StoryEditor

Chiny kupują amerykańską soję, a słaby import UE podniósł ceny rzepaku

Po deklaracjach na spotkaniu na szczycie w stosunkach handlowych pomiędzy Chinami a USA następuje wznowienie chińskich zakupów amerykańskiej soi. Rosnącymi wynikami importu rzepaku nie mogą się natomiast poszczycić unijni przetwórcy.

07.11.2025., 07:59h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Ile amerykańskiej soi chcą kupić Chiny?
  • A ile kupowały regularnie?
  • Jak wygląda realne zapotrzebowanie Chin na soję?
  • Jakie ceny ma na amerykańskich giełdach soja?
  • Jakie ilości rzepaku zaimportowała UE?
  • Kto jest największym importerem rzepaku w UE?
  • Skąd ten rzepak przyjechał?
  • Ile oleju sojowego i rzepakowego zaimportowała UE?
  • Jakie są notowania rzepaku na giełdzie MATIF?
  • Jakie sa ceny rzepaku u handlowców i u przetwórców?

Spotkanie optymizmu dotyczącego ożywienia na sojowym rynku z niezaspokojonymi apetytami unijnych przetwórców rzepaku powoduje utrzymanie kursów giełdowych kursów obu surowców do produkcji oleju na relatywnie wysokich poziomach.

W amerykańskich portach zaczyna się ruch

Jak podają amerykańskie źródła po weekendowych rozmowach na szczycie USA-Chiny w amerykańskich portach morskich zaczął się robić ruch, gdyż soja z przeznaczeniem na eksport zwożona jest tam z obszaru całego kraju barkami.

Przedstawiciele władz USA ogłosili, że Chiny planują zwiększyć zakupy amerykańskiej soi w bieżącym i przyszłym roku obrotowym. Poinformowano, że Chiny kupią w tym roku 12 mln t amerykańskiej soi, a w ciągu najbliższych trzech lat 25 mln t rocznie.

Nie byłoby to nic niezwykłego, bo jak stwierdza Amerykańskie Stowarzyszenie Soi w ostatnich latach Chiny tradycyjnie kupowały 25–30 mln t amerykańskiej soi, a dzisiejsze zobowiązania stanowią solidny fundament pod powrót do tych tradycyjnych wolumenów w kolejnych latach.

Chiny zawieszą cła odwetowe na import z USA, w tym cła na produkty rolne, po spotkaniu przywódców obu krajów w ubiegłym tygodniu. Pekin potwierdził w środę, że import amerykańskiej soi nadal będzie jednak objęty 13-procentowym cłem.

Uczestnicy rynku wyrazili jednak wątpliwości, twierdząc, że przecież brazylijska soja jest sporo tańsza od amerykańskiej i oczekiwali dalszych konkretów. Jak informuje Reuters, według już wcześniej opublikowanych przez S&P Global Commodity Insight danych, opartych na źródłach chińskich, na dzień 28 października z całkowitego popytu na dostawy w listopadzie, wynoszącego łącznie 6 mln t, tylko 12%pozostało niezrealizowane. Jednocześnie z popytu na dostawy w grudniu, wynoszącego 4,5 mln t, zostało zrealizowane już 23%.

W efekcie cena soi FOB Nowy Orlean z dostawą w grudniu w ciągu tylko jednego dnia wzrosła o 4,86 ​​USD/t i 30 października wyniosła 441,93 USD/t 30 października. W środę 5.11.25 r. na giełdzie w Chicago soja kosztowała 415 USD/t i była najdroższa od lipca 2024 r. W kolejnym dniu już mamy spadek do 412,77 USD/t.

Z kolei Bloomberg podaje informacje, że po zawarciu porozumienia Chiny zakupiły od Stanów Zjednoczonych cztery kolejne partie soi. A chińskie COFCO zamierza zorganizować ceremonię podpisania kontraktów. 

Unijne porty rzepakiem nie płyną

Z Unii Europejskiej dochodzą do nas informacje o wyraźnym spowolnieniu importu rzepaku. Wolumen nasion rzepaku wynoszący zaledwie 1,26 mln t zakupiony w ciągu pierwszych 4 miesięcy tego sezonu jest o 42% mniejszą ilością od sezonu poprzedniego. Poprzedni sezon był rzeczywiście rekordowy, to takie porównanie może zniekształcać nieco obraz, ale przecież nawet w sezonie 2022/24 od lipca do października włącznie Unia zaimportowała o 520 tys. t rzepaku więcej niż obecnie.

Pozostało 53% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 13:07