StoryEditor

Dania na czele UE - żywność vege zamiast pieniędzy na WPR

Dania w ramach prezydencji w UE a nie zamierza walczyć o pieniądze dla rolników w przyszłym budżecie UE. Woli promować „cele polityczne” – zieloną transformację i dietę roślinną.

02.07.2025., 12:01h

Minister Danii: nie zależy mi na kwocie budżetu WPR 

Dania objęła właśnie prezydencję w UE. Mamy kluczowy moment, gdy Komisja Europejska chce już w lipcu ogłosić nowy projekt budżetu UE po roku 2027. Niemal pewne jest, że będzie to propozycja jednolitego funduszu, w którym dotychczasowe polityki UE, takie jak Wspólna Polityka Rolna, nie będą miały odrębnych budżetów. Zamiast tego utworzone zostaną Plany Krajowe na wzór KPO, w których zostaną umieszczone środki także na rolnictwo.  

Sprzeciwiają się temu nie tylko unijne organizacje rolnicze, ale też niemal wszyscy ministrowie rolnictwa państw UE – wielokrotnie mówili o tym podczas obrad Rady ds. Rolnictwa UE (AGRIFISH) odbywających się w trakcie trwania polskiej prezydencji w UE.  

Nie należy do nich minister rolnictwa Danii Jacob Jensen.  

Nie zależy mi aż tak bardzo na kwocie. Bardziej interesuje mnie treść – powiedział portalowi Euractiv podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Luksemburgu. 

Dania będzie promować "cele polityczne" 

W artykule z 25 czerwca Euractiv informuje:  

"Minister rolnictwa Danii Jacob Jensen jest jednym z niewielu ministrów rolnictwa, którzy nie naciskają na" władzę wykonawczą UE w sprawie wielkości lub struktury przyszłego budżetu i powiedział, że tak pozostanie". Jak czytamy dalej, Duńczycy chcą być „pragmatyczni” i trzymać się z dala od spornych debat na temat wydatków podczas swojej nadchodzącej prezydencji w Radzie UE – zwłaszcza w sferze rolnictwa.  

Zamiast tego Jensen powiedział, że chce promować pewne „cele polityczne”. Jakie są te cele, możemy przeczytać w Programie Duńskiej Prezydencji

"Duńska prezydencja UE będzie działać na rzecz silnej i zdecydowanej UE, która bierze odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo i wzmacnia swoją konkurencyjność. Wymaga to, aby UE dostosowała słowa do czynów i zrealizowała wyzwania, przed którymi stoi. Zielona transformacja jest niezbędna do zbudowania bezpieczniejszej i bardziej konkurencyjnej Europy". 

Priorytet - żywność roślinna 

Kluczowym elementem zielonej transformacji jest przejście Europejczyków na dietę roślinną. Dania jest bardzo skoncentrowana na tym projekcie – w roku 2023 zyskała międzynarodowe uznanie uruchamiając jako pierwsza na świecie oficjalny Plan działania na rzecz żywności pochodzenia roślinnego. "Na wzmocnienie produkcji i konsumpcji żywności pochodzenia roślinnego w ramach bardziej ekologicznego, zdrowszego i przyjaznego dla klimatu sektora żywności" przeznaczyła 1,3 mld DKK (ok. 750 mln złotych) – czytamy w Euractiv.  

Teraz Dania chce rozszerzyć swoje działania na całą Unię Europejską. W tym celu stworzona została inicjatywa "Duńska Dyplomacja Roślinna", która ma zainspirować Komisję Europejską, Parlament i państwa członkowskie "do podjęcia ambitnych działań politycznych, bazując na duńskim planie działania i towarzyszącym mu finansowaniu" — czytamy w duńskim portalu Vegetarisk. 

Inicjatywę tę uruchamiają Duńska Federacja Żywności i Napojów (DI Fødevarer), Duńska Izba Handlowa, Organic Denmark Association, Danish Agriculture & Food Council, think tank Frej, młodzieżowa organizacja LandboUngdom, Danish Plant-Based Business Association i Vegetarian Society of Denmark. Celem jest zainspirowanie Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich 

Dania pokazała, że przejście na żywność roślinną jest nie tylko możliwe, ale także jest sukcesem politycznym, wspieranym zarówno przez sektor rolniczy, jak i przemysłowy. Dzięki Danish Plant-Based Diplomacy chcemy dzielić się duńskim doświadczeniem, aby reszta UE była zainspirowana do rozwijania podobnych inicjatyw, które przyniosą korzyści klimatowi, bioróżnorodności i zdrowiu publicznemu — mówi portalowi Vegetarisk Rune-Christoffer Dragsdahl, Sekretarz Generalny Vegetarian Society of Denmark i nowo mianowany Przewodniczący International Vegetarian Union. 

Cele środowiskowe ważniejsze od bezpieczeństwa żywnościowego? 

Duńskiego ministra rolnictwa nie przekonują argumenty, że obecnie ważniejsze od zielonej transformacji jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego Unii Europejskiej: 

"Dla Danii – znanej ze skupienia się na polityce klimatycznej – zwiększanie produkcji żywności kosztem celów środowiskowych jest niedopuszczalne. ‘Nie możemy po prostu powiedzieć ‘zapomnij o tym‘ – podkreślił Jensen" – czytamy w Euractiv.  

W związku z tym podczas prezydencji w UE Dania skupi się na opracowaniu „planu działania UE dla żywności pochodzenia roślinnego”, a także „strategii białkowej”. Już we wrześniu br. Dania zorganizuje konferencję na temat żywności pochodzenia roślinnego, natomiast w październiku odbędzie się „Szczyt inspiracji żywnością roślinną”. 

Aktywnie będzie działać również Duńska Dyplomacja Roślinna. Szczególny nacisk zostanie położony na "wysyłanie małych delegacji duńskich do parlamentów i ambasad".  

Młodzi rolnicy muszą produkować żywność roślinną 

Dania promować będzie nie tylko żywność roślinną, ale też dążyć do zmian w hodowli zwierząt:  

– W rolnictwie ekologicznym wszystkie zwierzęta muszą mieć możliwość przebywania na zewnątrz, mieć więcej przestrzeni i cieszyć się dobrymi warunkami życia – mówi Vegetarisk Michael Kjerkegaard, przewodniczący Organic Denmark.  

Ponieważ żywność roślinna to "żywność przyszłości", promocję wspierać będą pieniądze, które mają przekonać do zmian młodych rolników w UE: 

To młodzi rolnicy muszą produkować żywność przyszłości – w tym żywność pochodzenia roślinnego. Dlatego inicjatywy takie jak Plant-Based Diplomacy są tak ważne w promowaniu polityk UE, które mogą umożliwić i wesprzeć ten rozwój. Polityki te stworzą możliwości biznesowe i odpowiednie ramy, abyśmy mogli pomóc kształtować przyszłość żywności – mówi portalowi Christian Orthmann, przewodniczący LandboUngdom. 

Państwa UE chcą, aby stek pozostał stekiem 

Duński minister rolnictwa Jacob Jensen działa odważnie, nie zwracając uwagi na opór ministrów rolnictwa państw UE i członków Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego (AGRI). Jak informuje Euractiv: 

"Duńskie naciski pojawiają się w delikatnym momencie w Brukseli. Koalicja państw członkowskich UE, w tym potentaci żywnościowi, tacy jak Francja, Hiszpania i Włochy, wznowiła działania mające na celu nakłonienie Komisji Europejskiej do zakazania stosowania tradycyjnych nazw mięsa w odniesieniu do produktów będących zamiennikami roślinnymi".  

Państwa wspierane są przez posłów do PE - członkowie AGRI na posiedzeniu 23 czerwca dyskutowali nad projektem rezolucji w tej sprawie.  

„Nie powinniśmy zaprzeczać naszej kulturze żywieniowej w UE” - powiedział Carlo Fidanza (EKR, Włochy), który jest liderem projektu. Eurodeputowana Céline Imart (EPL) z zadowoleniem przyjęła to posunięcie i również naciska na unijną definicję produktów mięsnych w ramach odrębnej inicjatywy – informuje Euractiv. 

Czy długofalowa strategia Danii zakończy się sukcesem? 

W tym kontekście bardzo interesujące jest, że gdy ministrowie rolnictwa państw UE wezwali Komisję do zaostrzenia zasad etykietowania, duński minister Jacob Jensen należał do mniejszości, która poparła to wezwanie. 

Wygląda to jak paradoks, ale nim nie jest. Państwa i posłowie chcą zakazu nazywania kotletów roślinnych burgerami, słusznie zauważając, że taka taktyka służy zwiększeniu sprzedaży żywności vege poprzez odwoływanie się do utrwalonych emocji konsumenta. Minister Jensen również tak uważa – ale chce zupełnie czego innego. On nie chce, by produkty roślinne podszywały się pod mięso. On chce, by te produkty miały własną tożsamość, zbudowaną na „wartościach”: klimacie, zdrowiu, bioróżnorodności. Ma do dyspozycji fundusze, programy i całą machinę dyplomatyczno-instytucjonalną, która wspiera ten sektor wprost i systemowo. Myśli strategicznie, planując kompleksową zmianę nawyków Europejczyków.  

Prezydencja Danii w UE trwać będzie pół roku. W tym czasie można zrobić wiele, albo zgoła nic. Prawdopodobnie jednak Dania osiągnie wiele ze swoich celów – oddając Komisji Europejskiej walkowerem walkę o budżet Wspólnej Polityki Rolnej i wpisując się w realizację Zielonego Ładu, który wcale nie zniknął z agendy UE. 

Albert Katana

źródła: Euractiv, Vegetarisk, DKE 2025

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 17:39