StoryEditor

Reforma WPR – pośpiech konieczny

Próbujemy zrobić jak najwięcej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w przyszłym roku – tak komisarz Phil Hogan posumował stan prac nad kolejną reformą unijnej polityki rolnej.
06.12.2018., 12:12h
W przeddzień konferencji „The 2018 EU Agricultural Outlook” przedstawiciele Komisji, Rady, Parlamentu i austriackiej prezydencji spotkali się z dziennikarzami ze wszystkich krajów UE, aby przedstawić stan prac na kolejna reforma WPR. Wiele wskazuje na to, że przed końcem kadencji obecnego składu Parlamentu i Komisji Europejskiej nie uda się zakończyć prac nad reformą WPR. Mimo, że szczegółowe projekty aktów prawnych regulujących funkcjonowanie tej polityki po 2020 roku są znane od połowy br., jest jeszcze wiele niewiadomych. Szczególnie w kwestii unijnego budżetu.

Jak stwierdził Eric Andrieu, europoseł sprawozdawca odpowiedzialny z rozporządzenie dotyczące wspólnej organizacji rynków, trudno rozmawiać o szczegółach reformy skoro nie znamy szczegółów finansowych. A te według niego Rada ma przedstawić najszybciej w maju 2019 roku, a porozumienie w sprawie wieloletnich ram finansowych, czyli unijnego budżetu na kolejne 7 lat spodziewane jest dopiero na sam koniec kadencji KE czyli w październiku 2019 roku.

W takiej sytuacji w Radzie nie ma woli aby decydować o ostatecznym kształcie reformy.
Parlament zasypany poprawkami
Prace nad reformą jednak trwają. Pod koniec listopada raporty na temat poszczególnych rozporządzeń zostały przedstawione w Parlamencie Europejskim. Jak można było się spodziewać, posłowie zasypali sprawozdawców poprawkami, których w sumie przedłożono ok. 10 tysięcy. Teraz trwają prace przede wszystkim nad ich przetłumaczeniem, a w styczniu ma ruszyć procedura ich sprawdzania i grupowania według zagadnień, których dotyczą.
Przypuszczalnie w marcu przyszłego roku Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego będzie w stanie głosować nad ostateczną propozycją poprawek. Następnie gotowe sprawozdanie trafi pod obrady Parlamentu, który musi je zatwierdzić.

Jednak uzyskanie szybkiego porozumienia w tej sprawie i to takiego, które będzie również akceptowalne przez KE i Radę wcale nie będzie w Parlamencie łatwe. W przedstawionej opinii PE sprzeciwia się miedzy innymi cieciom w budżecie na rozwój obszarów wiejskich (II filar), a także możliwości przesuwania funduszy z II filaru na dopłaty bezpośrednie, z czego dotychczas korzystała także Polska.
Wybory opóźnią prace
Jednak już w maju czekają nas wybory do Europarlamentu. Czasu jest więc niewiele i jeśli za obecnej kadencji nie uda się osiągnąć porozumienia w tej sprawie prace na kilka miesięcy zapewne staną w miejscu. Tym bardziej, że 31 października 2019 roku kończy się kadencja obecnej Komisji Europejskiej. W takiej sytuacji brak szybkiego porozumienia w sprawie reformy WPR oznaczać będzie w praktyce powtórkę sytuacji z 2013 roku, kiedy to akty prawne regulujące WPR na lata 2014 – 2020 poznaliśmy dopiero w połowie 2013 roku, co było powodem przesunięcia o rok implementacji założeń reformy.

Więcej na temat aktualnego stanu prac nad reformą WPR w kolejnym numerze „top agrar Polska”.

gi
Grzegorz Ignaczewski
Autor Artykułu:Grzegorz Ignaczewski

redaktor „top agrar Polska”, ekonomista, specjalista w zakresie dopłat bezpośrednich, PROW i ekonomiki gospodarstw.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 11:05