StoryEditor

Kukurydza z Ukrainy, pełna mikotoksyn. Rolnicy przedstawiają badania

Nieprawdą jest, że kukurydza pochodząca z Ukrainy wolna jest od mikotoksyn. Rolnicy posiadają badania, które to potwierdzają, a zarząd Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego, Prezes IRWŁ Bronisław Węglewski, skierowali w tej sprawie pismo do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
15.03.2023., 13:03h
Rolnicy są w posiadaniu badań, w których udowodnione są przekroczenia w zawartości mikotoksyn w badanej kukurydzy pochodzącej z Ukrainy, a do tego towarzyszy jej stęchły zapach. Wyniki badań zostały również przekazane w ręce ministra Kowalczyka.




Zobacz także: Ukraina: eksport i niekorzystna pogoda podnoszą ceny kukurydzy

- Wnoszę o ponowne wnikliwe przebadanie kukurydzy pochodzącej z Ukrainy przez certyfikowane laboratoria pod kątem zawartości mikotoksyn, które są szkodliwe zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Wnosimy również, aby inspekcje kontrolne sprawdziły kukurydzę, która jest już w magazynach – czytamy w oficjalnym piśmie.



Niekontrolowany napływ zbóż z Ukrainy spowodował wiele pytań na temat możliwości zahamowania tego eksportu za pomocą ceł, kontyngentów czy kaucji gwarancyjnych. Niestety wydaje się, że możliwości ich wprowadzenia są bardzo ograniczone. Czytaj dalej: Dlaczego nie można zablokować napływu ukraińskiego zboża?


Bernat Patrycja
Źródło: Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego
Fot: envato.elements
Patrycja Bernat
Autor Artykułu:Patrycja Bernat Redaktorka portalu topagrar.pl, specjalistka ds. rynku nawozów i uprawy roślin
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 01:34