StoryEditor

EUDR złagodzone. Bruksela reaguje na presję rolników

Komisja Europejska złagodziła przepisy rozporządzenia o wylesianiu. Zmiany mają zmniejszyć biurokrację i opóźnić obowiązki dla małych gospodarstw. To odpowiedź na miesiące krytyki ze strony rolników i partnerów handlowych.

22.10.2025., 19:00h
Z tego artykułu dowiesz się:

Jakie uproszczenia Komisja Europejska wprowadziła w rozporządzeniu EUDR?

Które obowiązki rolników i firm zostały przesunięte lub zniesione?

Dlaczego rozporządzenie o wylesianiu budziło sprzeciw rolników?

Jakie ryzyka EUDR niesie dla małych gospodarstw?

Czy złagodzenie przepisów może oznaczać trwałą zmianę podejścia Brukseli?

Mniej biurokracji dla rolników i firm

Komisja Europejska wprowadziła kolejną serię uproszczeń w przepisach o wylesianiu. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi, drobni rolnicy i leśnicy zostali objęci nową kategorią „mikro- i małych podmiotów pierwotnych”. Wystarczy, że zarejestrują się raz w systemie informatycznym i podadzą współrzędne działek. W praktyce oznacza to znaczne ograniczenie obowiązków biurokratycznych.

Nowe przepisy EUDR dają więcej czasu gospodarstwom

Zmiany obejmują także przesunięcie wejścia w życie przepisów dla małych firm na grudzień 2026 r. oraz półroczne zawieszenie kar dla wszystkich przedsiębiorstw w przypadku nieprzestrzegania wymogów. Dodatkowo uproszczono procedurę „należytej staranności” – dokumentację potwierdzającą, że towary nie pochodzą z terenów wylesionych będzie musiała złożyć tylko pierwsza firma wprowadzająca produkt na rynek UE.

Według Komisji, nowe przepisy mają obniżyć koszty i obciążenia administracyjne o około 30 procent. – Dzięki uproszczeniom przedsiębiorstwa, organy państw członkowskich i kraje partnerskie zyskają jasność, jak wykazać, że ich produkty nie powodują wylesiania – poinformowała KE w komunikacie.

Czego dotyczy EUDR?

Zmiany są bezpośrednią reakcją na sygnały, które napływały do Brukseli od wielu miesięcy. Od początku 2024 r. państwa członkowskie i organizacje rolnicze ostrzegały, że przepisy są zbyt złożone i uderzą przede wszystkim w małe gospodarstwa.

Rozporządzenie EUDR, przyjęte w 2023 r., zakazuje wprowadzania na rynek UE towarów – takich jak soja, kawa, kakao, drewno, kauczuk, wołowina czy olej palmowy – jeśli pochodzą z terenów wylesionych po 31 grudnia 2020 r. Wymaga też szczegółowych danych geolokalizacyjnych i oświadczeń o „należytej staranności”.

Rolnicy ostrzegali przed kosztami i formalnościami

Polscy hodowcy od początku ostrzegali, że wdrożenie EUDR może być niewykonalne. – Walka z wylesianiem jest konieczna, ale przepisy nie mogą uderzać w unijnych hodowców. Obawiamy się, że wymogi dotyczące śledzenia pochodzenia produktów będą zbyt kosztowne i skomplikowane, szczególnie dla małych i średnich gospodarstw – mówił Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.

W podobnym tonie wypowiadał się Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny. – Mówi się o zmniejszaniu biurokracji w rolnictwie, a jednocześnie nakłada się na nas kolejne obowiązki administracyjne. To paradoks, który może uderzyć w najmniejszych producentów – podkreślał.

Krytyka płynęła również spoza Unii. Brazylijskie stowarzyszenie eksporterów mięsa ABIEC zwracało uwagę, że wymogi weryfikacyjne EUDR mogą być niemożliwe do spełnienia dla małych gospodarstw w krajach rozwijających się. – W rezultacie będą one wypierane z rynku na korzyść dużych przedsiębiorstw, a sama produkcja nie zniknie – tylko zmieni kierunek eksportu – ostrzegał Luis Rua z ABIEC.

EUDR może podzielić rynek produktów rolnych

Eksperci think-tanku Bruegel wskazywali, że unijne regulacje mogą doprowadzić do podziału rynku: towary zgodne z EUDR będą trafiać do Unii i osiągać wyższe ceny, a pozostałe – na rynki mniej wymagające. W efekcie rolnicy z krajów UE, obciążeni kosztami i obowiązkami dokumentacyjnymi, mogą utracić konkurencyjność wobec producentów spoza Europy.

Niektóre państwa członkowskie – w tym Polska i Łotwa – apelowały o jeszcze szersze zmiany, uznając, że wprowadzone dotąd rozwiązania są zbyt „ukierunkowane” i nie rozwiązują wszystkich problemów praktycznych.

Ciągły dialog z rolnikami

Komisja zapewniła, że uproszczenia są częścią „ciągłego dialogu” z partnerami i że w razie potrzeby przygotuje kolejne wytyczne. Od 2024 r. Bruksela zorganizowała ponad 300 spotkań i 50 szkoleń online dotyczących stosowania EUDR, w tym dla producentów z krajów partnerskich.

Zmiany ogłoszone w październiku oznaczają faktyczne złagodzenie przepisów, o które rolnicy zabiegali od miesięcy. Wciąż jednak nie wiadomo, czy to początek trwałego trendu upraszczania prawa rolnego, czy jedynie korekta wymuszona presją polityczną i opóźnieniami we wdrażaniu systemu informacyjnego.

Albert Katana

na podstawie: Euractiv

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 13:14