Prezentowane poletka to jednak nie wszystko, co znajduje się w Suchodębiu, Na powierzchni 30 ha znajduje się pod obserwacją firmy ponad 20 tys. poletek. Na nich prowadzone są obserwacje różnych odmian, zanim firma podejmie decyzję o wprowadzaniu ich na nasz rynek.
Co ciekawe po raz pierwszy KWS pokazało swoje odmiany na imprezie zorganizowanej w woj. łódzkim. Rejon ten cechują raczej słabsze gleby, a przede wszystkim niski poziom opadów. To dobry poligon doświadczany dla podobnych warunków, w których w Polsce jest coraz więcej.
Żyto ultraniskie
Jeżeli słabe gleby i sucho to… oczywiście żyto. Bartosz Rudzki z KWS zaprezentował ciekawą odmianę – KWS Erebor. Fani literatury fantasy pióra Tolkiena skojarzą tę nazwę z królestwem krasnoludów. I to bardzo słuszne skojarzenie, ponieważ żyto to charakteryzuje bardzo niski wzrost. Na polu w Suchodębiu łan miał ok. 100 cm wysokości. To wartość, którą osiąga niejedna odmiana pszenicy.
– Jest to najkrótsza odmiana żyta ozimego dostępna na rynku, a zarazem posiada najwyższą odporność na wyleganie. Śmiało można powiedzieć, że wprowadzamy zupełnie nowy typ żyta – powiedział Bartosz Rudzki. Według oficjalnych badań źdźbło żyta ma średnio 108 cm. Plonuje na poziomie klasycznych odmian żyta hybrydowego. Jednostka siewna zawiera wyłącznie tę odmianę i nie ma potrzeby mieszania go z odmianą populacyjną w celu zwiększenia możliwości zapylenia. – To doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy obawiali się siewu żyta ze względu na wyleganie i kłopot z zagospodarowaniem dużej ilości słomy – dodaje Rudzki.
Na polu w Suchodębiu pokazano także rozwiązanie z żytem przewodowym odmiany KWS Allocator. Ta jara odmiana żyta została wysiana w trzech terminach i różnej obsadzie – im wcześniej tym w mniejszej – 21 października 2024, 4 listopada 2024 oraz 21 lutego 2025. Co ciekawe mimo najmniejszej obsady przy październikowym terminie serwu obsada kłosów na tym poletku wydawała się największa.
Pszenice z KWS
Jednak nie samym żytem stoi KWS. Pokazano także pszenice, w tym odmianę KWS Lirum. To odmian typu B, która naddaje się na słabsze stanowiska, ponieważ jest tolerancyjna na zakwaszenie gleb. Ponadto jest odporna na choroby podstawy źdźbła i rdze brunatną.
Natomiast pszenicą jakościową (A) jest KWS Espinum. Jest to odmiana oścista, co stanowi odpowiedź firmy na żądania rolników, którzy mają problem z dzikami.
Owies siany jesienią
Można śmiało stwardzić, że w Polsce obwarujemy swoisty renesans owsa – jego powierzchnia uprawy zaczęła trwale wzrastać. Dotychczas działo się to w oparciu o odmiany jare. Ale jak mówi stare przysłowie – siej owies w błoto, a będzie jak złoto, jest to gatunek wymagający wilgotnej gleby.
Niestety z taką wiosną mamy coraz rzadziej do czynienia, a zatem owies ozimy, który korzysta z jesiennej i zimowej wody, to dobry kierunek. Dlatego duże zainteresowanie rolników budził owies ozimy KWS Snowbird oraz nowa odmiana KWS Croquant. Jednak trzeba nadal uważać na zimotrwałość owsa ozimego, gdyż na razie jest ona niższa on odmian jęczmienia ozimego.
W przypadku tego ostatniego gatunku KWS pokazała odmianę tolerancyjną na wirusa żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV) jaką jest KWS Libris. To odmiana wielorzędowa, uprawiana na cele paszowe. Dzięki tolerancji na wirusa nadaje się do siewów w rejonach o długiej jesieni, w których mszyce długo żerują na zbożach. Oczywiście i w tej odmianie zalecane jest zwalczanie tych szkodników.
Partnerami firmy KWAS spotkania w Suchodębiu była firma Yara dostarczająca nawozy, w tym z serii Yara Vita oraz Agromix – polski producent adiuwantów, m.in. Atpolanu Bio 75 Premium.
tcz
