StoryEditor

Cena skupu interwencyjnego zbóż sprzed kilkunastu lat! Rolnicy żądają urealnienia cen i zasad!

Rolnicy apelują o podniesienie unijnej ceny skupu interwencyjnego na zboża i zwiększenie jego wolumenu. Ich zdaniem obecny mechanizm nie chroni gospodarstw i wymaga pilnych zmian.

07.10.2025., 16:00h

Rolnicy: interwencja nie działa, a ceny są oderwane od rzeczywistości

Rolnicy przekazali kolejny postulat, który znalazł się na liście 22 rozwiązań Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników (OOPR). Tym razem dotyczy on urealnienia unijnej ceny skupu interwencyjnego i zwiększenia jego wolumenu. Rolnicy podkreślają, że obecna stawka 101,31 euro za tonę zbóż została ustalona kilkanaście lat temu i nie pokrywa nawet części kosztów produkcji.

Zobacz też: Rolnicy chcą tanich kredytów. Proponują rozwiązania

- Rolnicy mają dość pustych obietnic. Cena interwencyjna na zboża 101 euro za tonę została ustalona kilkanaście lat temu i do dziś się nie zmieniła. W tym czasie koszty produkcji wzrosły kilkukrotnie: paliwo, nawozy, energia. Ten mechanizm, który miał chronić rolników, jest martwy – mówi Stanisław Barna, rolnik z woj. zachodniopomorskiego i członek OOPR.

Czas dostosować mechanizmy do realiów produkcji rolnej

Postulat zakłada nie tylko podniesienie ceny skupu interwencyjnego, ale tez wprowadzenie mechanizmu waloryzacji, który uwzględniałby aktualne koszty produkcji – paliwa, nawozów, energii czy pracy. Rolnicy chcą, by cena była ustalana w oparciu o kalkulator kosztów produkcji, aktualizowany corocznie przez Komisję Europejską lub państwa członkowskie.

- Żądamy urealnienia unijnej ceny skupu interwencyjnego tak, aby odpowiadała rzeczywistym kosztom produkcji. To nie jest przywilej. To podstawa bezpieczeństwa żywności Polski i całej Unii Europejskiej – podkreśla Barna.

Jak argumentuje OOPR, dopłaty bezpośrednie nie rekompensują dziś strat wynikających z rosnących kosztów. W efekcie rolnicy są zmuszeni produkować poniżej kosztów, co w żadnej innej branży nie byłoby akceptowalne.

Symboliczny wolumen interwencji nie stabilizuje rynku

Drugim elementem postulatu jest zwiększenie wolumenu unijnego skupu interwencyjnego. Rolnicy wskazują, że obecny limit – kilkaset tysięcy ton na całą Unię – jest symboliczny i nie wpływa regulująco na rynek.

- Obecny mechanizm interwencji to fikcja. Na papierze istnieje, ale w praktyce nie działa. Wolumen jest tak mały, że nie wpływa na rynek. To tak, jakby wlać szklankę wody do pustej studni różnicy nie widać – wyjaśnia OOPR.

Zdaniem organizacji konieczne jest znaczące zwiększenie wolumenów, zwłaszcza w krajach przyfrontowych, które najbardziej odczuwają skutki napływu zbóż z Ukrainy. Polska, Rumunia czy Słowacja potrzebują realnego mechanizmu odbioru nadwyżek, który ustabilizuje ceny.

Propozycje wdrożenia na poziomie krajowym i unijnym

Na poziomie UE postulują zmianę rozporządzenia (UE) nr 1308/2013 (CMO), tak aby:

  • podnieść cenę interwencyjną,
  • zwiększyć maksymalne wolumeny skupu,
  • wprowadzić elastyczność umożliwiającą uruchamianie interwencji w krajach szczególnie dotkniętych kryzysem,
  • dostosować kalendarz interwencji do realnych fal spadków cen.

Na poziomie krajowym rolnicy proponują wprowadzenie „krajowej ceny gwarantowanej” jako mechanizmu przejściowego notyfikowanego w Komisji Europejskiej, opracowanie krajowego kalkulatora kosztów produkcji (np. przez IERiGŻ, GUS i samorząd rolniczy) oraz możliwość skupu rezerwowego przez KOWR lub RARS.

image

„To hipokryzja, którą trzeba zakończyć” – rolnicy o ograniczeniu importu soi i wsparciu rodzimej produkcji

Bezpieczeństwo żywności wymaga realnej interwencji

- Urealnienie ceny interwencyjnej to nie przywilej dla rolników. To fundament bezpieczeństwa żywnościowego UE. Jeśli Europa chce Zielonego Ładu i wysokich standardów środowiskowych, to musi za to zapłacić – podkreślają przedstawiciele OOPR w swoim stanowisku.

Rolnicy ostrzegają, że dopóki cena interwencyjna i wolumen nie zostaną dostosowane do realiów, rynek zbóż pozostanie niestabilny, a gospodarstwa będą upadać jedno po drugim. To zagrożenie nie tylko dla wsi, ale dla całego społeczeństwa, które może zostać uzależnione od importu żywności z krajów trzecich.

„Nie wybierajcie z tego, co wygodne”

W osobnym nagraniu członkini OOPR przypomina, że postulaty tworzą spójny pakiet działań i nie powinny być realizowane wybiórczo.

- Publikowane przez nas postulaty nie są przypadkowe. To głos rolników z całej Polski. Ten pakiet to kompleksowy plan działania, a nie zbiór luźnych pomysłów. Każdy punkt łączy się z kolejnym. Mają sens tylko wtedy, gdy są realizowane w całości – mówi rolniczka z OOPR. – Panie Ministrze, przez lata mówiliśmy, co należy zmienić. Teraz dajemy konkretne rozwiązania. Nie oczekujemy cudów, ale konsekwentnego działania – dodaje.

Oprac. mkh

Maria Khamiuk
Autor Artykułu:Maria Khamiukdziennikarz, współpracownik PWR Online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 15:44