Zielona transformacja w centrum unijnej polityki rolnej
Podczas nieformalnego spotkania ministrów rolnictwa UE w Kopenhadze, Dania jasno wskazała, w którą stronę chce prowadzić debatę o przyszłości WPR. W oficjalnym przewodniku medialnym prezydencji zapisano jednoznacznie:
– Dania będzie koncentrować się na tym, jak możemy tworzyć rozwiązania, które wzmocnią konkurencyjność i przyspieszą zieloną transformację – zaznaczono w dokumencie „Media Guide”, przygotowanym na spotkanie ministrów rolnictwa UE w dniach 7–9 września 2025 r.
Transformacja ma być jednak realizowana nie przez nakazy, lecz przez nowe zachęty, inwestycje i innowacje technologiczne. Takie podejście podkreślał komisarz UE ds. rolnictwa, Christophe Hansen:
– Obecnie dysponujemy kwotą 9 miliardów euro na badania i rozwój w dziedzinie żywności, rolnictwa, biogospodarki i środowiska. [...] W naszej propozycji dotyczącej kolejnego budżetu UE na lata 2028–2034 zaproponowaliśmy zwiększenie tego budżetu z 9 mld do 40 mld – podkreślił Hansen podczas konferencji prasowej.
Zielone innowacje, ale tylko dla chętnych
Nowe pieniądze mają być kierowane do tych rolników, którzy zdecydują się na przejście w stronę bardziej odpornego i zrównoważonego modelu gospodarowania. Komisja zapowiada konkretne narzędzia:
– Chcemy pomóc rolnikom we wdrożeniu planu przejścia na bardziej zrównoważoną i odporną działalność dzięki kwocie ryczałtowej. Otrzymają też środki na sfinansowanie swojego planu działania w zakresie przejścia – zadeklarował Hansen.
To podejście wpisuje się w szerszy cel prezydencji – jak najszybsze wdrożenie zielonej transformacji, z wykorzystaniem najnowszych technologii i uproszczonych procedur legislacyjnych. W media guide zapowiedziano, że dyskusje będą skupiały się na tym, jakie zmiany w prawie UE są potrzebne, by rolnicy mogli skutecznie korzystać z dostępnych narzędzi.
Dobrostan zwierząt: kto zapłaci, kto zyska
Jednym z tematów szczególnie ważnych dla duńskiej prezydencji jest dobrostan zwierząt. Minister rolnictwa Danii Jacob Jensen przyznał, że trwają prace nad przepisami dotyczącymi transportu zwierząt, a także zachętami dla hodowców:
– Państwa członkowskie będą mogły wypłacać rolnikom rekompensaty za dodatkowe wysiłki na rzecz poprawy dobrostanu zwierząt. Te działania powinny być wynagradzane finansowo, bo wiążą się z kosztami – zapowiedział Jensen.
Zaznaczył jednak, że nic nie będzie obowiązkowe dla wszystkich – to państwa członkowskie zdecydują, czy i jak wdrożyć te rozwiązania. To oznacza, że różnice w konkurencyjności między krajami UE mogą się jeszcze pogłębić.
Nie ma jednej WPR dla całej Europy
Hansen podkreślił, że przyszła WPR musi być elastyczna i dostosowana do różnic między państwami:
– Nie znajdzie się jednego rozwiązania, które będzie pasowało do Szwecji i Cypru. Bardzo ważne jest, by zapewnić elastyczność i zaprojektować coś, co działa w konkretnym regionie lub państwie członkowskim – zaznaczył.
Tę opinię podzielił również minister Jensen, wskazując, że WPR powinna zapewniać równe szanse, ale z uwzględnieniem różnic strukturalnych i klimatycznych: – Nie można porównywać Malty z Finlandią ani Danii z Hiszpanią. Potrzebujemy elastyczności, ale ogólnym celem jest zapewnienie równych szans wszystkim naszym rolnikom – powiedział.
Bezpieczeństwo i energia: rolnik jako strażnik granic i prądu
Zaskakująco dużo miejsca w wypowiedziach komisarza Hansena zajęły kwestie bezpieczeństwa – nie tylko żywnościowego, ale także fizycznego i energetycznego. Jego zdaniem rolnicy mają do odegrania większą rolę, niż się powszechnie sądzi:
– Sektor rolniczy wnosi ogromny wkład w bezpieczeństwo fizyczne. Gdyby w regionach bałtyckich i w Finlandii nie było produkcji rolnej i leśnej, nie byłoby tam obecności ludzi i infrastruktury – stwierdził Hansen.
Podkreślił też rolę rolnictwa w transformacji energetycznej: – Rolnicy mają ogromny niewykorzystany potencjał, by zrobić więcej w zakresie produkcji energii. Musimy to wykorzystać – to bardziej efektywne niż zostawienie ich w zależności od zakupu energii.
Zobacz również: Komisja tnie dopłaty. Rolnicy zaskoczeni rewolucją od dawna zapowiadaną
Więcej pieniędzy z WPR? W budżetach krajowych...
Nowe propozycje Komisji mają być realizowane głównie w ramach kolejnej WPR, ale również przez Europejski Bank Inwestycyjny i krajowe programy inwestycyjne. Hansen zapewnia, że budżet w wysokości 300 mld euro dla rolnictwa pozostaje „zabezpieczony”, choć przyznaje, że środki muszą być lepiej wykorzystywane.
– Nie chodzi tylko o pieniądze, ale o skuteczność. Pozostałe 20% będzie objęte marginesem Planów Krajowych i regionalnych – to pozwoli lepiej dopasować polityki do lokalnych potrzeb – tłumaczył komisarz.
Podsumowanie
Zielona transformacja nie będzie opcją – stanie się podstawą przyszłej unijnej polityki rolnej. Dania jako prezydencja UE postawiła na połączenie innowacji, konkurencyjności i środowiska. Pieniądze się znajdą – ale tylko dla tych, którzy udowodnią, że potrafią się dostosować.
Albert Katana
