StoryEditor

Koniec hodowli w klatkach? Bruksela szykuje nowe przepisy

Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje w sprawie przyszłości dobrostanu zwierząt gospodarskich. To kolejny krok w stronę legislacji, która ma być odpowiedzią na inicjatywę „Koniec Epoki Klatkowej”. Dokument ma powstać na podstawie twardych dowodów.

23.09.2025., 08:59h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Komisja zapowiada zmianę przepisów dotyczących hodowli zwierząt
  • Raport EFSA wskazuje, że chowu klatkowego nie da się poprawić
  • Organizacje ochrony zwierząt domagają się pełnych zakazów
  • Rolnicy ostrzegają przed utratą konkurencyjności i wzrostem importu

KE zapowiada zmiany w przepisach o hodowli zwierząt 

Komisja Europejska ogłosiła rozpoczęcie konsultacji publicznych w sprawie rewizji przepisów o dobrostanie zwierząt w gospodarstwach. Konsultacje potrwają do 12 grudnia 2025 roku i obejmują także standardy dotyczące produktów importowanych do UE. 

Jak zapowiada KE, przygotowywana propozycja legislacyjna będzie „oparta na dowodach” i ma stanowić odpowiedź na Europejską Inicjatywę Obywatelską „Koniec Epoki Klatek”. To właśnie ten dokument może doprowadzić do ograniczenia lub całkowitego zakazu chowu klatkowego w Unii Europejskiej – nie tylko w produkcji jaj, ale też w sektorze trzody i drobiu. 

Rolnicy proszeni o konsultacje w sprawie dobrostanu

Komisarz Olivér Várhelyi podkreślił, że celem jest znalezienie realnych rozwiązań, które pogodzą oczekiwania społeczne z konkurencyjnością gospodarstw:

„Unowocześnienie niektórych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt jest wyraźnym oczekiwaniem naszych obywateli. Aby sprostać temu żądaniu, jednocześnie zapewniając konkurencyjność europejskich rolników, zwracamy się do wszystkich zainteresowanych stron o opinie na temat przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt w gospodarstwach rolnych. Potrzebujemy, aby wszyscy przy stole zaproponowali realne i przyszłościowe rozwiązania oparte na solidnych dowodach".

Raport EFSA: chowu klatkowego nie da się poprawić 

Kilka tygodni wcześniej Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował raport dotyczący warunków utrzymania zwierząt futerkowych. Eksperci przeanalizowali pięć gatunków – w tym norki, lisy i szynszyle – i uznali, że przy modyfikacji systemów chowu nie da się zapewnić im dobrostanu. 

„Ani zapobieganie, ani istotne złagodzenie zidentyfikowanych problemów dobrostanowych nie jest możliwe w obecnym systemie” – czytamy w oficjalnych wnioskach EFSA.

Raport wywołał natychmiastowe reakcje organizacji ochrony zwierząt. Reineke Hameleers z Eurogroup for Animals podkreśliła:  

„W świetle nowej oceny EFSA wzywamy Komisję Europejską do wprowadzenia zakazu hodowli futerkowej w całej UE, zgodnie z wolą obywateli”. 

Presja obywatelska rośnie – a KE już wykonała pierwszy krok. Norka amerykańska została wpisana na listę gatunków inwazyjnych, co oznacza zakaz rozmnażania i sprzedaży na terenie całej UE. 

Czytaj: Raport EFSA miażdży branżę futrzarską. Komisja coraz bliżej zakazu hodowli

Dobrostan zwierząt - rolnicy partnerami Komisji  

Zapowiedź przeglądu przepisów KE ogłosiła już w marcu podczas posiedzenia Platformy UE ds. Dobrostanu Zwierząt. Komisarz Olivér Várhelyi deklarował wtedy: 

 „Kierunek zmian jest jasny – chcemy poprawiać dobrostan zwierząt. Ale chcemy to robić wspólnie z tymi, którzy żyją z tymi zwierzętami na co dzień – z rolnikami”. 

Podkreślał też, że Komisja chce skoncentrować się na egzekwowaniu obecnych przepisów i wdrażaniu technologii, takich jak systemy monitorowania dobrostanu. Ale organizacje ochrony zwierząt naciskały wtedy na jasne decyzje polityczne, szczególnie w sprawie chowu na futra. 

Rolnicy ostrzegają: nowe przepisy to wyższe koszty 

Rolnicy i przedstawiciele organizacji branżowych ostrzegali, że zbyt restrykcyjne przepisy mogą doprowadzić do utraty konkurencyjności. Beate Steenberg z AVEC, reprezentująca sektor drobiarski, mówiła wprost: „Jeszcze wyższe wymagania dotyczące dobrostanu zwierząt podniosą koszty produkcji. Możemy wypaść z rynku i będziemy musieli importować całe mięso drobiowe, które jemy w UE”. 

Również Copa-Cogeca apelowała, by nie opierać reform na eksperymentach: „Rewizja przepisów nie powinna opierać się na projektach eksperymentalnych. Powinna opierać się na praktycznych i naukowych dowodach, które już zostały wdrożone w praktyce”.  

CzytajDebata o dobrostanie zwierząt w UE. Várhelyi: Stworzymy przepisy dla rolników, nie podręczników

Zakaz jarzm dla loch, klatek dla drobiu i budek igloo dla cieląt

Według wstępnych zapowiedzi Komisji, zakaz chowu klatkowego ma objąć nie tylko kury nioski, ale także inne gatunki zwierząt gospodarskich. Wśród systemów, które mają zostać wycofane, znalazły się jarzma dla loch w okresie inseminacji i okołoporodowym oraz ograniczające swobodę ruchu systemy utrzymania brojlerów. W dokumencie KE podkreślono również konieczność rezygnacji z indywidualnych kojców w hodowli cieląt.

Szczególne kontrowersje budzi planowany zakaz stosowania indywidualnych budek typu „igloo” dla cieląt – rozwiązania powszechnie stosowanego w Polsce ze względów bioasekuracyjnych. Budki umożliwiają odizolowanie nowo narodzonych cieląt w pierwszych tygodniach życia i ograniczają ryzyko infekcji. W opinii wielu hodowców ich likwidacja może negatywnie wpłynąć na zdrowotność cieląt i wiązać się z dodatkowymi kosztami inwestycyjnymi.

Zakaz chowu klatkowego coraz bardziej realny 

Komisja ma przedstawić projekt legislacji do końca 2026 roku. Niezależnie od ostatecznego kształtu przepisów, już teraz wiadomo, że głos organizacji obywatelskich i opinie EFSA staną się fundamentem nowych regulacji. Rolnicy powinni być przygotowani na to, że zakaz chowu klatkowego może stać się realny – również w sektorze trzody i drobiu. 

Albert Katana

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 00:14