„Czarna Środa” czy reforma konieczna? Spór o nową WPR
„Zdrada rolników”, „likwidacja WPR”, „prowokacja” – tak europosłowie wszystkich frakcji komentowali w dniu 16 lipca 2025 r. propozycję nowego budżetu WPR na lata 2028–2034 przedstawioną przez komisarza ds. rolnictwa UE Christophe‘a Hansena.
Komisarz zapowiedział wówczas budżet 300 mld euro, likwidację dwóch filarów i większą rolę krajowych planów. Trochę światła rzuca na tę strukturę Euractiv, przedstawiając infografiki prezentujące WPR w liczbach. Można z nich wysnuć wniosek, że zmiany dotyczą nie tylko wysokości budżetu, ale też sposobu podziału środków – co może mieć większe znaczenie niż same cięcia.
Jak wygląda obecny budżet WPR
Obecny budżet WPR na lata 2021–2027 wynosi 387 mld euro – 72% tej kwoty stanowią dopłaty bezpośrednie, 25% rozwój obszarów wiejskich, a 3% wsparcie sektorowe. To środki wyodrębnione w budżecie UE i przypisane z góry poszczególnym państwom. Ministerstwa rolnictwa wiedzą, jaką mają pulę na cały okres, a ich wydatkowanie jest zatwierdzane przez Komisję Europejską poprzez akceptację Krajowych Planów Strategicznych.
300 mld euro po reformie
Po 2028 roku cały budżet WPR zostanie włączony do nowego, wspólnego „Jednego Funduszu” obejmującego także spójność, energetykę i obronność. Komisja Europejska zastrzeże jednak, że około 300 mld euro w skali UE będzie mogło być wydane wyłącznie na dopłaty i wsparcie kryzysowe w rolnictwie. Te pieniądze trafią do Planów Krajowych państw członkowskich i będą dzielone według krajowych planów – ale Bruksela zachowa prawo wstrzymania wypłat, jeśli jeśli państwo nie zrealizuje unijnych „kamieni milowych”, ze szczególnym uwzględnieniem "praworządności" i "zielonej transformacji".
Najważniejsze zmiany dla rolników
- Więcej dopłat powiązanych z produkcją – dziś można w ten sposób przyznać maksymalnie 13% puli dopłat, po zmianach będzie to 20%, a w tzw. sektorach wrażliwych (np. bydło mięsne, mleko, buraki cukrowe) nawet 25%.
- Ryczałt na inwestycje – do 200 tys. euro na modernizację gospodarstwa lub zmianę jego profilu.
- Większa tarcza antykryzysowa – 6,3 mld euro na reagowanie w sytuacjach kryzysowych, np. spadki cen, klęski żywiołowe.
- Ochrona dopłat – Komisja Europejska zagwarantuje, że ok. 300 mld euro będzie mogło być wydane wyłącznie na dopłaty i wsparcie kryzysowe w rolnictwie. Będzie mogła jednak wstrzymać wypłaty całego megafunduszu, jeśli uzna, że "kamienie milowe" nie są realizowane
Sprzeciw państw UE wobec zmian w WPR
Liczby wskazują więc, że spór wokół WPR nie dotyczy wyłącznie wysokości budżetu, lecz przede wszystkim kontroli nad tym, kto i według jakich priorytetów będzie rozdzielał środki. W opinii wielu ministrów rolnictwa państw członkowskich UE to zaprzeczenie wspólnemu rynkowi i prosta droga do chaosu.
Podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE minister rolnictwa Hiszpanii Luis Planas apelował o taką Wspólną Politykę Rolną, "która będzie miała własną osobowość prawną i wystarczające środki finansowe". Wtórowała mu francuska minister Annie Genevard: – Potrzebujemy wspólnych reguł i odpowiedniego budżetu. Płatności bezpośrednie oraz inwestycje muszą być dalej gwarantowane.
Równie zdecydowany był irlandzki minister Martin Heydon: – Solidny i dobrze skonstruowany budżet WPR powinien być priorytetem UE. Również minister Czesław Siekierski, który wówczas przewodniczył AGRIFISH w ramach polskiej prezydencji w UE stwierdzał: – Wspólnej polityce rolnej musi towarzyszyć odrębny i silny budżet, odpowiedni do ambitnych celów wyznaczonych dla rolników i sektora.
Komisja Europejska chce decydować o dopłatach
Komisja Europejska nie wysłuchała jednak apeli ministrów i członków Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Podążyła natomiast drogą wyznaczoną przez raport Draghiego, raport z Dialogu Strategicznego i "Wizję dla rolnictwa i żywności UE", opracowaną na podstawie Dialogu pod kierunkiem komisarza Hansena.
Analizując na bieżąco decyzję Komisji Europejskiej portal Politico zauważył, że likwidacja odrębności budżetu WPR i przeniesienie tych środków do Planów Krajowych przynosi Brukseli dwie korzyści. Pierwsza, to przejęcie pełnej kontroli nad wydatkami, przez uzależnienie wypłat od realizacji "kamieni milowych" wyznaczanych przez Komisję. Druga korzyść dla Komisji Europejskiej to przeniesienie rolniczych protestów spod gmachu Berlaymont pod okna krajowych ministerstw, finansów i rolnictwa.
„Czarna Środa” według Copa-Cogeca
Jaką korzyść z nowego budżetu WPR będą mieli rolnicy? Copa-Cogeca w oświadczeniu wydanym w dniu ogłoszenia tej propozycji (16 lipca 2025 r.) napisała o "cynicznym planie Von der Leyen przygotowywanym od miesięcy" i stwierdziła gorzko: to "Czarna Środa" dla europejskiego rolnictwa.
– Komisja de facto zdecydowała się rozmontować wspólny charakter WPR poprzez ukryte cięcia budżetowe, pod przykrywką tzw. „Jednego Funduszu”. Wiemy dokładnie, kto ucierpi najbardziej – gospodarstwa rodzinne, będące fundamentem naszego modelu.
Komisarz Hansen: Europa stoi po stronie rolników
Z krytyką nie zgadza się komisarz Hansen: – To pakiet, który mówi jasno: Europa stoi po stronie rolników. Zabezpieczamy dochody, tworzymy zachęty do zrównoważonego rozwoju, wspieramy innowacje i młode pokolenie. WPR będzie prostsza, sprawiedliwsza i lepiej przygotowana na przyszłość – mówił w dniu prezentacji budżetu do członków Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego.
Czas pokaże, kto ma rację – urzędnicy, czy rolnicy.
