Jesteś w strefie Premium
Wzrost popytu na zdrową żywność przyciąga oszustów

UE pozwala sobie na promowanie rolnictwa ekologicznego oraz wspieranie finansowe obszarów ekologicznych pomimo iż pochłaniają one sporo pieniędzy. We wspólnej polityce rolnej (WPR) w latach 2014-2020 dostępnych będzie 6,5 mld euro na rolnictwo ekologiczne. Rolnicy i inni przedsiębiorcy mogą ubiegać się o te środki na produkcję żywności ekologicznej w ramach I i II filaru WPR.
Wzrost popytu na ekologiczne produkty rolne, który rośnie od 5 lat, zapewnia podatny grunt dla oszustów i szwindlu na etykietach. Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) zapowiedział pełną kontrolę produkcji, przetwarzania, dystrybucji i importu ekologicznych produktów rolnych i spożywczych. Wyniki zostaną opublikowane na początku 2019 roku.
Wsparcie produkcji eko
W ramach wspólnej polityki rolnej rolnicy posiadający certyfikaty ekologiczne otrzymują dopłatę do gospodarstw ekologicznych. Gospodarstwa ekologiczne mogą również korzystać z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFRROW), zarówno w celu przejścia na rolnictwo ekologiczne, jak i jego utrzymania. Rozporządzenie UE 834/2007 stanowi podstawę zrównoważonego rozwoju rolnictwa ekologicznego w UE. Rozporządzenie ma na celu nie tylko zapewnienie sprawnego funkcjonowania jednolitego rynku UE i uczciwej konkurencji, ale również utrzymania zaufania do żywności ekologicznej i trwałej ochrony interesów konsumentów.Rolnicy i inni przedsiębiorcy zajmujący się produkcją i przetwórstwem żywności ekologicznej mogą otrzymywać odpowiednie ukierunkowane fundusze unijne na ekologiczną produkcję żywności w ramach I i II filaru WPR. Ostatni specjalny raport z audytu ETO pochodzi z 2012 roku i nosi nazwę „Inspekcja systemu kontroli regulującego produkcję, przetwarzanie, dystrybucję i import produktów ekologicznych”. Po siedmiu latach należy sprawdzić, czy można dalej polegać na ekologicznych metodach produkcji, wytwarzaniu i etykietowaniu, a także na systemach certyfikacji żywności ekologicznej, tak aby konsument w rzeczywistości mógł temu zaufać.
Powierzchnia upraw pozostaje w tyle za rosnącym popytem, co sprzyja oszustom
Chociaż ceny produktów ekologicznych są wyższe niż ceny konwencjonalnie wytwarzanych produktów, rynek nie może zaspokoić popytu. Dodatkowa cena, jaką konsumenci są skłonni zapłacić za ekologiczne produkty rolne, jest zdaniem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego potencjalną zachętą do oszustw w handlu i produkcji żywności ekologicznej.Sprzedaż detaliczna na jednolitym rynku produktów ekologicznych w UE w latach 2010-2015 niemal się podwoiła rosnąć o 54%. W tym samym okresie powierzchnia upraw ekologicznych w UE wzrosła o 21%. Unijni rolnicy nie są skłonni przechodzić z produkcji konwencjonalnej na ekologiczną w wystarczającym tempie nadążającym za rosnącym popytem. Z tego powodu rośnie import żywności ekologicznej z krajów trzecich. W okresie 2012-2015 zwiększył się on o prawie 1/3 czyli 32%.
– Sektor rolnictwa ekologicznego stoi przed wyzwaniem zapewnienia stałego wzrostu podaży i popytu przy jednoczesnym zachowaniu zaufania konsumentów – podkreślił Nikolaos Milionis, członek Trybunału Obrachunkowego.
Thomas A. Friedrich, korespondent top agrar,
Bruksela/Strasbourg
Bruksela/Strasbourg
Przeczytaj również
Europejski Trybunał ObrachunkowyNikolaos Milionispopyt na żywnośćrolncitwo ekologicznezdrowa żywnośćżywność ekożywność ekologiczna