Ile mięsa wyprodukujemy na świecie do 2034 roku?
Do 2034 roku światowa produkcja mięsa wzrośnie prawdopodobnie o 13% do szacowanych 406 milionów ton rocznie. Równolegle ma wzrosnąć również konsumpcja poszczególnych rodzajów mięsa: drobiowego o 21%, baraniny o 16%, wołowiny o 13%, a wieprzowiny o 5%. Takie dane przedstawia najnowszy raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
Zobacz też: Nowe ognisko rzekomego pomoru drobiu: 137 tys. kur do wybicia
Dlaczego ludzie jedzą coraz więcej mięsa?
Według prognoz globalne spożycie mięsa będzie napędzane przede wszystkim wzrostem liczby ludności oraz rosnące dochody, zwłaszcza na rynkach o średnich i wysokich dochodach.
W Unii Europejskiej wołowina, wieprzowina i jagnięcina będzie prawdopodobnie coraz częściej zastępowane drobiem. Oczekuje się, że całkowite spożycie mięsa w przeliczeniu na osobę ma jednak pozostać podobnym poziomie. Największy wzrost konsumpcji mięsa spodziewany jest w Brazylii, Indonezji, na Filipinach, w Stanach Zjednoczonych i Wietnamie. W Afryce konsumpcja mięsa wzrośnie aż o 33%.
Wzrost popularności mięsa drobiowego
Największy udział we wzroście przypadnie mięsu drobiowemu. Według raportu aż 62% dodatkowego światowego spożycia mięsa zostanie pokryte z hodowli kurczaków. Naukowcy przewidują, że drób stanie się głównym źródłem białka dla wielu gospodarstw domowych.
Głównymi przyczynami tego trendu są przystępna cena i dobre właściwości odżywcze kurczaka. Dodatkowo mięso drobiowe spełnia oczekiwania wielu świadomych ekologicznie konsumentów, ponieważ jego produkcja wymaga mniej zasobów i wiąże się z mniejszym wpływem na środowisko.
Czy wieprzowina nadal będzie popularna?
Choć konsumpcja wieprzowiny wzrośnie w nadchodzących latach tylko umiarkowanie, ten rodzaj mięsa nadal będzie jednym z podstawowych elementów światowej diety. Globalnie wieprzowina będzie odpowiadać za 13% dodatkowego spożycia mięsa na świecie.
Spożycie wieprzowiny wzrośnie prawdopodobnie we wszystkich regionach świata – z wyjątkiem Chin, Unii Europejskiej, Japonii i Szwajcarii. W tych krajach konsumpcja już teraz jest wysoka, a na wybory konsumenckie coraz mocniej wpływają kwestie zdrowotne, środowiskowe i społeczne.
Czy wołowina straci na popularności?
W przeciwieństwie do drobiu i wieprzowiny, światowe spożycie wołowiny prawdopodobnie pozostanie na stabilnym poziomie. Zgodnie z prognozami średnia konsumpcja w przeliczeniu na osobę wyniesie około 6 kg rocznie, ponieważ w wielu regionach popyt na ten rodzaj mięsa spada. Tendencja ta wynika głównie z wyższych cen i obaw o środowisko.
Największy spadek konsumpcji wołowiny przewidywany jest w Europie, Ameryce Północnej i Oceanii. Z kolei w Azji i na Bliskim Wschodzie nastąpi niewielki wzrost, napędzany rosnącymi dochodami i rozwojem klasy średniej.
O ile wzrosną emisje gazów cieplarnianych do 2034 r.?
Naukowcy przeanalizowali również, jak mogą się rozwinąć globalne emisje gazów cieplarnianych pochodzące z produkcji mięsa. Szacuje się, że do 2034 roku całkowite emisje wzrosną o 6% i osiągną poziom około 3,5 gigaton ekwiwalentu CO2. Największy udział w tym wzroście będzie miała rosnąca produkcja mięsa w Afryce. Dla porównania w Europie emisje mają się zmniejszyć o 7%.
Według badania krajowe inicjatywy promujące niskoemisyjną produkcję zwierzęcą mogą pomóc ograniczyć ten trend. Również poprawa wydajność produkcji i zmniejszenie strat w łańcuchach dostaw mogą przyczynić się do zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko.
Źródło: topagrar.com
