W AG Hodowli Spółdzielni w Borkach w woj. wielkopolskim, w jednym z największych stad bydła rasy Aberdeen Angus od kilku lat wykorzystywane są australijskie psy pasterskie. Te zwierzęta mogą śmiało zastąpić niejednego pełnoetatowego pracownika. Są zawsze gotowe do pracy, czujne i wytrzymałe oraz skoncentrowane w pełni na wykonaniu swoich zadań. Ta rasa wykorzystywana jest na farmach w Stanach Zjednoczonych, Australii i Kanadzie.
Te wytrzymałe zwierzęta pomagają podczas przepędzania i izolowania zwierząt, np. podczas prac codziennych tak jak czyszczenie poideł, czy też czyszczenia pojemników na sól i dodatki mineralne. Ponieważ autorem wszystkich funkcji dyscyplinowania jest pies, żadna agresja, czy niepokój zwierząt nie jest kierowany na obsługujących ludzi. Dzięki temu zwierzęta są bardzo spokojne i ufne.
Dlaczego AG Hodowla zdecydowała się na taką inwestycję?
Andrzej Bączyk, członek zarządu AG Hodowli Spółdzielni wyjaśnia, że rolnicy zdecydowali się na tę rasę, ponieważ jest to jedyna prawdziwa rasa wspomagająca hodowlę bydła, która ma naturalną wytrzymałość i doskonale radzi sobie z bydłem. Obecnie mają trzy psy, z których dwa zostały zakupione osiem lat temu, a trzeci dołączył w grudniu zeszłego roku. Szkolenie psów trwa dwa lata.
Zastosowanie psów w gospodarstwie
Psy pełnią kluczową funkcję w dyscyplinowaniu bydła, co sprawia, że stado jest spokojniejsze i nie jest agresywne wobec obsługi. Można wykorzystywać je w pracy z prawie każdą grupą bydła, podczas przepędzania w budynkach, przy sprzedaży czy na pastwiskach. Andrzej Bączyk podkreśla, że psy nie są wykorzystywane jedynie podczas okresu okołoporodowego krów, aby nie zakłócać naturalnych procesów i nie stresować dodatkowo zwierząt. Dużą zaletą jest wykorzystanie psów podczas zapędzania zwierząt na różne środki transportu np. przy sprzedaży.
Hodowla i sprzedaż angusów
AG Hodowla Spółdzielnia kontynuuje sprzedaż wolców i wybrakowanych krów do ubojni, a od zeszłego roku oferuje także odsadki wolce, które cieszą się dużym zainteresowaniem na rynku. Firma skupia się przede wszystkim na sprzedaży czystorasowych buhajów, jałówek cielnych z gwarancją wycielenia oraz wolców.
- Na początku mieliśmy wiele wątpliwości, czy wolce zostaną dobrze odebrane na rynku. Odbiorcy nas zaskoczyli bardzo pozytywnie i w obecnej chwili wszyscy nasi kontrahenci chcą tylko takich zwierząt. Sprzedaż wolców w Polsce nie jest popularna, ten trend zanikł, lecz na całym świecie jest to już standard – wyjaśnia Magdalena Kryś, członek zarządu AG Hodowli Spółdzielni.
Gospodarstwo dalej rozwija się w kierunku hodowli czystorasowej i sprzedaży materiału hodowlanego i zwierząt opasowych.
- Do końca roku chcemy, aby w stadzie pozostały tylko sztuki czystorasowe i te, które mają więcej niż 50% dolewu krwi angusa. Oferujemy już jałówki cielne z dolewem 50%, 75% krwi jak również czyste sztuki wszystkie z gwarancją wycielenia. Hodowca otrzymuje od nas jałówki cielne z potwierdzoną ciążą, a jeżeli okaże się, że któraś z tych sztuk się nie wycieli, zastępujemy taką sztukę inną jałówką cielną bądź też jałówką z cielakiem. Mamy w ciągłej sprzedaży kilkanaście byków rozpłodowych, które sprzedajemy z gwarancją krycia. Jeśli byk okaże się nieskuteczny, wymieniamy go na innego – zaznacza Magdalena Kryś.
Aberdeen angus przyjaźnie nastawiony do człowieka
Jak zaznacza Magdalena Kryś, pomimo tego, że stado jest duże zwierzęta są bardzo przyjaźnie nastawione do człowieka. Nie ma agresji w stadzie, a pracownicy czują się bezpiecznie.
- Osiągnęliśmy to nie tylko dzięki naszym wspaniałym psom, ale również dzięki specjalistycznemu podejściu załogi która nie krzyczy, nie wprowadza chaosu w stadzie, tylko stara się obcować ze stadem przez maksymalną ilość czasu. Stąd też zwierzęta są ufne do człowieka i doskonale tolerują urządzenia wspomagające hodowlę, typu poskrom czy przyczepa do transportu - dodaje Magdalena Kryś.
Polecam również pozostałe filmy i publikacje dot. AG Hodowli Spółdzielni
