StoryEditor

WPR ma pozostać odrębną polityką. Zwycięstwo rolników czy polityczny teatr?

Komisja Europejska zaproponowała budżet WPR po 2027 roku. Wywołało to falę krytyki, ale politycy EPL mówią o sukcesie. Norbert Lins twierdzi, że komisarz Hansen ocalił WPR jako politykę odrębną od funduszu partnerstwa. Co to właściwie znaczy – i czy ma znaczenie?

20.08.2025., 17:19h
Z tego artykułu dowiesz się:

Co naprawdę oznacza, że WPR ma „pozostać osobną polityką” – i czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla rolników?

Dlaczego organizacje rolnicze nazwały dzień ogłoszenia propozycji KE „Czarną Środą”?

Czy Parlament Europejski może jeszcze coś zmienić w nowym budżecie WPR po 2027 roku?

Kto zyskał, a kto przegrał w grze o przyszłość unijnego rolnictwa – i jak to próbuje przedstawiać EPL?

Jakie są realne skutki zmian – dla dopłat, warunkowości, ekoprogramów i inwestycji wiejskich?

Lins: Hansen „zaciekle walczył o rolnictwo” 

W niemieckim wydaniu top agrar ukazał się wywiad z Norbertem Linsem, wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Rozmowę przeprowadził Konstantin Kockerols, a jej temat był oczywisty: propozycja Komisji Europejskiej dotycząca budżetu Wspólnej Polityki Rolnej po 2027 roku. 

Jak pamiętamy, Komisja Europejska przedstawiła 16 lipca 2025 r. projekt nowych Wieloletnich Ram Finansowych, w którym znalazła się nowa propozycja budżetu Wspólnej Polityki Rolnej. Spowodowało to naprawdę mocny sprzeciw Parlamentu i i organizacji rolniczych. 

– Von der Leyen od miesięcy szykowała ten cyniczny plan – oświadczyła Copa-Cogeca w komunikacie zatytułowanym „Czarna Środa europejskiego rolnictwa”. 

W związku z tym Kockerols zapytał Lin­sa o pozycję polityczną komisarza ds. rolnictwa UE. Niemiecki eurodeputowany z CDU zapewnił, że pozycja komisarza Christophe‘a Hansena nie została zachwiana – przeciwnie: 

– Komisarz ds. rolnictwa walczył zaciekle o interesy europejskich rolników. Niektórzy członkowie Komisji chcieli, aby WPR została całkowicie włączona do nowego krajowego i regionalnego funduszu partnerstwa (NRP). Teraz przynajmniej wiadomo, że po stronie Rady nadal decydujący głos mają ministrowie rolnictwa, a w Parlamencie — komisja rolnictwa. Przejdziemy teraz do prac nad treścią poszczególnych artykułów. Będzie zwykła procedura ustawodawcza.Jesteśmy za to bardzo wdzięczni Hansenowi – powiedział Lins. 

Ta wypowiedź wymaga specjalnej uwagi - zaprzecza bowiem temu, co wiemy o projekcie nowych WRF na lata 2028-2034.  

Komisja chce włączyć WPR do Planów Krajowych 

W nowym budżecie UE zaproponowanym przez Komisję Europejską Wspólna Polityka Rolna została podporządkowana nowemu systemowi wdrażania funduszy UE – tzw. Krajowym i Regionalnym Planom Partnerstwa (KPR/NRP). To oznacza całkowite odejście od dotychczasowej logiki WPR jako polityki zarządzanej osobnym instrumentem, w oparciu o dwa filary i dedykowane koperty finansowe. Zgodnie z propozycją Komisji: 

  • Zniknęły dwa filary WPR: Po 2027 r. nie będzie już osobnego podziału na I i II filar. Dopłaty bezpośrednie i działania rolnośrodowiskowe będą wrzucone do jednego planu w ramach KPR. 
  • Budżet WPR stał się częścią megafunduszu: choć formalnie zachowano osobne ramy, środki na rolnictwo będą pochodzić z tej samej „koperty”, co na politykę spójności, cyfryzację czy transformację energetyczną.  
  • Planowanie i kontrola zostaną scalone: kraje członkowskie będą przygotowywać jeden wspólny plan – NRP – który obejmie też interwencje rolne. KE będzie oceniać i zatwierdzać te plany całościowo, a nie osobno dla WPR. 

Osobna WPR bez osobnych pieniędzy 

Co więc ma na myśli Norbert Lins mówiąc, że WPR zachowuje odrębne regulacje? Wygląda na to, że Komisja w ostatniej chwili zrezygnowała z pomysłu, by całkowicie włączyć WPR do nowego funduszu partnerstwa – czyli zlikwidować jej odrębność regulacyjną. Informacja ta wcześniej nie była publicznie ogłaszana.  

Propozycja dla Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego warunki wdrażania wsparcia Unii dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2028–2034 została umieszczona na stronie z dokumentami prawnymi KE z datą 16 lipca 2025. To akt COM(2025) 560. Dokument ten jednoznacznie przewiduje, że WPR będzie miała osobną podstawę prawną (regulację “standalone”), mimo że współdziała z innymi instrumentami w ramach Krajowych i Regionalnych Planów Partnerstwa (KPR/NRP). Na podstawie tego dokumentu WPR będzie nadal regulowana własnym rozporządzeniem i procedowana osobno przez Radę UE i Parlament Europejski w procedurze współdecyzji – niezależnie od tego, co dzieje się z funduszami spójności, cyfryzacji, edukacji itp. 

Parlament Europejski zachowa realny wpływ na treść polityki rolnej: będzie mógł współdecydować o kształcie dopłat, warunkowości, ekoprogramów itd., zgłaszać poprawki, blokować niekorzystne zapisy, wymuszać zmiany – a nie tylko zatwierdzać całość planu. Wspólnie z Radą UE posłowie mogą utrzymać osobny cykl przeglądu i korekt dla WPR, co daje większą elastyczność w reagowaniu na kryzysy (np. wojna, susza, ASF itd.). 

"Czarna Środa" europejskiego rolnictwa? 

Dlaczego więc Copa-Cogeca nazwała dzień ogłoszenia przez KE propozycji nowego budżetu WPR "Czarną Środą"? Bo choć ramy prawne zostały zachowane, cała reszta – zawartość, sposób wdrażania, sposób finansowania – została podporządkowana mechanizmowi KPR.  

Osobna procedura legislacyjna:

  • Nie przywraca osobnego budżetu.
  • Nie przywraca dwóch filarów: osobna procedura nie wystarczy, by wymusić powrót do starej struktury.
  • Nie zapewnia osobnych planów dla rolnictwa: mimo osobnego rozporządzenia, krajowy plan będzie jeden – NRP – obejmujący także rolnictwo.  
  • Nie umożliwia zwiększenia wysokości budżetu.

Z punktu widzenia rolników nie zmienia się nic. "Odrębne ramy regulacyjne WPR" są istotne wyłącznie z punktu widzenia polityków zasiadających w Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Pozwalają zachować im poczucie wpływu na kształt Wspólnej Polityki Rolnej w ramach bardzo ogólnych. Z punktu widzenia rolników nie zmienia się nic w stosunku do propozycji Komisji Europejskiej.  

WPR – fakty, nie polityka 

Pieniędzy będzie mniej, bo Komisja zaproponowała realne cięcia w budżecie. Nie będzie w WPR funduszy na wiejską infrastrukturę - te pieniądze trafią do części regionalnej KPR, a nie do „rolniczej” koperty. Będą limity i degresywność - Komisja proponuje je wprost a Parlament może jedynie negocjować niewielkie zmiany. Dopłaty z budżetu WPR zostaną "precyzyjnie ukierunkowane", jak jest zapisane w raporcie z Dialogu Strategicznego, na wsparcie gospodarstw ekologicznych i równość płci w rolnictwie. Te priorytety są wyraźnie określone i położono na nie duży nacisk. To zostało wpisane w logikę KPR – a WPR została do niej dostosowana. Osobna procedura nie zmienia tego kierunku. 

WPR – polityka, nie fakty 

Co więc chce powiedzieć Norbert Lins, wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa PE mówiąc, że komisarz Hansen obronił WPR? Dlaczego udziela tego wywiadu miesiąc po ogłoszeniu przez KE propozycji nowego budżetu i na kilka dni przed rozpoczęciem prac Parlamentu Europejskiego?  

W sumie chce powiedzieć jedno – frakcja EPL i Komisja Rolnictwa PE nie przyłożyły ręki do negatywnych zmian we Wspólnej Polityce Rolnej. Członek tej frakcji, komisarz rolnictwa Christophe Hansen walczył o rolnictwo – i odniósł sukces tam, gdzie mógł. Nie udało się zablokować cięć, nie udało się powstrzymać strukturalnej przebudowy WPR, ale udało się zachować osobne rozporządzenie. Jeśli ktoś ponosi winę za cokolwiek to Komisja Europejska.  

Bój o WPR: Komisja prowadzi 1:0 

Wywiad z Norbertem Linsem jest bardzo ciekawy i ważny. W gruncie rzeczy potwierdza on, że opór Parlamentu Europejskiego wobec nowej propozycji budżetu Wspólnej Polityki Rolnej został przełamany - teraz będzie mowa tylko o drobnych korektach. 

Albert Katana

na podst.: topagrar.com

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 16:18