StoryEditor

„Polskie rolniczki są świadome swojej roli”. Prof. Monika Stanny o cywilizacyjnej zmianie na polskiej wsi

Rolniczki są dziś coraz bardziej widoczne, pewne siebie i świadome swojej roli — zarówno w gospodarstwach, jak i w lokalnych społecznościach. O tym, kiedy zaczęła się ta wielka zmiana, jak wygląda dziś pozycja kobiet w rolnictwie i co jeszcze wymaga poprawy, rozmawiamy z profesor Moniką Stanny, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, w trakcie X Forum Rolników i Agrobiznesu w Poznaniu.

09.12.2025., 11:00h

 

Podczas X Forum Rolników i Agrobiznesu na Sesji Kobiety w Agrobiznesie ekspertki dzieliły się niezwykle ciekawymi analizami, które opisują obecną sytuację rolniczek w Polsce. Jedną z naszych ekspertek była Profesor Monika Stanny, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk.

Transformacja kobiet na wsi: kiedy zaczął się przełom?

Według prof. Moniki Stanny kluczowym momentem dla aktywizacji kobiet w rolnictwie było wejście Polski do Unii Europejskiej.

– Wejście do Unii Europejskiej spowodowało ogromną potrzebę obsługi biurokracji i całego systemu administracyjnego w gospodarstwach. W tym zdecydowanie lepiej odnalazły się kobiety – podkreśla ekspertka.

Jak zaznacza, kobiety szybciej uzupełniły braki edukacyjne, wybierały kierunki administracyjne i naturalnie przejęły obowiązki dokumentacyjne, możliwe do pogodzenia z pracą domową.

– To był proces. Kobiety czuły, że zmiana nadchodzi i przygotowywały się do niej, edukując się i zdobywając kompetencje – dodaje profesor Monika Stanny.

 

Rolniczki wychodzą z cienia

Choć kobiety od lat pracowały w gospodarstwach, ich wkład długo pozostawał niewidoczny.

– Kobiety były w cieniu. Nie mówiły o sobie, nie informowały o swojej aktywności. Dziś ta zmiana kulturowa jest już bardzo wyraźna – mówi prof. Stanny.

Obecnie kobiety coraz śmielej mówią o swojej roli i potrzebach. To ewolucyjny proces, którego nie da się zatrzymać.

Jak postrzegane są dziś rolniczki?

Z badań Instytutu wynika, że kobiety pracujące w rolnictwie mają silne poczucie zawodowej tożsamości.

– Aż 85% kobiet identyfikuje się jako rolniczki. Są profesjonalne, świadome i dumne ze swojej pracy – zaznacza ekspertka.

Jednak rzeczywistość społeczna nie zawsze nadąża za tą zmianą.

– Kulturowo mamy jeszcze sporo do nadrobienia. Nie wszyscy są gotowi przyjąć tę nową rolę kobiet w rolnictwie – dodaje.

Co ciekawe, problemem nie są jedynie stereotypy mężczyzn.

– Często same kobiety, szczególnie mamy i babcie, nadal widzą rolę kobiet jako przede wszystkim domową. A ta zmiana jest cywilizacyjna, nie do zatrzymania – podkreśla.

Zobacz także: Tylko 388 tys. gospodarstw uzyskuje ponad 50 proc. dochodów z rolnictwa! A reszta?

Instytucje wciąż patrzą przez stare okulary

Mimo ogromnego postępu rolniczki często wskazują na brak zauważenia ich przez instytucje związane z rolnictwem. Z badań wynika, że połowa rolniczek czuje się równouprawniona i spełniona w pracy oraz w relacjach, ale druga połowa nadal doświadcza marginalizacji.

„To jest zdobycz cywilizacyjna”

Na zakończenie rozmowy prof. Stanny podsumowuje:

– Ta zmiana to dla nas, kobiet, zdobycz cywilizacyjna. Musimy ją dobrze zagospodarować, żeby się z nią naprawdę dobrze czuć.

Angelika Drygas
Autor Artykułu:Angelika Drygas
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
09. grudzień 2025 17:01