StoryEditor

Mączka-mięsno kostna trafiała na rynek?

W magazynie jednego z zakładów znaleziono 400 ton mączki-mięsno kostnej. Za nielegalną utylizację odpadów zwierzęcych grożą surowe kary. W sprawę zamieszany jest mieszkaniec powiatu oświęcimskiego, któremu postawiono zarzuty dotyczące dokonania 135 przestępstw.
29.03.2019., 14:03h

Policjanci z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej w Oświęcimiu wraz z Powiatowym Inspektorem Weterynarii przerwali przestępczą działalność jednego z mieszkańców powiatu oświęcimskiego. Z ustaleń służb wiadomo, że mężczyzna transportował z Holandii produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego do utylizacji, ale nie przekazywał odpadów do zakładów utylizacyjnych.

Ciężarówki załadowane mączką mięsno-kostną trafiały do magazynów na terenie gminy Oświęcim, a następnie były wywożone w nieznanym kierunku. Podejrzany w sprawie podrabiał także dokumentację, że odpady trafiały do punktów utylizacji. 

Magazyny zostały zabezpieczone przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii, w których mieściło się aż 400 ton mączki mięsno-kostnej

Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u zwierząt,  dotyczące handlu lub umieszczania na rynku niejadalnych produktów pochodzenia zwierzęcego bez zachowania lub z naruszeniem wymagań weterynaryjnych. Podejrzanemu grozi kara roku pozbawienia wolności. Policjanci postawili także mężczyźnie 134 innych zarzutów z Kodeksu Karnego, m.in.; za fałszowanie dokumentów, za co grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. 

Przypomnijmy, że w Polsce zakaz stosowania przetworzonego białka zwierzęcego w żywieniu wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich obowiązuje od 1 listopada 2003 r. Złagodzenie rygoru Unia Europejska wprowadziła 10 lat później zezwalając na skarmianie ryb mączkami mięsnymi nieprzeżuwaczy (świnie i drób). 


Deficyt białka paszowego


Ponieważ w kraju od lat występuje deficyt białka wykorzystywanego w paszach dla zwierząt, polskim władzom zależy na złagodzeniu unijnych ograniczeń. Między innymi dzięki temu moglibyśmy ograniczyć import genetycznie zmodyfikowanej śruty sojowej.

– Liczymy, że zakaz stosowania przetworzonego białka zwierzęcego zostanie uchylony i będzie można stosować krzyżowo białka pochodzenia drobiowego u trzody chlewnej, albo białka przetworzone III kategorii trzody chlewnej u drobiu –powiedziała dwa lata temu w Sejmie wiceminister rolnictwa Ewa Lech.

Generalnie Komisja Europejska nie mówi nie. W planie jej prac z czerwca 2015 r. dotyczącego ograniczania restrykcji związanych z zakazem, mówi się o możliwości stosowania przetworzonego białka zwierzęcego pochodzącego od drobiu w żywieniu trzody chlewnej i odwrotnie. Jest tylko jeden problem. Warunkiem niezbędnym do wprowadzenia zmian i złagodzenia zakazu paszowego jest zakończenie prac dotyczących metod diagnostycznych pozwalających na określenie gatunkowości białka zawartego w paszach.

Naukowcy opracowali już metodę do wykrywania DNA białka wieprzowego. Problem jest z metodą pozwalającą na identyfikację białka drobiowego ze względu na różnorodność ptaków. Każdy gatunek charakteryzuje się bowiem odmiennym genotypem co komplikuje i spowalnia prace.

Obecnie mączkę mięsno-kostną można stosować jedynie w akwakulturze i jako dodatek paszowy dla zwierząt futerkowych. Komisja Europejska zakazała stosowania mączek mięsno-kostnych po wybuchu epidemii choroby szalonych krów (BSE). Uznano wówczas, że jedną z przyczyn pojawienia się tej choroby jest właśnie karmienie bydła mączkami pochodzącymi od chorych krów. 

Niedawno podczas spotkania z rolnikami w woj. łódzkim minister Ardanowski zapowiedział, że zamierza zawalczyć o możliwość stosowania mączek mięsno-kostnych podczas posiedzenia Komisji Europejskiej. 

kk

Źródło: Oswiecim.policja.gov.pl

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 20:43