StoryEditor

Rynek materiału hodowlanego: Producenci świń remontują stada na potęgę

Na początku tego roku rolnicy po wzroście cen świń natychmiast lawinowo zaczęli zamawiać loszki hodowlane, a my musieliśmy stanąć na wysokości zadania i je dostarczyć - mówi w rozmowie z naszą redakcją Daniel Urbaniak z Choice.
22.11.2023., 14:10h

– Kryzys spowodował, że część naszych klientów ze względów ekonomicznych zrezygnowała bądź mocno ograniczyła remont stada podstawowego. Niektórzy wybierali loszki z tuczu. Wśród nich później obserwowaliśmy pogorszenie wyników produkcyjnych, niższą skuteczność krycia i gorszą jakość rodzących się miotów. Nie ma co się dziwić, bo jeżeli ktoś musiał wybierać pomiędzy zapłaceniem za horrendalnie drogie wówczas pasze lub energię a zakupem loszek hodowlanych, wybierał wykarmienie zwierząt. Część naszych klientów nie zrezygnowała z remontu i te stada bez negatywnych skutków przetrwały. Niestety, straciliśmy też dobrze prosperujące gospodarstwa przez to, że wpadły w strefę ASF i sprzedawały świnie w zapaści cenowej nawet 70–80 groszy taniej niż reszta rynku. Część poddała się i zlikwidowała świnie.

Od stycznia 2023 r. nastąpiła zmiana kierunku, rolnicy po wzroście cen świń natychmiast lawinowo zaczęli zamawiać loszki, a my musieliśmy stanąć na wysokości zadania i je dostarczyć. Posiłkując się francuskimi zwierzętami – udało się. W najgorętszym okresie trzeba było na loszki czekać nawet do 3 miesięcy. Teraz trwa to dwa miesiące – mówi w rozmowie z naszą redakcją Daniel Urbaniak z Choice. 

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 09:09