Wścieklizna jest jedną z nielicznych chorób powodującą 100-procentową śmiertelność. Jest to choroba zwalczana z urzędu. Świnie chore na wściekliznę bezwzględnie podlegają likwidacji i zniszczeniu. W Polsce stwierdza się ją sporadycznie, przede wszystkim u lisów. Jest jednak szalenie niebezpieczna, bo występuje u wszystkich ssaków, w tym ludzi i świń powodując 100-proc. śmiertelność. Ponieważ rezerwuarem wścieklizny są zazwyczaj lisy, od 1993 r. w Polsce działa program zwalczania tej choroby za pomocą doustnego uodporniania zwierząt tego gatunku. Od kilkunastu lat ponad 95% terytorium naszego kraju jest wolne od wścieklizny. Jak informują służby weterynaryjne – szczepionkę doustną wykłada się tylko w pasie buforowym wzdłuż wschodniej granicy państwa. U świń przez ostatnich 25 lat potwierdzono jedynie kilkanaście przypadków.
Jak dochodzi do zachorowania?
Do zakażenia dochodzi głównie po pogryzieniu przez chore lub będące w okresie inkubacji choroby zwierzę. Zakażenie jest wynikiem bezpośredniego kontaktu ze śliną. Okres inkubacji wścieklizny wynosi u świń od 21 do 60 dni.
