StoryEditor

WIR: Retencja musi być w planach gmin. „Zatrzymajmy wodę tam, gdzie spadnie”

Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje, by samorządy uwzględniły retencję w planach zagospodarowania przestrzennego. To element programu walki z suszą rolniczą, który ma zatrzymać więcej wody w krajobrazie.

28.07.2025., 09:08h

Retencja wody w rękach gmin 

Podczas II Wielkopolskiej Debaty o Spółkach Wodnych przedstawiono „Wielkopolski program zapobiegania suszy rolniczej”, opracowany przez Wielkopolską Izbę Rolniczą. Wnioski z tego dokumentu stały się podstawą do wystąpień WIR do instytucji odpowiedzialnych za planowanie przestrzenne w regionie. 

Izba skierowała pisma m.in. do Ministra Infrastruktury, Wielkopolskiego Biura Planowania Przestrzennego, a także do urzędów gmin i miast województwa wielkopolskiego. Apel dotyczy uwzględnienia retencji w nowych planach ogólnych, które zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mają zastąpić dotychczasowe studia uwarunkowań do 30 czerwca 2026 roku. Odpowiedzialność za sporządzanie planów ogólnych spoczywa na gminach

Jak zapobiegać suszy rolniczej? 

– Pragniemy zwrócić uwagę planistów na kwestie retencji wody w taki sposób, by uwzględnić więcej niż minimalne wymogi określone wskaźnikami. Naszym zdaniem w planach ogólnych należy zabezpieczyć tereny zagrożone powodzią, wskazać grunty pod budowę zbiorników retencyjnych lub innych budowli hydrotechnicznych oraz wprowadzić brak możliwości zabudowy na terenach naturalnych zalewowych – napisał zarząd WIR. 

Izba podkreśliła konieczność uwzględnienia w planach ogólnych układu krajobrazu i ukształtowania terenu, aby wykorzystać naturalną retencję. Postuluje wskazanie obszarów, na których zabudowa wielkopowierzchniowa lub zwarta będzie ograniczona ze względu na zdolność do wsiąkania wody. 

Cel: zatrzymać wodę tam, gdzie spadnie 

– Wobec zmieniającego się klimatu strategicznym celem opracowanego przez Wielkopolską Izbę Rolniczą programu jest zatrzymać wodę tam, gdzie spadnie. Obecnie zatrzymujemy tylko 7,5% wody opadowej, podczas gdy w Hiszpanii poziom retencji wynosi 40%. Docelowo tak powinno być również w Wielkopolsce – podkreśla Izba. 

Program zakłada zatrzymywanie wody na różnych etapach: od gleby, przez naturalne formy krajobrazowe, aż po duże inwestycje w zbiorniki retencyjne. – Najbardziej skutecznym sposobem retencji jest zatrzymanie wody tam, gdzie ona spadnie, dlatego tak ważny jest układ przestrzenny i możliwości naturalnej retencji w krajobrazie – wskazuje WIR. 

Izba liczy, że postulaty zostaną uwzględnione w nowych dokumentach planistycznych. – Mamy nadzieję, że przygotowując dokumenty planistyczne, instytucje wezmą pod uwagę możliwości retencji wód opadowych – podsumował zarząd WIR. 

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 19:35