StoryEditor

Profilaktyka w odchowie cieląt, wybór buhaja i najczęstsze błędy hodowców: konferencja WCHiRZ w Sokołach

Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Poznaniu wraz z partnerami zorganizowało konferencję "Quo vadis Hodowco" 14 listopada br. w Centrum Wystawienniczo-Targowym w Sokołach na Podlasiu. Oprócz ciekawych wykładów, na rolników czekała niespodzianka - nagroda na czterech nogach!
15.11.2023., 09:30h

Spotkanie z hodowcami oficjalnie rozpoczął Andrzej Baehr, prezes WCHiRZ Poznań. Zaznaczył, że Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt stale się rozwija i sprzedaje rocznie nawet 80 tys. porcji nasienia seksowanego. Na rynku jest już 70 lat i stale doskonali genetykę. Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem liczby krów i nie odbiega ich wartością od innych państw. Prezes WCHiRZ podkreślił, że jakość materiału hodowlanego jest na wysokim poziomie, a nadal w polskich oborach jest mnóstwo jałowic i krów z importu, co warto zmieniać. 

Gości w nowo otwartym obiekcie Centrum Wystawienniczo-Targowym przywitał również wójt gminy Sokoły Józef Zajkowski. Przeczytał list skierowany do uczestników i organizatorów konferencji od Roberta Telusa, ministra rolnictwa.

Droga do doskonałej krowy – genetyka to inwestycja w przyszłość

Na temat pracy hodowlanej w stadzie bydła mlecznego i dążenia do wytworzenia "doskonałej krowy" mówiła Katarzyna Darul z WCHiRZ Poznań. Drogą do idealnej krowy, jak się okazuje jest nie kto inny, a buhaj. Specjalistka zaznaczyła, że praca hodowlana jest długotrwałym procesem, dlatego należy określić cel hodowlany, pod względem obecnych możliwości i perspektyw rozwoju w przyszłości. U krów można poprawiać cechy produkcyjne, funkcjonalne i pokrojowe. Hodowca musi podjąć tę decyzję na czym najbardziej mu zależy.

Katarzyna Darul podkreśliła, że wybór najlepszego buhaja z katalogu nie zawsze jest trafionym rozwiązaniem, gdyż buhaja należy indywidualnie dobrać do każdej krowy. Wyjaśniła również jak czytać katalogi i dobierać buhaje oraz z jakich narzędzi korzystać aby nie kojarzyć w pokrewieństwie.

Niełatwy odchów cieląt

Prawidłowy odchów cieląt nie jest prosty. O najczęściej popełnianych błędach w tym newralgicznym momencie mówił prof. Paweł Górka z Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie.

Prawidłowy odchów cieląt zapewnia więcej odchowanych cieląt, mniej leczenia w stadzie, szybsze krycie, dłuższe użytkowanie krów, większą wydajność mleczną i przede wszystkim większy dochód gospodarstwa.

- Celem odchowu jest podwojenie masy ciała cielęcia do drugiego miesiąca życia – mówił prof. Górka. Okazuje się, że niewielkim kosztem można poprawić wiele czynników, które kradną zyski hodowców.

Wśród najczęściej popełnianych błędów wymienił – brudne porodówki, brak nadzoru nad krową i cielęciem po nocnym porodzie, opóźnienie podania siary lub stosowanie złej jakości siary, brak opieki nad cielęciem jak osuszanie czy dezynfekcja pępka. Mało hodowców ocenia jakość siary i zbyt późno ją podaje, w zbyt małej ilości i zbyt rzadko. Siara jest również nieprawidłowo przechowywana i niehigienicznie zdajana. W żywieniu cieląt podawane jest również mleko odpadowe (jeśli już jest podawane powinno być poddane pasteryzacji). Do częstych błędów należy również nieprawidłowe przygotowania preparatu mlekozastępczego i raptowne zmiany dawki pokarmowe, z jednoczesnym odsadzaniem cieląt. Wśród błędów pojawiły się również problemy w utrzymaniu cieląt oraz żywieniu w okresie odsadzania.

Profilaktyka cieląt najważniejsza

O tym, że profilaktyka weterynaryjna w stadzie powinna zaczynać się już od pierwszych dni odchowu cieląt warto przypominać. Tym razem o tym ważnym zagadnieniu mówił lek. wet. Tomasz Jankowiak, prezes Polskiego Stowarzyszenia ds. Mastitis.

– Bardzo ważne jest postępowanie z krową i cielęciem po porodzie oraz w jego trakcie. Naturalny poród trwa około 3 godzin. W tym czasie popełniamy kilka błędów – powiedział Jankowiak. Wymienił przede wszystkim przedwczesną ingerencję hodowcy, zanim jeszcze pojawi się pęcherz płodowy. Zaznaczył, że stres, który powoduje dotykanie, chodzenie, zaglądanie czy krzyki może wpłynąć na wydzielanie kortyzolu, który hamuje działanie oksytocyny, przez co akcja porodowa może się nawet zatrzymać.

– Jeśli po trzech godzinach zauważymy pęknięcie błon płodowych, odwrotne ułożenie, lub jeżeli krowa była pokryta buhajem mięsnej rasy lub pojawia się brak parcia są to wskazówki, że zwierzę może potrzebować pomocy – wymieniał lekarz weterynarii. Może również zdarzyć się zaleganie (hipokalcemia) podczas akcji porodowej, wtedy warto sprawdzić ucho zwierzęcia. Jeśli jest zimne należy jak najszybciej podać wapń.

Tomasz Jankowiak wymienił szereg praktycznych porad postępowania z cielęciem i krową, aby uniknąć problemów w odchowie i leczenia biegunek i zapalenia płuc.

Organizacja odchowu jałówek w małym i średnim stadzie

Organizacja odchowu materiału przeznaczonego na remont własnego stada jest bardzo istotna, jeśli chcemy uzyskać wysokowydajne i zdrowe sztuki. O tym, jak przeprowadzić organizację odchowu jałówek w małym i średnim stadzie mówił prof. Paweł Górka oraz lek. wet. Tomasz Jankowiak.

Nagrodą dla hodowców cieliczka

Podczas konferencji nie zabrakło atrakcji dla uczestników. Wylosowano szereg nagród od partnerów i organizatorów, które otrzymali hodowcy. Nagrodą główną była cieliczka (matka produkowała ponad 11 tys. l mleka) po buhaju katalogowym Corleone z WCHiRZ w Poznaniu. Cieliczka trafiła w ręce Karola Chrostowskiego.

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 10:08