StoryEditor

TMR dla zasuszonych krów. Jak przygotować dla małej grupy przed wycieleniem

Żywienie w tygodniach poprzedzających wycielenie ma kluczowe znaczenie dla optymalnego rozpoczęcia laktacji. Praktycy i doradcy informują, w jaki sposób można to osiągnąć za pomocą dawki TMR przygotowanej na zapas.

Anke Reimink
26.07.2025., 10:00h

W stadzie mamy najczęściej tylko od dwóch do siedmiu krów zasuszonych. Oddzielne karmienie jest prawie niewykonalne – mówi Franz Schulze-Göcking z Legden w Niemczech, opisując problem, który prawdopodobnie znany jest wielu gospodarstwom.

Jeszcze rok temu "rozcieńczał" dawkę pokarmową dla krów, aby zmniejszyć zawartość energii przed wycieleniem (ramka). W jego przypadku skutkowało to jednak przypadkami hipokalcemii i słabym startem laktacji. Obecnie przygotowuje specjalną mieszankę dla krów zasuszonych i zakisza ją w belach na ok. 6 miesięcy – tzw. TMR magazynowy.

Zobacz też: Hodowcy z Mazowsza zdradzają sekret wydajności krów: średnia – 12 tys. litrów i mleko klasy premium

Jak przygotować TMR magazynowy dla krów zasuszonych?

Chociaż Hans-Hermann Backhaus z Wittmund ma zwykle na stanie od 25 do 30 krów zasuszonych, od lat polega również na TMR magazynowym. Co pięć do ośmiu tygodni zleca wykonawcy zakiszanie gotowych mieszanek w silosach przejazdowych. – Oszczędzam dzięki temu na wozach paszowych i technologii, a także na sile roboczej – mówi Backhaus.

Proces jest taki sam w obu gospodarstwach: dawka jest obliczana na podstawie m.in. analizy paszy. Wykonawca miesza własną paszę i zakupione komponenty w porcjach i zakisza je w pryzmach lub belach. Dawki dla krów zasuszonych zawierają kukurydzę i trawę, ewentualnie zmieloną słomę, paszę mineralną z kwaśnym węglanem sodu i zakwaszający dodatek paszowy.

Jeśli pasza jest zbyt sucha (> 38% s.m.), Backhaus zaleca dodanie mokrych składników lub wody, ponieważ w przeciwnym razie TMR jest trudny do ubicia. – Ponieważ zawartość energii jest wyższa niż w czystej kiszonce z kukurydzy lub trawy, dawka może się szybciej zepsuć. Dlatego zawsze ją zakwaszamy – mówi hodowca.

Oba gospodarstwa używają zakiszonej paszy dla krów zasuszonych. Mimo tego pozostawiają gotową mieszankę paszową do ponownego zakiszenia na ok. dwa tygodnie przed karmieniem.

Co mówi doradca o TMR dla krów zasuszonych?

Weterynarz i doradca żywieniowy Henk-Jan Hetterschijt z proagrar-Tec również zna zalety TMR dla zasuszonych. – Żywienie przed wycieleniem decyduje o tym, jak krowy rozpoczynają laktację. Dawka pokarmowa dla krów w laktacji zawiera zbyt dużo energii, wapnia i białka. Z kolei dodanie słomy skutkuje sortowaniem składników przez krowy. Dzięki TMR magazynowemu można mieszać dawki w taki sposób, aby zaspokoić potrzeby nawet małych grup – tłumaczy doradca.

Warto też dodać preparaty magnezowe, które stabilizują dawkę i hamują wchłanianie wapnia – to rozwija metabolizm przed wycieleniem. Najważniejszą rzeczą dla krów zasuszonych z punktu widzenia żywieniowca jest wysokie spożycie paszy, co najmniej 12,5 kg suchej masy dziennie.

To, co najważniejsze:

  • TMR magazynowy to gotowa mieszanka paszowa, zakiszana w silosie na kiszonkę lub w belach.
  • TMR magazynowy może być opłacalny w przypadku krów zasuszonych, aby efektywnie i zgodnie z zapotrzebowaniem żywić mniejsze grupy.
  • Franz Schulze-Göcking ma tylko kilka krów zasuszonych w tym samym czasie i dlatego karmi je TMR zakiszonym w belach.
  • Brak własnego wozu paszowego i proste karmienie jest argumentem przemawiającym za TMR magazynowym dla Hansa-Hermanna Backhausa.

Skrupulatna praca

Niezależnie od tego, czy chodzi o pobieranie prób, obliczanie dawki, ważenie i mieszanie składników – wszystkie kroki muszą być wykonane starannie. – Gdy coś się nie zgadza, dawki nie da się łatwo skorygować – ostrzega Hetterschijt. Ponadto w gospodarstwie musi być miejsce na dodatkową pryzmę kiszonki. Należy również uwzględnić dodatkowe koszty zakiszania, które wykonawcy naliczają za belę, tonę lub godzinę pracy. – Koszty te mogą się jednak zwrócić, jeśli dzięki zastosowaniu osobnej dawki dla krów zasuszonych wyeliminowane zostaną problemy zdrowotne lub wzrośnie wydajność mleczna – mówi Henk-Jan Hetterschijt.

Podsumowując, TMR magazynowy nie jest systemem dla każdego. Jednak tam, gdzie nie można zrealizować oddzielnej dawki dla krów zasuszonych, może to być dobra alternatywa.

Dwie dawki w magazynie [Reportaż]

image
Hans-Hermann Backhaus
FOTO: Fot. Reimink

Hans-Hermann Backhaus prowadzi w Wittmund (Dolna Saksonia) hodowlę krów mlecznych z 230 krowami dojnymi i produkcją pasz. Firma Theede (Wittmund) od ok. 16 lat miesza jego paszę w postaci TMR. – W przeszłości prawie nie mieliśmy kukurydzy w dawce pokarmowej, dlatego wóz paszowy nie był opłacalny. Kiedy zacząłem karmić TMR, robiłem to bez własnego wozu – relacjonuje rolnik.

Rolnik ma kilka dawek mieszanych w mobilnej mieszalni co pięć do ośmiu tygodni: dawkę dla krów (PMR, uzupełniony karmieniem w stacji paszowej), dawkę dla młodego bydła i po jednej dla krów zasuszonych we wczesnej fazie zasuszenia (ok. 33 dni) i krótko przed wycieleniem (ok. 12 dni).

Wszystkie dawki są obliczane na podstawie wyników analizy paszy, analizy kupionych składników paszy oraz danych dotyczących produkcji mlecznej. Dawka dla krów zasuszonych zawiera ok. 40% kukurydzy i 35% trawy, a także 15% prasowanych wysłodków i 10% młóta. Obie fazy różnią się rodzajem paszy uzupełniającej i minerałów. – Krótko przed wycieleniem ręcznie podaję krowom zasuszonym dodatkowo trochę paszy treściwej. To również przyciąga je do stołu paszo-

wego i można im się lepiej przyjrzeć – mówi Backhaus.

Aby zapewnić wystarczającą ilość paszy, dawka na późny okres zasuszenia krów jest umieszczana w silosie na TMR laktacyjny. Dawka dla krów we wczesnym okresie zasuszenia jest umieszczana w oddzielnym silosie.

– Dużą zaletą TMR magazynowego umieszczonego w silosie jest to, że mam tylko jeden obszar odcięcia przy pobraniu dawki paszy, a reszta paszy pozostaje zamknięta. Zmniejsza to ryzyko przegrzania i zepsucia paszy – relacjonuje rolnik.

– Należy jednak pamiętać, że TMR magazynowy nie jest panaceum na słabą paszę – podkreśla hodowca krów. Jego zdaniem przy ponownym zakiszaniu ważne są zasady technologii zakiszania, takie jak czysta praca i dobre ubicie paszy.

image

Mleko medyczne i mleko zastępcze? Takie produkują rolnicy z Wielkopolski

Dawka pokarmowa z bel [Reportaż]

image
Franz Schulze-Göcking
FOTO: Reimink

Franz Schulze-Göcking i jego rodzina hodują 70 krów mlecznych w Legden (NRW). W oborze zbudowanej w 2017 r. stado krów jest dojone przez robota.

Żywienie od ok. 10 lat polega na koncepcji TMR. Mniej więcej co trzy miesiące wykonawca Upgang z Vreden miesza i zakisza w silosach ok. 270 ton paszy dla krów i młodego bydła. Dla krów zasuszonych od zeszłego roku ma zakiszoną dawkę w belach.

To 36 bel, czyli 35 ton paszy na ok. 6 miesięcy. – Karmienie z bel jest łatwe w zarządzaniu przy małej ilości zwierząt w starym budynku. Z oddzielnym silosem nie mielibyśmy wystarczającej ilości paszy – mówi rolnik.

Hodowca nie dodaje żadnych dodatków mineralno-witaminowych do zakiszania, ponieważ zawarte w nich witaminy mogą zostać utracone podczas kiszenia. Minerały dla krów zasuszonych są uzupełniane mniej smakowitymi solami gorzkimi, dlatego są one mieszane z resztą dawki później.

Koszt mieszania standardowego TMR to ok. 4 €/tonę lub wg godzin pracy. Za sprasowaną belę płaci ryczałtowo 35 €. Latem krowy zasuszone są wypuszczane na pastwiska. W związku z tym rolnik rozważał, czy wtedy powinien karmić droższymi dawkami w belach, czy dawkami dla krów w laktacji.

Ale wyniki go przekonały. – Od czasu zmiany paszy nie mamy już krów z hipokalcemią, a wiele z nich rozpoczyna laktację ze znacznie wyższą wydajnością. Tak więc dodatkowy wysiłek i wydatek się opłaca – podsumowuje hodowca.

Jak to zrobić w Polsce?

image
Bartosz Mendlewski, manager ds. rozwoju produktu Sano
FOTO: firmowe

Z powodu małej dostępności sprzętu do wyprodukowania tego rodzaju TMR magazynowego w naszym kraju, zapytaliśmy eksperta zajmującego się żywieniem krów, jakie jest alternatywne rozwiązanie dla krów zasuszonych.

Najprostsze rozwiązanie, które możemy zastosować dla krów w okresie zasuszenia, to wymieszanie 1/3 dawki TMR dla krów laktacyjnych ze słomą. Przykładowo, jeśli na jedną krowę przypada 45 kg TMR, to bierzemy 15 kg z tej dawki i mieszamy z 3–4 kg słomy dla rozcieńczenia dawki. Słoma powinna być odpowiednio pocięta, aby zapobiec selekcjonowaniu. Do tego dodajemy premiks lub koncentrat dla krów zasuszonych, zawierający odpowiednią ilość soli gorzkich. Istotne jest, żeby TMR dla krów laktacyjnych, którego używamy, nie zawierał kwaśnego węglanu sodu (buforu), ponieważ może to zaburzyć bilans kationowo-anionowy u krowy zasuszonej.

Anke ReiminkAnke Reimink
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 13:36