StoryEditor

Rośnie powierzchnia uprawy i opłacalność strączkowych w Polsce

Ponad 0,5 mln ha strączkowych, do tego bobowate zielonkowe na 223 tys. ha oraz warzywnicze 102 tys. ha, dają w 2025 r. w Polsce razem 831 tys. ha upraw, nazywanych do niedawna motylkowatymi.

27.09.2025., 08:00h

Motylkowate (Papilionaceae), czyli rodzina roślin obecnie zwana bobowatymi (Fabaceae) to cenne gatunki z dwóch powodów agrotechnicznych: same zaopatrują się w azot (a de facto w z udziałem bakterii brodawkowych) oraz pozostawiają dodatni bilans materii organicznej w glebie. Mają jeszcze inne zalety, są to gatunki bogate w białko, które ma bogaty skład aminokwasowy, zawarty w nich tłuszcz jest energetycznym składnikiem żywności i pasz. Mają też wady, np. zawierają substancje antyżywieniowe, a przede wszystkim są niestabilne w plonowaniu i wrażliwe na stres środowiskowy.

Długa droga do 15–20%

Choć 831 tys. ha to zaledwie 6% użytków rolnych w Polsce, to i tak mamy wzrost tego wskazania w ciągu pięciu lat z 559 tys. ha. Zatem w 2020 r. tzw. motylki zajmowały niespełna 4% użytków rolnych w Polsce. Skok w górę może wydawać się niewielki, ale jeśli weźmie się pod uwagę, że mamy do czynienia nie z punktowym odbiciem krzywej, ale zaczynającym się trendem, to powszechne przekonanie o nieopłacalności strączków staje się...

Pozostało 91% tekstu
Ten artykuł jest dostępny dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się, by czytać dalej.
Jeśli nie masz jeszcze konta na naszym portalu, zarejestruj się bezpłatnie i czytaj artykuły dla zalogowanych użytkowników.
Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 15:48