– Nie będzie szybkiej ratyfikacji umowy handlowej między Unią Europejską a USA – podkreśla przewodniczący Komisji Handlu Parlamentu Europejskiego, a jednocześnie sprawozdawca planowanej umowy, Bernd Lange. Według polityka komisja powinna zagłosować nad swoim stanowiskiem w sprawie wspomnianej umowy najwcześniej w styczniu. Plenum prawdopodobnie podejmie decyzję w sprawie stanowiska negocjacyjnego w lutym lub marcu. Gdy tylko Rada ustali swoje stanowisko, konieczne będzie przeprowadzenie rozmów trójstronnych z Komisją Europejską.
Rozmowy te mogą jednak przebiegać kontrowersyjnie, ponieważ przynajmniej Lange ma szereg wniosków dotyczących zmian w zapisach umowy. A tak się składa, że większość Parlamentu Europejskiego, w mniejszym bądź większym stopniu, podziela jego sugestie.
Na wypadek, gdyby Trump za dużo ingerował w unijną politykę…
Tym samym przewodniczący Komisji Handlu PE Bernd Lange apeluje w szczególności o jaśniejsze przepisy dotyczące produktów objętych cłami. Krytycznie odnosi się do amerykańskiej listy, która obecnie nakłada specjalne cła, niektóre z nich drastyczne, na 407 unijnych produktów. Według polityka lista ta została sporządzona głównie na podstawie porozumienia między prezydentem USA Donaldem Trumpem a przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen.
– Dotyczy to wielu produktów stalowych i aluminiowych. Jako szczególnie krytyczną oceniam sytuację europejskich przedsiębiorstw zajmujących się techniką rolniczą. Eksport do USA podlega obecnie cłom w wysokości do 70%. Dla wielu przedsiębiorstw stanowi to zagrożenie dla ich egzystencji – zwraca uwagę. Ponadto Lange nalega na wprowadzenie surowych zasad umożliwiających zawieszenie umowy, chociażby czasowo. Na wypadek, gdyby Stany Zjednoczone nie zaprzestały ingerować w sprawy polityczne UE i państw członkowskich.
Umowa na czas określony
Polityk domaga się od Komisji Europejskiej silnej siatki bezpieczeństwa, na przykład, aby móc regulować nieoczekiwanie wysoki import z USA, a jednocześnie udzielać pomocy dotkniętym sektorom. Dotyczy to w szczególności rolnictwa. Według posła Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, nie jest to niczym niezwykłym w umowach handlowych. Komisja Europejska niedawno przedstawiła podobne plany dotyczące umowy z Mercosurem.
Ponadto Lange nalega na włączenie do umowy tzw. „klauzuli wygaśnięcia”. Oznacza to, że umowa powinna wejść w życie na czas określony. Według sprawozdawcy łatwiej będzie wtedy uruchomić hamulec bezpieczeństwa, jeśli umowa nie przyniesie oczekiwanego ostudzenia stosunków handlowych między Unią a Stanami Zjednoczonymi. Według Bernda Lange ryzyko, że porozumienie nie będzie z jednakową korzyścią dla obu stron, jest stosunkowo duże.
Oprac. na podstawie www.topagrar.com
