Zmiany w użytkach zielonych
Unia Europejska przygotowuje pakiet zmian w zasadach dopłat, które mają obowiązywać od kampanii 2026. Negocjacje prowadzone w Brukseli dotyczą użytków zielonych, ekologii i liczby kontroli w gospodarstwach. Decyzje muszą zapaść jeszcze w listopadzie, bo tylko wtedy kraje członkowskie zdążą wdrożyć nowe przepisy. Instytucje pracują nad dwoma alternatywnymi systemami dla użytków zielonych, zmianami w „green by definition” i uproszczeniami kontroli, ponieważ państwa UE i Parlament mają odmienne podejścia do zakresu i sposobu wprowadzania reform.
Użytki zielone: dwa systemy do wyboru?
Najwięcej zmieni się dla rolników gospodarujących na trwałych użytkach zielonych. Komisja chce, aby TUZ powstawały dopiero po siedmiu latach użytkowania, a nie po pięciu jak obecnie. Ma to zniechęcić rolników do zaorywania użytków zielonych na krótko przed upływem terminu upraw rolnych.
Parlament Europejski proponuje jednak inną zasadę. Jak informuje niemiecki topagrar, europosłowie oczekują wprowadzenia daty granicznej:
– Parlament Europejski zażądał trwałego przekształcenia obszarów w grunty orne, jeśli zostały zaklasyfikowane jako takie 1 stycznia 2023 r. Zdaniem posłów, scenariusz ten byłby opcjonalny dla rolników – czytamy w artykule.
Wg informacji niemieckiego topagrar, Rada UE wskazała, że może to zaakceptować, jeśli państwa członkowskie będą miały możliwość wyboru między tymi dwiema opcjami. W efekcie państwa mogłyby stosować siedem lat Komisji albo regułę Parlamentu. Decyzja nie byłaby narzucana centralnie.
Ekologia: „zielone z definicji” nie tylko dla certyfikowanych?
Drugi duży temat dotyczy statusu ekologii w dopłatach. Komisja chce, by w pełni certyfikowane gospodarstwa ekologiczne były automatycznie uznawane za spełniające część wymogów środowiskowych dla dopłat, zwłaszcza w standardach GAEC.
Jak pisze niemiecki topagrar, Parlament chce rozszerzenia tego ułatwienia: posłowie domagają się, aby „green by definition” obejmowało także gospodarstwa zlokalizowane w obszarach chronionej przyrody, takich jak Natura 2000.
Sektor ekologiczny stanowczo się temu sprzeciwia. Obawia się, że rozszerzenie definicji osłabi sens certyfikacji i zrówna gospodarstwa, które nie prowadzą produkcji zgodnie z zasadami rolnictwa eko.
Mniej kontroli w gospodarstwach
W pakiecie Komisji znajduje się także ograniczenie liczby kontroli w gospodarstwach. Chodzi o to, aby więcej wymogów było sprawdzanych zdalnie, a mniej przez inspektorów w gospodarstwach. Zmniejszałoby to ryzyko powtarzających się kontroli u tych samych rolników i skracało czas urzędowych procedur.
Dlaczego Unia musi się spieszyć
Wszystkie uproszczenia mają obowiązywać od kampanii 2026. Aby to było możliwe, potrzebne jest formalne porozumienie instytucji jeszcze w listopadzie.
Jak informuje niemiecki topagrar na podstawie źródeł z Rady i Parlamentu, termin trilogu został przesunięty o „około tydzień”, ale instytucje nadal liczą, że porozumienie będzie gotowe przed końcem listopada. Techniczne grupy robocze raportują postępy, jednak instytucje różnią się co do sposobu wprowadzania zmian. Dyplomaci państw UE podkreślają, że to Parlament chce zmienić wiele punktów propozycji komisarza Hansena, co opóźnia negocjacje.
Co to oznacza dla gospodarstw
Jeżeli Unia uzgodni nowe przepisy, rolnicy zyskają:
- większą swobodę w zarządzaniu użytkami zielonymi,
- uproszczone wymogi środowiskowe na części obszarów chronionych - tylko tam, gdzie obowiązują jasno określone i rygorystyczne protokoły ochrony środowiska
- mniej kontroli i stabilniejsze zasady w dopłatach,
- pewność statusu działek ornych według zasady z 1 stycznia 2023 r. – jeśli dany kraj wybierze taką opcję.
Jeśli jednak porozumienie nie zostanie osiągnięte, kampania 2026 będzie oparta na obecnych przepisach, a obiecane uproszczenia zostaną przesunięte o kolejny rok.
Albert Katana
na podstawie: topagrar.com
