
Witold Choiński w rozmowie z top agrar Polska podkreślił, że zmiana na stanowisku prezesa Związku Polskie Mięso, która dokonała się 5 czerwca, była świadoma i uzgodniona wcześniej.
Nowy prezes podkreślił, że po 25 latach pracy dla ZPM potrzebował przerwy, aby zrozumieć "pewne rzeczy, których się nie dostrzega, będąc w organizacji". – Po długiej pracy potrzebny jest reset, żeby mieć inne spojrzenie na pewne sprawy, pewne elementy. To była moja świadoma decyzja – zaznaczył Choiński.
Witold Choiński 15 maja 2024 r. zrezygnował z funkcji prezesa zarządu Związku Polskie Mięso, a tydzień później dołączył do Krajowej Grupy Spożywczej, gdzie był członkiem zarządu. Pod koniec marca br. ogłoszono, że w KGS będzie nowy zarząd, a więc i nowy prezes. Pracę stracił Marek Zagórski, zastąpił go Leszek Świętochowski.
W ZPM jest miejsce dla każdego
Choiński zwrócił uwagę, że Związek Polskie Mięso potrzebuje "innego spojrzenia", a także "nowego otwarcia".
– Branża mięsna jest na tyle wielka i na tyle ważna, że musimy działać odpowiedzialnie. Zdecydowanie musimy zrobić nowe otwarcie. Chcę na spokojnie podejść do tematu – wyjaśnił nowy prezes.
W jego ocenie, w ZPM jest miejsce dla każdego. – Jestem za tym, aby działać wspólnie. Budowałem tę organizację przez 25 lat i moim największym osiągnięciem jest to, że ZPM szanuje ludzi. To ludzie tworzą Polskie Mięso, a nie prezesi – zaznaczył.
Witold Choiński przyznał, że Jackowi Strzeleckiemu zostało zaoferowane stanowisko wiceprezesa, ale ten miał odmówić. Czy taka propozycja rzeczywiście padła? – Bez komentarza – odpowiedział krótko zapytany przez nas Jacek Strzelecki.
Sytuacja, która okazała się zaskoczeniem
Decyzję o zmianie prezesa podjęło Walne Zebranie Związku Polskie Mięso. Stało się to 5 czerwca, czyli dzień przed Światowym Dniem Mięsa, który jest ważnym wydarzeniem organizowanym przez ZPM. W Warszawie 6 czerwca odbyła się duża konferencja i to właśnie tam pojawiła się informacja o zmianach kadrowych (nie zostało to jednak zakomunikowane zebranym na początku ze sceny). Uczestnicy wydarzenia komentowali więc sytuację w kuluarowych rozmowach.
Były prezes zabrał głos
Jacek Strzelecki, poproszony o komentarz do sytuacji w Związku Polskie Mięso nie chciał wdawać się w szczegóły. Odpowiedział, że w organizacji jest "bardzo duży potencjał", który trzeba odpowiednio wykorzystać dla rozwoju polskiego sektora mięsnego.
– Życzę Związkowi Polskie Mięso rozwoju, postępu i patrzenia w przyszłość, daleko dalej niż dzień dzisiejszy – powiedział w rozmowie z top agrar Polska.
Pytany, czym zajmie się teraz, odpowiedział, że nie ma sprecyzowanych planów i na razie chce dać sobie odrobinę czasu na odpoczynek.
Oficjalny komunikat po zmianach
Po pytaniach ze strony dziennikarzy Związek Polskie Mięso rozesłał mediom komunikat, w którym poinformował o zmianie na stanowisku prezesa.
Podkreślono w nim, że nowy prezes "skoncentruje się na budowaniu otwartej platformy współpracy łączącej producentów, środowisko naukowe i partnerów technologicznych, aby sprostać rosnącym wymaganiom konsumentów, ograniczać wpływ sektora na środowisko i umacniać pozycję polskiej marki mięsnej na rynku krajowym i globalnym".
– Dziękuję za zaufanie. W nadchodzącej kadencji skoncentruję się na wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą branży nie tylko spełniać oczekiwania rynku, lecz także minimalizować ślad środowiskowy. Tylko wspólne działania producentów, nauki i biznesu technologicznego wzmocnią pozycję polskiego sektora mięsnego – w kraju i za granicą – zaznaczył Witold Choiński.
Krzysztof Zacharuk