StoryEditor

Mocny głos przeciwko umowie Mercosur. Radni powiedzieli, co o tym myślą

Sejmik Województwa Wielkopolskiego w imieniu wielkopolskich rolników, ogrodników, sadowników oraz przedsiębiorców z branży rolno-spożywczej zaapelował do Komisji Europejskiej o zmianę zapisów umowy o wolnym handlu z państwami Ameryki Łacińskiej.

30.09.2025., 21:30h

Przedstawienie krytycznego stanowiska w sprawie umowy z krajami Mercosur miało miejsce 29 września w trakcie obrad 17. sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.

Negatywny wpływ na konkurencyjność

Najważniejszym punktem posiedzenia było – zainicjowane przez kluby PO, PSL i Polska 2025 – wypracowanie ostatecznej treści dokumentu, który jednoznacznie wyrazi sprzeciw wobec umowy UE–Mercosur w obecnym kształcie.

Radni podkreślali, że umowa, którą uporczywie forsuje Komisja Europejska, nie gwarantuje bezpieczeństwa polskich rolników, producentów i konsumentów.

Wyrażono obawy, że ratyfikacja dokumentu może negatywnie wpłynąć na konkurencyjność rolnictwa oraz osłabić stabilizację żywnościową regionu. Podczas dyskusji podkreślano, że regionalny samorząd, przez przyjęcie jednoznacznie negatywnego stanowiska wobec proponowanych zapisów, w imieniu wielkopolskich rolników chce wzmocnić głos polskiego rządu.

image
Sejmik Województwa Wielkopolskiego jets przeciwny umowie UE–Mercosur w obecnym kształcie
FOTO: UMWW

Europejskie rynki czeka destabilizacja?

Od początku obrad zwracano uwagę, że zaproponowana treść zapisów umowy budzi silne emocje oraz kontrowersje całego polskiego i europejskiego sektora rolniczego.

Radni zaznaczali, że Wielkopolska jest regionem silnie rolniczym o rozwiniętej produkcji. Stanowisko podkreśla nie tylko obawy, ale również wspiera działania władz krajowych.

– To bardzo ważne, aby w kwestii mającej wpływ zarówno na producentów jak i konsumentów mówić jednym głosem. Wielkopolscy radni ze wszystkich klubów jednogłośnie poprali treść stanowiska, co jest wyraźnym sygnałem o znaczeniu realizacji tej umowy na nas wszystkich – mówił Krzysztof Grabowski (PSL), wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

Przyjęte stanowisko pokazało szereg obaw o destabilizację rynku europejskiego i krajowego. Głównym zagrożeniem jest wprowadzenie bezcłowego kontyngentu na import wielu produktów spożywczych.

image
17. sesja Sejmiku Województwa Wielkopolskiego odbyła się 29 września
FOTO: UMWW

Znacznie wyższe koszty produkcji robią swoje

W trakcie sesji Grabowski zwracał uwagę, że jeżeli umowa z krajami Ameryki Południowej wejdzie w życie, unijne rolnictwo czekają olbrzymie problemy. Nie stanie się to w ciągu roku, ale cały proces będzie postępował i w pewnym momencie nie będzie można już go zatrzymać. 

Przy bardzo wyspecjalizowanej produkcji rolnej na terenie UE dojdzie do spadku cen oraz zablokowania możliwości sprzedaży nadwyżek z produkcji.

W stanowisku zaznaczono, że polski sektor rolniczy to jeden z największych udziałowców eksportu produktów poza nasze granice. Kolejnym argumentem o konieczności zmiany zapisów umowy są różne podejścia w kwestii jakości produktów, dobrostanu zwierząt oraz ochrony środowiska i ograniczenia wpływu działalności rolnej na klimat.

Europejscy rolnicy ponoszą znacznie wyższe koszty z tym związane, względem produkcji w krajach Ameryki Łacińskiej tym samym zmniejszając konkurencyjność miejscowej produkcji. 

– Bardzo cieszy, że polski rząd ma wsparcie regionalnych samorządów i stoi na tym samym negatywnym stanowisku co do zapisów i założeń umowy z krajami Mercosur. Szczególnie ważny jest głos, który płynie z Wielkopolski – mówił Adam Nowak wiceminister rolnictwa, który przysłuchiwał się sesji.

Radni w ostatecznym stanowisku nie tylko poparli starania polskiego rządu i prezydenta zmierzające do zablokowania umowy, ale również zaapelowali o zachowanie równowagi w konkurencji poszczególnych regionów.  

image
17. sesja Sejmiku Województwa Wielkopolskiego odbyła się 29 września
FOTO: UMWW

Stanowisko Sejmiku Województwa Wielkopolskiego o potrzebie zmiany zapisów umowy o wolnym handlu z państwami Mercosur celem przekazania do Komisji Europejskiej:

"Umowa Mercosur to kluczowy dokument handlowy pomiędzy Unią Europejską, a blokiem państw Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), której celem jest stworzenie strefy wolnego handlu poprzez zniesienie barier taryfowych i pozataryfowych, liberalizację handlu usługami i inwestycjami, a także wzmocnienie współpracy w zakresie ochrony środowiska. Umowa została zatwierdzona przez Komisję Europejską w 2025 roku, co było błędem.

Polska jest znaczącym producentem i eksporterem żywności w Unii Europejskiej, plasując się w czołówce krajów UE pod względem wartości eksportu produktów rolno-spożywczych, który w 2023 roku osiągnął 51,8 mld EUR. Kraj jest samowystarczalny żywnościowo i dysponuje dużą nadwyżką produkcji, opierając się na krajowych surowcach, takich jak zboża, mleko i mięso. Sektor spożywczy w Polsce charakteryzuje się rosnącymi obrotami firm i wysokim poziomem konkurencyjności, a jego siłę napędza rozwinięty przemysł przetwórczy i nowoczesne metody.

image
17. sesja Sejmiku Województwa Wielkopolskiego odbyła się 29 września
FOTO: UMWW

Główne kontrowersje budzi otwarcie unijnego rynku w obszarach specjalizacji unijnego rolnictwa, w szczególności produkcji zwierzęcej, które obecnie chronione są przez relatywnie wysokie cła. Umowa zakłada wprowadzenie bezcłowego kontyngentu na import drobiu (180 tys. ton) oraz kontyngentów o obniżonej stawce celnej w przypadku importu wołowiny (99 tys. ton) oraz wieprzowiny (26,5 tys. ton). Ponadto umowa przewiduje wprowadzenie bezcłowych kontyngentów m.in. na cukier (190 tys.), miód (45 tys. ton), sery (30 tys. ton), proszki mleczne (10 tys. ton), odżywki dla dzieci (5 tys. ton), ryż (45 tys. ton) oraz kukurydzę cukrową (1 tys. ton).

Pojawienie się taniego importu z krajów Mercosur będzie ograniczało możliwości krajów unijnych do lokowania swoich nadwyżek na rynku wspólnotowym. Wynika to z tego, że uwzględniając strukturę unijnego importu żywności, efekt zastępowania importu z innych poza unijnych kierunków będzie naszym zdaniem ograniczony. Na ogół na zwiększonej podaży tracić będą eksporterzy netto, a korzystać będą kraje, które są obecnie importerami netto w kategoriach objętych kontyngentami.

W przypadku drobiu skutki zwiększonej podaży odczują przede wszystkim kraje konkurujące głównie niską ceną, w szczególności Polska. Przewidziany w umowie kontyngent stanowi aż 17 proc. polskiej nadwyżki eksportowej w tej kategorii w ramach handlu wewnątrzunijnego.

image
17. sesja Sejmiku Województwa Wielkopolskiego odbyła się 29 września
FOTO: UMWW

Z kolei w przypadku wołowiny można spodziewać się zwiększonej podaży zarówno taniej wołowiny, jak i tej z segmentu premium. Tym samym efekt ten będzie odczuwalny zarówno przez Polskę, gdzie produkcja wołowiny nadal w dużym stopniu jest segmentem wtórnym względem produkcji mleczarskiej, jak i w krajach o dużym udziale bydła mięsnego w pogłowiu.

Popularnym argumentem przeciwko umowie z krajami Mercosur podnoszonym przez unijnych rolników są odmienne standardy produkcji żywności w UE i w krajach Mercosur. Podczas gdy artykuły rolno-spożywcze eksportowane przez kraje Mercosur do Unii

Europejskiej będą musiały spełniać rygorystyczne wymogi dotyczące bezpieczeństwa żywności, umowa w znacznym stopniu pomija pozostałe dwa obszary istotnie wpływające na konkurencyjność cenową, jakimi są dobrostan zwierząt czy zrównoważona produkcja rolna.

Unijni rolnicy, poza dostarczaniem bezpiecznej dla zdrowia żywności, muszą w ostatnich latach w coraz większym stopniu dostosowywać metody produkcji do rosnących wymogów związanych z ograniczeniem wpływu swojej działalności na klimat oraz dobrostanem zwierząt. W krajach Mercosur te regulacje są o wiele mniej rygorystyczne, co w istotny sposób osłabia konkurencyjność cenową unijnego rolnictwa względem rolnictwa w krajach Mercosur. W związku z powyższym obawy zgłaszane przez rolników są w ocenie Sejmiku Województwa Wielkopolskiego uzasadnione.

Mając powyższe na uwadze Sejmik Województwa Wielkopolskiego w imieniu wielkopolskich rolników, ogrodników, sadowników oraz przedsiębiorców branży rolno-spożywczej tym samym popierając stanowisko Polskiego Rządu i Prezydenta RP apeluje do Komisji Europejskiej o zmianę zapisów umowy o wolnym handlu z państwami Ameryki Łacińskiej (Mercosur). Wnosimy o uwzględnienie interesów polskich w tym wielkopolskich producentów żywności, a w szczególności o zapewnienie równej konkurencji dla regionów".

Krzysztof Zacharuk

Krzysztof Zacharuk
Autor Artykułu:Krzysztof Zacharuk
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 04:44