników. W określonym pH można rozpuścić tylko określoną ilość s.cz. Schodzenie z ilością cieczy roboczej przy jednoczesnym niskim pH prowadzi do pozostania nierozpuszczonych drobin preparatu w opryskiwaczu i spadku skuteczności zabiegu oraz osadzania się w zbiorniku pozostałości środka. Uwolni się on w najmniej przewidzianym momencie, np. jeżeli ten sam opryskiwacz najpierw robił wiosenne poprawki herbicydowe sulfonylomocznikami w zbożach, a potem zostaje użyty w rzepaku. Dodawany w nim bor podnosi pH cieczy, uwalniając nierozpuszczony herbicyd.

Problemy z rozpuszczalnością ma np. mezosulfuron (np. w preparacie Atlantis). Przy zbyt niskim pH, lub za małej ilości cieczy nie będziemy w stanie rozpuścić pełnej dawki preparatu (1,2 l/ha, 12 g s.cz.). Pełna dawka preparatu może się nie rozpuścić przy pH poniżej 6. Rozpuszczalność tej s.cz. dla pH 5,5 waha się w granicach 4–7 mg/l wody.

ZOBACZ TAKŻE: Najnowszy Atlas chorób dostępny jest na stronie www.agrarsklep.pl



jd, fot. Daleszyński


Picture of the author
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)