StoryEditor

Mercosur, Australia, Ukraina. Rolnictwo musi się bronić na własnym rynku

Umowa z Mercosurem może wejść w życie, a liberalizacja handlu będzie postępować dalej. Wielkopolska Izba Rolnicza ostrzega: bez zmian w polityce i kosztach produkcji nie obronimy się przed importem taniej żywności.

18.09.2025., 09:04h
Z tego artykułu dowiesz się:

Czy import taniej żywności da się zatrzymać?

Jak konkurować z rolnictwem z krajów trzecich?

Czy lokalne marki dają szansę polskim rolnikom?

Jak obniżyć koszty produkcji w polskim rolnictwie?

Czy regionalizacja WPR jest dobra dla polskiego rolnictwa? 

Koniec ochrony europejskich rolników 

WIR alarmuje, że widmo wejścia w życie umowy handlowej z krajami Mercosuru staje się coraz bardziej realne. Polska – obok Francji – pozostaje jednym z nielicznych krajów otwarcie przeciwnych ratyfikacji. 

– Groźba, że umowa o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej wejdzie w życie, staje się coraz bardziej realna. Nie ma chętnych krajów członkowskich do jej zablokowania, poza Polską oczywiście i być może Francją, co w obliczu kryzysu rządowego i budżetowego tego kraju nie jest już takie oczywiste – ostrzegają autorzy opracowania, Andrzej Przepióra i Aleksander Poznański. 

W tle pojawiają się kolejne porozumienia, w tym z Australią, a także negocjacje akcesyjne z Ukrainą, której bliskość i skala produkcji rolnej stwarzają dla Polski szczególne ryzyko. 

Jak obniżyć koszty produkcji rolnej? 

Zdaniem WIR, w obliczu nadchodzącej konkurencji rolnicy muszą mieć szansę obniżenia kosztów produkcji – zarówno poprzez zmiany na poziomie europejskim, jak i krajowym. 

– Są one w krajach UE szczególnie wysokie ze względu na zbyt ambitne cele klimatyczne, które obciążają całą gospodarkę, w tym rolnictwo. W przypadku Polski dochodzą wysokie czynsze dzierżawne ustalane na przetargach licytacyjnych organizowanych przez KOWR – czytamy w stanowisku. 

WIR apeluje o powrót do przetargów ofertowych z regulowanym czynszem. Zwraca też uwagę na to, że taniej można produkować we współpracy w organizacjach producentów.  

Czytaj również: "Proste dopłaty, mniej papierów". Uproszczenia dadzą rolnikom 1,6 miliarda euro oszczędności

Dobrostan zwierząt i środki ochrony roślin 

Organizacja domaga się wzmocnienia kontroli nad jakością importowanej żywności. Chodzi nie tylko o dokumenty, ale o realne sprawdzanie standardów produkcji w krajach trzecich. 

– To jest trudne i wymaga wzmocnienia służb kontrolujących jakość importowanej żywności. Gorzej z kontrolą procesu produkcji np. warunków dobrostanu zwierząt czy używanych środków ochrony roślin. To może okazać się w praktyce niemożliwe – zaznacza WIR. 

Czytaj również: J.K. Ardanowski ostro komentuje skuteczność klauzuli ochronnych i kontroli żywności z Mercosur

Silna marka żywności to szansa dla rolników 

Zdaniem autorów, polska żywność wciąż za rzadko trafia do odbiorców pod polską marką. Większość eksportu odbywa się przez pośredników. 

– Budowanie silnych marek jest o tyle ważne, że jak wskazują i wyliczają eksperci, tracimy przewagę konkurencyjną w postaci niskich cen – podkreśla izba. 

WIR stawia też na patriotyzm konsumencki i promocję lokalnej żywności finansowaną m.in. z Funduszy Promocji. Warunkiem koniecznym jest jednak rzetelne oznaczanie pochodzenia. 

Dopłaty powinny zależeć od regionu 

WIR popiera kierunek regionalizacji Wspólnej Polityki Rolnej i zapowiada współpracę z samorządem województwa przy projektowaniu programów. 

– Każdy region jest inny i potrzebuje innych narzędzi i programów finansowanych w ramach WPR – zauważają autorzy. – Zadaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej będzie określenie najlepszego z punktu widzenia wielkopolskich rolników sposobu wydatkowania tych środków. 

Czytaj równieżTo koniec odrębnej WPR. Spełnia się najgorszy scenariusz

Bez wsparcia rolnicy nie wdrożą innowacji 

WIR przypomina, że wdrażanie innowacji w gospodarstwach wymaga wsparcia publicznego – w przeciwnym razie większość rolników nie będzie w stanie konkurować w nowym otoczeniu rynkowym. 

– Bez wsparcia finansowego znaczna część gospodarstw rolnych nie będzie w stanie samodzielnie ponieść kosztów inwestycji w innowacje, takie jak systemy rolnictwa precyzyjnego, technologie cyfrowe, automatyzacja procesów czy rozwiązania ograniczające zużycie wody i energii – czytamy w analizie. 

Nie tylko surowce – czas na przetwórstwo 

WIR apeluje, by Polska nie bazowała na eksporcie surowców, ale rozwijała przetwórstwo żywności i sprzedaż pod własnymi markami. 

– Nie możemy opierać się na eksporcie nieprzetworzonych surowców rolnych, bo tu polegniemy cenowo. Musimy, to co wyprodukuje rolnik, przetwarzać i sprzedawać pod naszymi markami – podkreśla Izba. 

Czytaj równieżCo z pestycydami i dobrostanem zwierząt na Ukrainie? Bruksela weryfikuje ukraińskie rolnictwo

Organizacje producenckie to przewaga konkurencyjna 

W obliczu nowych zagrożeń geopolitycznych WIR widzi potrzebę jednoczenia środowiska rolniczego i budowy wspólnej reprezentacji. 

– Ważna w tym kontekście będzie współpraca rolników i ich organizacji i silna reprezentacja. WIR od dłuższego czasu buduje taką platformę, jednoczącą różne organizacje rolnicze – zaznaczają autorzy. 

Na koniec pada refleksja o konieczności dostosowania się do zmian i racjonalnego działania, bez złudzeń. 

– Można walczyć z wiatrakami, ale niewiele z tego wyniknie. 

Albert Katana, na podst.: WIR - Co po Mercosurze?

Albert Katana
Autor Artykułu:Albert Katana
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 22:17